www.forum4x4.pl

Czy ktoś zna, względnie ma pod ręką i może zmierzyć jaka jest grubość okładziny na szczękach hamulcowych do serii (tył/przód)? Oczywiście - maksymalna grubość - gdy odpakowujemy nowiutkie szczeny z firmowego pudełeczka, lub gdy odbieramy je z warsztatu zajmującego się oklejaniem...

bratek pisze:Czy ktoś zna, względnie ma pod ręką i może zmierzyć jaka jest grubość okładziny na szczękach hamulcowych do serii (tył/przód)? Oczywiście - maksymalna grubość - gdy odpakowujemy nowiutkie szczeny z firmowego pudełeczka, lub gdy odbieramy je z warsztatu zajmującego się oklejaniem...

Po co Ci to? Idziesz do milego Pana w Oliwie przy glownej ulicy tam on za jakies grosze pieknie Ci w ciagu godziny obija szczeki. Powtarzam,szczeki ,a nie SZCZEKE )
Obija tez tarcze sprzeglowe...jakby co.

A już chciałem dopisać szczękę

HERROS pisze:A już chciałem dopisać szczękę

mam kumpla co jest protetykiem, ten to dopiero robi SZCZEKI

już się zabrali za kasztanienie...

Mam miłego pana w Gdyni pod ręką - nie chce mi się jechać do Oliwy. Gdy robiłem u niego ostatnio szczęki ręcznego zastrzelił mnie pytaniem o pożądaną grubość - bo takowego pojazdu jak Seria III to on w katalogu nie posiada. Jako że poprzedni właściciel ręcznego nie regulował, więc na jednym z końców okładzina pozostała prawie nie ruszona. I tę grubość przyjęliśmy jako odniesienie.
Niestety (a może na szczęście) pozostałe hamulce były (i są na bieżąco) regulowane - więc są wytarte +/- równomiernie.
Stąd problem i pytanie.

Nowe szczęki mają okładziny o grubości 4,8 mm, ale jeżeli masz toczone lub zużyte bębny to ta grubość już może nie starczyć nawet do regulacji.

i to jest konkret
bębny nie były toczone, a co do zużycia - oblookam
dzięki serdeczne

mała poprawka
10' mają grubość 4 mm czyli w 88
11" mają 4,4 mm np w 109
a 11" w 109 2,6 l i stage one z przodu 4,8

pomierzyłem okładziny które kupiłem do nabijania z angolii

montru pisze:...

ty misiu maila lepiej sprawdź...
no

a zna ktoś może grubość okładzin na tarczy sprzęgła w Serii III?
(dyzel jakby to miało jakieś znaczenie)
a jak zna to może poda?

bratek pisze:a zna ktoś może grubość okładzin na tarczy sprzęgła w Serii III?
(dyzel jakby to miało jakieś znaczenie)
a jak zna to może poda?

ten sam pan co robi okladziny,tez zrobi ci tarcze
poza tym kup nowa oryginalna i po klopocie

ten pan co mi robi szczęki dość rzadko ma do czynienia z tarczą od SIII
i nie zna pożądanej grubości okładziny

kupić nową... można, można
na lrdirect już za jakieś 30 funciaków
ile w Polsce - pewnie ciut więcej
a stara dobrze oklejona robi jak nówka
koszt oklejenia < 100 pln
różnica do baku, lub aktualnie - na przesyłkę skrzyni do pewnego
warszawskiego warsztatu

bratek pisze:ten pan co mi robi szczęki dość rzadko ma do czynienia z tarczą od SIII
i nie zna pożądanej grubości okładziny

kupić nową... można, można
na lrdirect już za jakieś 30 funciaków
ile w Polsce - pewnie ciut więcej
a stara dobrze oklejona robi jak nówka
koszt oklejenia < 100 pln
różnica do baku, lub aktualnie - na przesyłkę skrzyni do pewnego
warszawskiego warsztatu

To ja nie kumam, mi okleil bez szemrania,nawet nie analizowalem jaka gruboscia. robi do dzis,a bylo to jakies 2 lata temu.

Skrzynie kup cala inna/uzywana, za jakies 300-600 zl mozesz miec uzywke skrzynie do serii, mam taka w czesciach jak chcesz to za symboliczne 200zl moge ci ja opylic,tylko ze jest w kilku kartonach.
Jest to skrzynka z reduktorem od SII

bo Ty oklejasz u innego gościa niż ja - przeca pisałem, że mi do Oliwy/Przymorza za daleko
Btw - gdybyś podał dokładniejsze namiary na owego speca to
może się wybiorę.
Skrzynia leci na oględziny
jak będę znał koszt remontu to będę się zastanawiał
aczkolwiek wolę zapłacić parę szelestów więcej za remont i mieć
sprzęt porządnie zrobiony na dłuższy czas - pewny
niż zapłacić trochę mniej za coś, czego nie znam, nie wiem
co jest w środku, nie wiem jak szybko się sypnie itd
Z wyciąganiem skrzyni jest za dużo zabawy (gdy się to robi pod domem
na parkingu), żebym chciał ryzykować w najbliższym czasie powtórkę
z rozrywki.

bratek pisze:bo Ty oklejasz u innego gościa niż ja - przeca pisałem, że mi do Oliwy/Przymorza za daleko
Btw - gdybyś podał dokładniejsze namiary na owego speca to
może się wybiorę.
Skrzynia leci na oględziny
jak będę znał koszt remontu to będę się zastanawiał
aczkolwiek wolę zapłacić parę szelestów więcej za remont i mieć
sprzęt porządnie zrobiony na dłuższy czas - pewny
niż zapłacić trochę mniej za coś, czego nie znam, nie wiem
co jest w środku, nie wiem jak szybko się sypnie itd
Z wyciąganiem skrzyni jest za dużo zabawy (gdy się to robi pod domem
na parkingu), żebym chciał ryzykować w najbliższym czasie powtórkę
z rozrywki.

serwis skrzyni do serii jest mniej wiecej nie oplacalny, no chybaze masz nadmiar keszu

LR_Olek pisze: serwis skrzyni do serii jest mniej wiecej nie oplacalny, no chybaze masz nadmiar keszu

tak mnie się właśnie odświeżyło temat i patrzę - aleś pojechał - a posiadanie Serii to niby opłacalne jest?

A ja dopisze ze Pan z Oliwy okleja i owszem ale chyba w dzwigach.

Okleilem u niego okladziny od recznego, zero trzymania. Zakupilem nowe fabryczne (niewiele drozsze od oklejenia), hamulec reczny zyletka.

To czym on okleja jest twarde jak beton i sluzy do regeneracji hardmadafaka okladzin w suwnicach.

hitry dwa razy płaci

Discotheque pisze:A ja dopisze ze Pan z Oliwy okleja i owszem ale chyba w dzwigach.

bo do disco to juz sie nie oplaca..

Discotheque pisze:A ja dopisze ze Pan z Oliwy okleja i owszem ale chyba w dzwigach.

Okleilem u niego okladziny od recznego, zero trzymania. Zakupilem nowe fabryczne (niewiele drozsze od oklejenia), hamulec reczny zyletka.

To czym on okleja jest twarde jak beton i sluzy do regeneracji hardmadafaka okladzin w suwnicach.

Witizen - Gdynia Leszczynki

znam- to na moich starych smieciach.
kupowalem tam klocki i bylem zadowolony.

bratek pisze:

Discotheque pisze:A ja dopisze ze Pan z Oliwy okleja i owszem ale chyba w dzwigach.

Okleilem u niego okladziny od recznego, zero trzymania. Zakupilem nowe fabryczne (niewiele drozsze od oklejenia), hamulec reczny zyletka.

To czym on okleja jest twarde jak beton i sluzy do regeneracji hardmadafaka okladzin w suwnicach.

Witizen - Gdynia Leszczynki

Kiedys za czasow kiedy to mercedesy jezdzily na trzynastkach a opony radialne w duzym fiacie byly szczytem lansu obijalem u niego tarcze sprzegla do osobowek.

Na 10 sztuk 8 szarpalo

czesław&jarząbek pisze:hitry dwa razy płaci

Nie chytrosc tylko brak swiadomosci spolecznej i aktualnych cen czesci.
Wtedy jeszcze sobie wyobrazalem ze jak Land Rover to i nowe czesci sa tylko dla arystokratow.

Discotheque pisze:

bratek pisze:

Discotheque pisze:A ja dopisze ze Pan z Oliwy okleja i owszem ale chyba w dzwigach.

Okleilem u niego okladziny od recznego, zero trzymania. Zakupilem nowe fabryczne (niewiele drozsze od oklejenia), hamulec reczny zyletka.

To czym on okleja jest twarde jak beton i sluzy do regeneracji hardmadafaka okladzin w suwnicach.

Witizen - Gdynia Leszczynki

Kiedys za czasow kiedy to mercedesy jezdzily na trzynastkach a opony radialne w duzym fiacie byly szczytem lansu obijalem u niego tarcze sprzegla do osobowek.

Na 10 sztuk 8 szarpalo

Miał sporo czasu i okazji do ćwiczenia - aktualnie nie jest źle

a ja obijalem tarcze sprzegla do serii u tego typa z oliwy i bylo ok