Strona 1 z 2
disco blacharka
: ndz kwie 22, 2007 2:48 pm
autor: sedes
Witam
Zastanawiam sie nad kupnem discovery II 2003. Samochód ajest po wypadku. Jak wygląda kwestia naprawy blacharki aluminiowej? Czy możecie polecić jakieś zakłady które zajmują się takimi naprawami w połudmniowej i wschodniej Polsce? A może takie coś jest w stanie zrobić "zwykły" blacharz i lakiernik?
pozdrawiam
: ndz kwie 22, 2007 3:46 pm
autor: Pepek
Naprawa blacharki aluminiowej polega głównie na wymianie

,a resztę zrobi Ci jakiś łebski blacharz
Re: disco blacharka
: ndz kwie 22, 2007 6:13 pm
autor: pbyra
sedes pisze:Witam
Zastanawiam sie nad kupnem discovery II 2003. Samochód ajest po wypadku. Jak wygląda kwestia naprawy blacharki aluminiowej? Czy możecie polecić jakieś zakłady które zajmują się takimi naprawami w połudmniowej i wschodniej Polsce? A może takie coś jest w stanie zrobić "zwykły" blacharz i lakiernik?
pozdrawiam
a skąd jesteś

??

: pn kwie 23, 2007 7:06 am
autor: Fazi
Ponieważ w temacie jest blacharka to podepnę zapytanie.
Kolega ostatnio przywiózł z Anglii Discovery 200-tkę (wersja europejska o dziwo), z zewnątrz niby ładna ale stan ramy jest fatalny

Czy ramy są faktycznie tak podane na "rudą" ? czy to jednostkowy przypadek. Czy warto to naprawiać czy lepiej zmienić na inną ramę ? Czy rama z 300-tki i 200-tki jest taka sama ?
: pn kwie 23, 2007 8:46 am
autor: czesław&jarząbek
ramy są trwałe
czasem gdy auto było używane do slipowania łodzi, albo gdy stało większość życia w zaspie śnieżnej pod daczą w górach są pognite.
można łatkować, można wymienić-rama z rozebranego kosztuje grosze, ale sama przekładka może wygenerować koszt na zakupy uzupełniające.
200 a 300 ma parę różnic.
takie podstawowe to mocowanie silnika i skrzyni z reduktorem
: wt kwie 24, 2007 8:35 am
autor: GeoMan
Ciekawa metoda napraw blacharskich. Stosował może ktoś??
http://www.metacafe.com/watch/501379/re ... airduster/
: wt kwie 24, 2007 10:30 am
autor: Discotheque
czesław&jarząbek pisze:ramy są trwałe
czasem gdy auto było używane do slipowania łodzi, albo gdy stało większość życia w zaspie śnieżnej pod daczą w górach są pognite.
można łatkować, można wymienić-rama z rozebranego kosztuje grosze, ale sama przekładka może wygenerować koszt na zakupy uzupełniające.
200 a 300 ma parę różnic.
takie podstawowe to mocowanie silnika i skrzyni z reduktorem
Dobra a kombinacje typu zalozenie budy od 300Tdi na caly kompletny dol od 200Tdi albo co gorsza zalozenie gory RR Calssic na dol od Disco 200Tdi?
Omijam sprawy elektryczne, skupmy sie na samej mechanice czysto teoretycznie bo i tak moim idealem jest 109 na dole od 200Tdi

: wt kwie 24, 2007 11:06 am
autor: kondziu
o co w tym chodzi???

: wt kwie 24, 2007 2:24 pm
autor: LR_Olek
Discotheque pisze:
Dobra a kombinacje typu zalozenie budy od 300Tdi na caly kompletny dol od 200Tdi albo co gorsza zalozenie gory RR Calssic na dol od Disco 200Tdi?
Omijam sprawy elektryczne, skupmy sie na samej mechanice czysto teoretycznie bo i tak moim idealem jest 109 na dole od 200Tdi

Masz jakas nowa wizje?
: wt kwie 24, 2007 2:42 pm
autor: Discotheque
LR_Olek pisze:Discotheque pisze:
Dobra a kombinacje typu zalozenie budy od 300Tdi na caly kompletny dol od 200Tdi albo co gorsza zalozenie gory RR Calssic na dol od Disco 200Tdi?
Omijam sprawy elektryczne, skupmy sie na samej mechanice czysto teoretycznie bo i tak moim idealem jest 109 na dole od 200Tdi

Masz jakas nowa wizje?
Wizji to ja mam setki tylko gorzej z realizacja i funduszami

: wt kwie 24, 2007 4:18 pm
autor: Robical
kondziu pisze:
o co w tym chodzi???

Taaaaaaaaaa też jestem ciekaw

: wt kwie 24, 2007 7:36 pm
autor: kondziu
rysy na pewno nie znikły być może chodzi o małe wgnioty pod wpływem zaje...bistej różnicy temeratury blacha powraca do zapamiętanego kształtu. tylko jak to działa na żywotnosć lakieru to wole nie myśleć.

i nie próbować. Wystarczyże mi ze starości sam złazi
: wt kwie 24, 2007 9:26 pm
autor: czesław&jarząbek
Discotheque pisze:czesław&jarząbek pisze:ramy są trwałe
czasem gdy auto było używane do slipowania łodzi, albo gdy stało większość życia w zaspie śnieżnej pod daczą w górach są pognite.
można łatkować, można wymienić-rama z rozebranego kosztuje grosze, ale sama przekładka może wygenerować koszt na zakupy uzupełniające.
200 a 300 ma parę różnic.
takie podstawowe to mocowanie silnika i skrzyni z reduktorem
Dobra a kombinacje typu zalozenie budy od 300Tdi na caly kompletny dol od 200Tdi albo co gorsza zalozenie gory RR Calssic na dol od Disco 200Tdi?
Omijam sprawy elektryczne, skupmy sie na samej mechanice czysto teoretycznie bo i tak moim idealem jest 109 na dole od 200Tdi

1. realne/wykonalne/na poziomie DIY zaawansowanym
2. dupa nie ideał
: wt kwie 24, 2007 10:29 pm
autor: Student
Się podepnę.
Ktos wie czym jest przyklejony aluminiowy płat dachu do poprzeczek stalowych w LR-ach?
Bo mnie się gówno rozkleiło i denerwuje...
: wt kwie 24, 2007 10:29 pm
autor: czesław&jarząbek
blachowkrętami

: wt kwie 24, 2007 10:31 pm
autor: Student
yyyy....
na to to sam wpadłem.
Chciałem profeszjonalnie zagrać

: wt kwie 24, 2007 10:34 pm
autor: czesław&jarząbek
profesjonalnie i fabrycznie jest balchowkrętami na gąbkowej uszczelce

: wt kwie 24, 2007 10:36 pm
autor: Student
Po bokach tak.
Ale na srodku to jest przyglutowane czymś i to o to mi chodzi.
BTW.
Jade rano do typa poklajbować w smieciach.
Istnieje realna szansa, że zostaniesz w posiadaniu swoich nówków-kierunków.
Tak czy tak do 12.00 zadzwonie
: wt kwie 24, 2007 10:38 pm
autor: czesław&jarząbek
no
: wt kwie 24, 2007 10:38 pm
autor: Tapeworm
niecierpie smerfów... blachowkrętów znaczy się
ilekroć mam z nimi doczynienia to wcześniej czy później diaxem muszę waczyć

: wt kwie 24, 2007 10:41 pm
autor: Student
Bo się kupuje nierdzewne

: wt kwie 24, 2007 10:45 pm
autor: Tapeworm
powiedz to poprzedniemu właścicielowi
[cenzura] wymiana pompy wody bez zdejmowania osłony wiatraka
bo niestestety kątówka mała nie jest i nie wszędzie wejdzie, a niechciałem ryzykować pocięcia chłodnicy

: czw kwie 26, 2007 6:26 pm
autor: harris
jednym słowem stałes sie bezwiednie ofiarą druciarstwa poprzednika
: czw kwie 26, 2007 9:21 pm
autor: Tapeworm
harris pisze:jednym słowem stałes sie bezwiednie ofiarą druciarstwa poprzednika
wiesz co nawet mnie nie wku.wiaj cały samochód jest podokręcany tak, że długa laga i zapieranie się nogami o koło pozwalają odkręcić cokolwiek podspodem
ogółnie to muszę wszystko poodkręcać...wszystko pokolei i skręcić pożądnie i z głową

: pt kwie 27, 2007 7:46 am
autor: bratek
Discotheque pisze: moim idealem jest 109 na dole od 200Tdi

- ale masz fazę...
Bocian - sam pisałeś kiedyś, że siedziałeś w Serii i dostałeś ataku klaustrofobii... Tramwaj Ci nogi skrócił czy co? O szczelności nadwozia i innych nawet mi się nie chce pisać...
Ale tak w zasadzie to pomysł super. Ale chyba raczej dla kogoś o moich gabarytach.