Od razu przechodząc do sedna, aby nie zajmować Wam czasu - marzeniem moimi i mojego męża zawsze, zawsze był samochód terenowy.
Synonimem terenówki jest dla nas m.in. Range Rover - zastanawiamy się nad zakupem takiego auta z silnikiem 2,5 diesel, rok ok. 2000 (ma na pewno gorsze osiągi od benzyny, ale pali dużo mniej). Nasz Range musi być w automacie, ponieważ mój mąż porusza się na wózku a przeróbka gazu i hamulca "na górę" wymaga automatycznej skrzyni biegów.
I moje pytanie - czy uważacie, że to dobry wybór, do Ranga poza oczywistym wspaniałym i dostojnym wyglądem ogromnej terenówki i niewątpliwymi zaletami jezdnymi przekonuje nas świetne wykończenie wnętrza (jestem kobietą, więc walory estetyczne są dla mnie istotne), poza tym mieszkamy w Warszawie, więc w 80% będziemy się nim poruszali po mieście, a tylko w wolnych chwilach w ewentualnym terenie (lekkim), np. marzymy ze względu na to że mąż nie może chodzić aby przejechać się samochodem po plaży

I moje ostatnie pytanie, jak kupić takiego Ranga, aby się nie "naciąć"? Nie mam niestety żadnego znajomego mechanika, który pomógłby mi przy sprawdzaniu samochodu. A może ktoś z Kolegów zna jakiegoś fajnego Ranga, którego mógłby mi polecić, lub zajmuje się zawodowo sprowadzaniem Land Roverów z zagranicy (głęboki ukłon w tym miejscu dla Maristeza, z którym już miałam przyjemność nawiązać korespondencję)? Chętnie skorzystałabym z pomocy kogoś kto naprawdę kocha tę markę i zna się na Land Roverach.
Wierzę, że jako miłośnicy tej marki pomoglibyście mi we właściwym wyborze... a co najważniejsze czy uważacie, że to dobry wybór???
Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie porady
I mam nadzieję, że wkrótce będę członkinią forum posiadającą własną terenówkę...
Gorąco Was pozdrawiam...