Witam Wszystkich i mam pytanie - Czy kupić Range Rovera???

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

le.agnieszka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pt lut 02, 2007 5:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Witam Wszystkich i mam pytanie - Czy kupić Range Rovera???

Post autor: le.agnieszka » pt lut 02, 2007 6:31 pm

Witam drogie Koleżanki i sympatycznych Kolegów.
Od razu przechodząc do sedna, aby nie zajmować Wam czasu - marzeniem moimi i mojego męża zawsze, zawsze był samochód terenowy.
Synonimem terenówki jest dla nas m.in. Range Rover - zastanawiamy się nad zakupem takiego auta z silnikiem 2,5 diesel, rok ok. 2000 (ma na pewno gorsze osiągi od benzyny, ale pali dużo mniej). Nasz Range musi być w automacie, ponieważ mój mąż porusza się na wózku a przeróbka gazu i hamulca "na górę" wymaga automatycznej skrzyni biegów.
I moje pytanie - czy uważacie, że to dobry wybór, do Ranga poza oczywistym wspaniałym i dostojnym wyglądem ogromnej terenówki i niewątpliwymi zaletami jezdnymi przekonuje nas świetne wykończenie wnętrza (jestem kobietą, więc walory estetyczne są dla mnie istotne), poza tym mieszkamy w Warszawie, więc w 80% będziemy się nim poruszali po mieście, a tylko w wolnych chwilach w ewentualnym terenie (lekkim), np. marzymy ze względu na to że mąż nie może chodzić aby przejechać się samochodem po plaży :) )))
I moje ostatnie pytanie, jak kupić takiego Ranga, aby się nie "naciąć"? Nie mam niestety żadnego znajomego mechanika, który pomógłby mi przy sprawdzaniu samochodu. A może ktoś z Kolegów zna jakiegoś fajnego Ranga, którego mógłby mi polecić, lub zajmuje się zawodowo sprowadzaniem Land Roverów z zagranicy (głęboki ukłon w tym miejscu dla Maristeza, z którym już miałam przyjemność nawiązać korespondencję)? Chętnie skorzystałabym z pomocy kogoś kto naprawdę kocha tę markę i zna się na Land Roverach.
Wierzę, że jako miłośnicy tej marki pomoglibyście mi we właściwym wyborze... a co najważniejsze czy uważacie, że to dobry wybór???
Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie porady
I mam nadzieję, że wkrótce będę członkinią forum posiadającą własną terenówkę...
Gorąco Was pozdrawiam...

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt lut 02, 2007 6:51 pm

Przy takich warunkach to chyba by najlepiej pasował Vogue LSE :)2
tylko, że nie wiem czy w Dieslu też był :roll:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pt lut 02, 2007 7:03 pm

Witam

czy RR P38A jest wart wyboru ?
ja myśle że jak najbardziej :)2
tylko trzeba pamietac że koszty ekploatacji nie należą do niskich. mimo tego że to diesel to potrafi spalic nawet 14l/100 i wiecej, ale to przy ostrym traktowaniu zero-jednynkowym :lol: , tak normalnie to od 10 do 13. Ale to nie paliwo w tym samochodzie jest najdroższe.

najwiecej uwagi wymaga zawieszenie w tym samochodzie, czy system pneumatyczny jest sprawny, pod żadnym pozorem nie wolno ignorować błędów które komputer pokładowy wyświetla, bo np jedna nieszczelna poducha w zawieszeniu potrafi wykończyć kompresor. a to są koszty :evil:

typowe dla tego modelu są niesprawności układu ogrrzewania i wentylacji, np psujące sie silniczki sterowania kierunkami/temperaturą nawiewu

Silnik jeżeli nie katowany i układ chłodzenia jest sprawny to wytrzymuje spore przebiegi. Najważniejsze żeby nie był nigdy przegrzany.

jesli chodzi o wjazd na plażę ciężkim samochodem to zdecydowanie nie polecam, szczególnie jednym samochodem bo moze sie to skonczyc nienajlepiej :lol: (np mocne rozgrzanie oleju w skrzyni)

Modele po 99 r są napewno mniej awaryjne, Mają seryjną kontrole trakcji na wszystkie koła i bodajże szynę CAN.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » pt lut 02, 2007 10:36 pm

Zdecydowanie polecam zakup z kims kto sie zna.
Na prv. jak chcesz dam ci namiar do warstatu w ktorym sie serwisuje (W-wa) .
OneTen
Discofery 300tdi

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Post autor: kulkagsx1200 » pt lut 02, 2007 10:44 pm

jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt lut 02, 2007 10:50 pm

noo...

widać różnicę...

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pt lut 02, 2007 11:10 pm

może lepeiej niech kupi...



jeepa

:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt lut 02, 2007 11:18 pm

My tu z sercem, a ona nas...do jeepniętych przyrównała :roll:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » pt lut 02, 2007 11:22 pm

Nie ma to jak synonim ...
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Post autor: kulkagsx1200 » pt lut 02, 2007 11:22 pm

vice versa koledzy :wink:
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » pt lut 02, 2007 11:24 pm

kulkagsx1200 pisze:vice versa koledzy :wink:
co Wy tam macie -pomogł 26 razy
laski se tam robicie :wink: ..czy co ?
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt lut 02, 2007 11:24 pm

kulkagsx1200 pisze:vice versa koledzy :wink:
przecież wiadomo, że Jeepnięci to ta grupa bardziej rozsądna i my rozsądku pani życzymy :) dużo, RR to śmierć dla domowego budżetu :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
pepto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr mar 15, 2006 5:16 pm
Lokalizacja: PKS

Post autor: pepto » pt lut 02, 2007 11:25 pm

My tu z sercem, a ona nas...do jeepniętych przyrównała
Tutaj napisała później więc pewnie miała na myśli coś zdecydowanie gorszego :)20 :)21
XJ 4.0 Ltd. '98

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pt lut 02, 2007 11:28 pm

bo jeep to jest dla mas, a RR kupuje sie z wyboru lub z powodu choroby (wiecie jakiej) :)21

no i jak można porównywać samochody z różnych klas ? :P
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt lut 02, 2007 11:28 pm

Nie przecze, same kozo i owcojeby jesteśmy :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

le.agnieszka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pt lut 02, 2007 5:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: le.agnieszka » sob lut 03, 2007 1:20 am

Chciałam zasięgnąć opinii użytkowników 2 aut:
Jeepów
i
Range Roverów
Nigdy nie jeździłam samochodem terenowym, w grę dla mnie wchodziły tylko te 2 marki. Po dzisiejszym dniu i kontakcie prywatnym z kilkoma posiadaczami obydwu marek (nie chcę nikogo obrazić) bliższa jestem jednak Jeep'a. Dzięki temu że zamieściłam moje pytanie na forach miłośników obydwu marek poznałam oprócz waszych wzajemnych antagonizmów (nie wiedziałam, że są tak olbrzymie) również obiektywną opinię kilku z Was - za co jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję, jak również za okazaną pomoc.
Nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek lub Waszych uczuć - naprawdę nie mogłam się od dłuższego czasu zdecydować na któryś z tych 2 samochodów i na chwilę obecną nie jestem w 100% zdecydowana, ale szanując Waszą miłość do Land Roverów - potrzebny mi jest sprawny samochód terenowy, który będę w stanie utrzymać, a obawiam się, że koszty utrzymania Range Rovera mogą mnie przerosnąć - nie będę również tego samochodu używała w tak extremalnym terenie jak Wy, może stąd bliższa jestem na chwilę obecną Jeepa, choć nie zapominam, że Range to ponadczasowy prestiż.
Jeśli kogokolwiek z Was obraziłam to bardzo przepraszam, naprawdę nie było to moim zamiarem. Jednocześnie poprosiłabym Was o nie używanie mojego wątku do wymieniani "uprzejmości" z posiadaczami Jeepów - każdy człowiek zasługuje na szacunek.
Pozdrawiam Was serdecznie...

Awatar użytkownika
malgos
 
 
Posty: 138
Rejestracja: pt lis 18, 2005 12:02 pm
Lokalizacja: Kwidzyn
Kontaktowanie:

Post autor: malgos » sob lut 03, 2007 1:30 am

Agnieszko, nie przejmuj się tak nimi bo fanatycy zielonego jaja już tacy są albo stają się z czasem :wink:
Nie jest tajemnicą że dwa lata temu również miałam "na widelcu" peepa w dieslu i tylko przypadek (jak czas pokazał szczęśliwy) zdecydował że jeżdżę landkiem. Na dzień dzisiejszy za nic nie chciałabym go wymienić na inny pojazd a już na pewno nie na peepa - ta choroba dopadnie z czasem każdego kto stanie się przyjacielem tej marki z wyboru lub przymusu :)21
Ostatnio zmieniony sob lut 03, 2007 1:45 am przez malgos, łącznie zmieniany 1 raz.

le.agnieszka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pt lut 02, 2007 5:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: le.agnieszka » sob lut 03, 2007 1:37 am

Bardzo Ci dziękuję za dobre słowa, które jednak wprowadzają trochę zamętu w mojej głowie, ponieważ chyba jednak ze względów czysto ekonomicznych zdecyduję się na Jeep'a - ...pomimo wojny którą rozpętałam jestem tak samo głupia jak byłam rano....
Ale bardzo Cię pozdrawiam i jeszcze raz dzięki...

Awatar użytkownika
malgos
 
 
Posty: 138
Rejestracja: pt lis 18, 2005 12:02 pm
Lokalizacja: Kwidzyn
Kontaktowanie:

Post autor: malgos » sob lut 03, 2007 1:53 am

Nie mam pojęcia jak wygląda sprawa kosztów utrzymania peepa. Jeśli chodzi o landka i jeśli nie masz zamiaru go "udoskonalać" to koszty normalnego rocznego utrzymania nie powinny być duże. Wbrew pozorom części drogie nie są a częstokroć tańsze niż tak zwanych plaskaczy
Płaci się wtedy (jak już wspomniałam) kiedy go "ulepszasz" lub wtedy kiedy jest się tak głupim jak ja że najpierw kupuje się samochód i jeździ a dopiero potem czyta forum i widzi jakie błędy się popełniło nie zaglądając w "pewne miejsca" na czas. Ale w sumie nie żałuję tego wszystkiego co zdarzyło się mi i landkowi przez ostatnie dwa lata dzięki temu mogliśmy się dużo lepiej poznać i dotrzeć :)23

Jessssuuu... i to jest właśnie jeden z objawów landrowerozy - traktować samochód jak członka rodziny :)19

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » sob lut 03, 2007 7:29 am

le.agnieszka pisze:Bardzo Ci dziękuję za dobre słowa, które jednak wprowadzają trochę zamętu w mojej głowie, ponieważ chyba jednak ze względów czysto ekonomicznych zdecyduję się na Jeep'a - ...pomimo wojny którą rozpętałam jestem tak samo głupia jak byłam rano....
Ale bardzo Cię pozdrawiam i jeszcze raz dzięki...
jak masz kilka złotych wiecej to moze Mercedes ML? :wink:
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

Awatar użytkownika
Roch
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: pn lis 08, 2004 10:32 am
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Roch » sob lut 03, 2007 9:40 am

le.agnieszka pisze: Dzięki temu że zamieściłam moje pytanie na forach miłośników obydwu marek poznałam oprócz waszych wzajemnych antagonizmów (nie wiedziałam, że są tak olbrzymie) również obiektywną opinię kilku z Was - za co jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję, jak również za okazaną pomoc.
Z tymi antagonizmami to bym nie przesadzal, a raczej traktowal to w kategorii podsmiechujek i docinek.
Na spotkaniach/zlotach/rajdach z tarapatów i błocka wyciaga sie kazdego, bez wzgledu na marke wehikułu.
No chyba ze jest to akurat Jeep ;]

Z utrzymaniem auta terenowego w warunkach normalnej, turystycznej eksploatacji mysle, ze nie jest tak zle. Ale jak cie lub małzonka poniesie fantazja i zbocznej drogi skrecicie w "jeszcze boczniejsza" musisz sie liczyc z utknieciem, lub ukreceniem czegos - dla tego jest wazne, zeby nie zapuszczac sie w ostepy samemu. A korci! Jest ryzyko - jest zabawa.
Terenowka sama w sobie przygoda nie jest, ale to bardzo dobre narzedzie do szukania takowej.

Naciac sie na lipny egzemplarz mozesz w kazdej marce - wybierzcie auto z fachowcem i panujcie nad emocjami przy zakupie.

pozdrawiam
Landrąver Discovęry 200tdi

Awatar użytkownika
laurent
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 60
Rejestracja: pt gru 16, 2005 10:30 am
Lokalizacja: kraków
Kontaktowanie:

Post autor: laurent » sob lut 03, 2007 12:59 pm

ziew
Grand Cherokee Ltd 5.2 V8 '96
Volvo 960 2,5
jeep.org.pl

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Post autor: Igor V8 » sob lut 03, 2007 1:25 pm

laurent pisze:ziew
Spać Ci się chce ??
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » sob lut 03, 2007 1:52 pm

to z zachwytu raczej... :lol:
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Wojtełe
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wojtełe » sob lut 03, 2007 3:13 pm

Tak ode mnie trzy grosze; po pierwsze odnośnie antagonizmów - należy wziąć poprawkę na osoby odpisujące na forum - nie jest to reprezentatywna dla ogółu posiadaczy landroverów grupa opiniotwórcza; po drugie - kupowanie używanego RR jako pierwszej terenówki w życiu jest według mnie niezrozumiałe, po trzecie - jak się chce Land Rovera i wie jak go w pełni wykorzystywać, nie należy kierować się wizualnymi atraktantami poszczególnych modeli, lecz skoncentrować na faktycznych cechach jakie posiadają. Z mojego punktu widzenia, wiedząc czym na razie się kierujesz, kup dowolny samochód (może nawet być z ryżu) byle w przyzwoitym stanie technicznym, za max 70% budżetu jaki posiadasz na auto, zacznij nim jeździć i po prostu cieszyć się. Dalsze przemyślenia odnośnie zmiany czy też przynależności do jakiejś "sekty markowej" jeśli w ogóle się pojawią to i tak przyjdą same z siebie - nie przeczytasz o nich na żadnym forum itd, sama na wszystko w swoim czasie wpadniesz. Życzę udanego zakupu i pozdrawiam,
Def 110

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość