hak w dyskotece
Moderator: Jerry
hak w dyskotece
jak w temacie..
robi za oslone baku ale wk..wia przy podjazdach
stad moje pytanie do oswieconych kolegow kto ma a kto wywalil?
robi za oslone baku ale wk..wia przy podjazdach
stad moje pytanie do oswieconych kolegow kto ma a kto wywalil?
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Ja mam i lubie walnac sobie czasami w glebe
Jak sie jedzie z pasazerami to po takim uroczym DUUPPP..... widac przerazenie na ich twarzach.
A tak naprawde w wiekszosci przypadkow hak pomagal, latwiej przednimi kolami sciagnac fure opierajaca sie na malym kawalku haka niz jak sie zaprze jak plug calym zderzakiem.

A tak naprawde w wiekszosci przypadkow hak pomagal, latwiej przednimi kolami sciagnac fure opierajaca sie na malym kawalku haka niz jak sie zaprze jak plug calym zderzakiem.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
brak haka to byl jeden z warunkow, jak zamawialem auto.
Zawsze mniejsze ryzyko, ze ktos hulał z laweta i wieksza szansa ze krzynka dluzej pozyje.
Oczywiscie mozna hak przed sprzedaza odkrecic, ale w moim chyba nie byl zamontowany nigdy.
A w terenie?
Wiele razy wieszalem sie na tylnym zderzaku - gdybym mial hak, to wisialbym 2 razy czesciej. Kat zejscia nawet bez haka jest... taki sobie.
Natomiast wielka zaleta haka to ochrona baku.
Moj nieraz szural glebe i ma pare litrow mniej przez wgniecenia, ale skurczybyk jest bardzo wytrzymaly
No i ciagle musze wydlubywac trawe i bloto z zakamarkow zderzaka.
Zamiast haka wolalbym oslone baku - wieksza niz fabryczna.
Zawsze mniejsze ryzyko, ze ktos hulał z laweta i wieksza szansa ze krzynka dluzej pozyje.
Oczywiscie mozna hak przed sprzedaza odkrecic, ale w moim chyba nie byl zamontowany nigdy.
A w terenie?
Wiele razy wieszalem sie na tylnym zderzaku - gdybym mial hak, to wisialbym 2 razy czesciej. Kat zejscia nawet bez haka jest... taki sobie.
Natomiast wielka zaleta haka to ochrona baku.
Moj nieraz szural glebe i ma pare litrow mniej przez wgniecenia, ale skurczybyk jest bardzo wytrzymaly

No i ciagle musze wydlubywac trawe i bloto z zakamarkow zderzaka.
Zamiast haka wolalbym oslone baku - wieksza niz fabryczna.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
A tak.Tbanderas pisze:A jak sie wyciągniesz z błota kinetykiem bo chyba nie zapniesz szekli do tej małej blaszki którą producent przykręcił do ramy śrubką m10.
Są zadziwiajaco wytrzymale - i kinetyka i wyciagarke wytrzymaly bez zarzutu.
Sa na takich samych srubach jak przedni zderzak.
A w razie mega-ekstremalnej wklejki, mozna zaczepic za obydwa.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
A konkretnie - w Kryspinowie 
Oczywiscie ze latwiej kinetyka zaczepic za hak, niz szukac pod woda ucha i zapinac szekle.
Dobrym sposobem jest podpiecie kinetyka przed wjazdem do wody i owiniecie na kole zapasowym. Ale nie zawsze mozna przewidziec ze sie wtopi

Oczywiscie ze latwiej kinetyka zaczepic za hak, niz szukac pod woda ucha i zapinac szekle.
Dobrym sposobem jest podpiecie kinetyka przed wjazdem do wody i owiniecie na kole zapasowym. Ale nie zawsze mozna przewidziec ze sie wtopi

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
ja tam cenie sobie hak...zdażyło mi się parę razy, że przez niego danego podjazu zrobić nie mogłem...to poprostu objeżdżałem, albo startowałem z innego podejścia...żadna ujma na honorze, przynajmniej dla mnie
Pozatym zdażyło mi się już wyrwać parę zaczepów innym użytkownikom..a hak niewzruszenie trwa

Pozatym zdażyło mi się już wyrwać parę zaczepów innym użytkownikom..a hak niewzruszenie trwa

SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos
a temat haka to tak freestylowo podrzucilem
dla ukojenia nerwow bo najpierw sie musze z pompa wody uporac
w Łasku pekł mi wąż do nagrzewnicy ..zalepilem lepiszczem
zeby do Łodzi dojechac..zamowilem w ogolnie znanym serwisie i myslalem ze jest kolorowo.
na drugi dzien wyciek..cieknie z pompy.
dla ukojenia nerwow bo najpierw sie musze z pompa wody uporac

w Łasku pekł mi wąż do nagrzewnicy ..zalepilem lepiszczem
zeby do Łodzi dojechac..zamowilem w ogolnie znanym serwisie i myslalem ze jest kolorowo.
na drugi dzien wyciek..cieknie z pompy.

"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera
Jeśli chodzi o hak w terenie, to ja coraz bardziej się przekonuje, że bardziej przeszkadza niż pomaga - niektóre zjazdy/podjazdy można by machnąć bez problemu tj. bez pierd... hakiem o glebę czy zawisając wogóle. Zresztą, nie dalej jak w poprzednią niedzielę, tył autka ładnie mi ściągneło do kolein zawieszając cały tył na haku i z wiszącymi kólkami w powietrzu, więc musiałem udawać wioślarza trzymając hilifta w łapach ku uciesze przechodzących z/nad wisłę ludzi.
- ci się cieszyli
a mi się dzieciaki nudziły
że o czasie nie wspomnę.
Więc coraz bardziej, jak czas i partia pozwoli, przymierzam się do przerobienia by można było zamiennie hak z osłoną baku montować. tylko trzeba by coś pokombinować z gniazdem haka.
A co do haka to jeszcze podepnę się z pytaniem:
chodzi mi tylko o część srebną na tym rysunku http://www.lr.pl/grafiki/akcesoria/cars ... ki_000.jpg
hak w mojej 200-tce wygląda nieco inaczej o tego na rysunku, tak jak i ta część srebna, jest u mnie na 4 śruby a nie na dwie, ale do sedna.
Widzałem raz kiedyś jednego rendza, który miał również mocowanie do płyty (podstawy haka) na cztery śruby, natomiast "ramie z jabłkiem" miał wydłużone w dół "na oko" o 10 cm - czyli zaczep do przyczepy niżej o 10cm.
- czy to była jakaś zmota czy zdarzały się takie w przyrodzie?
- czy podeszło by to do disco - rozstaw śrub?
pozdr



Więc coraz bardziej, jak czas i partia pozwoli, przymierzam się do przerobienia by można było zamiennie hak z osłoną baku montować. tylko trzeba by coś pokombinować z gniazdem haka.
A co do haka to jeszcze podepnę się z pytaniem:
chodzi mi tylko o część srebną na tym rysunku http://www.lr.pl/grafiki/akcesoria/cars ... ki_000.jpg
hak w mojej 200-tce wygląda nieco inaczej o tego na rysunku, tak jak i ta część srebna, jest u mnie na 4 śruby a nie na dwie, ale do sedna.
Widzałem raz kiedyś jednego rendza, który miał również mocowanie do płyty (podstawy haka) na cztery śruby, natomiast "ramie z jabłkiem" miał wydłużone w dół "na oko" o 10 cm - czyli zaczep do przyczepy niżej o 10cm.
- czy to była jakaś zmota czy zdarzały się takie w przyrodzie?
- czy podeszło by to do disco - rozstaw śrub?
pozdr
LR Rendzi stajla 

zdarzały się takie - cel prosty obniżenie główki celem zachowania równoległości dyszla anhengera do Matki Ziemi. Haki w RRC i Disco sa zamienne pod kątem mountingu do ramy - od pytąga natopmiast jest wersji samego blachoplejta do którego główkę kręcisz... od wieku haka i pomysłowości poprzedniego właścicela zależy....
Re: hak w dyskotece
mam, ale wnerwia mnie coraz bardziej.czarny75 pisze:jak w temacie..
robi za oslone baku ale wk..wia przy podjazdach
stad moje pytanie do oswieconych kolegow kto ma a kto wywalil?
i czort tam z hakiem bo ziemie przeora i zeslizghnie sie dalej ale ta pierdzielona trumna do ktorej jest przymocowany działa jak kotwica ;/
i swoje pewnie ta konstrukcja tez wazy...
w planach /dalekich pewnie/ zdezak z zaczepami i płyta na bak.
Landrąver Discovęry 200tdi
no to zajeb....świerszcz pisze:zdarzały się takie


no właśnie, moje disco wysokością i kołami standardu raczej nie przypomina i z przyczepką towarową jeszcze ujdzie (3,5 metra długości), ale sezon idzie i będę musiał camping 7 metrowy przetargać, a nim na nierównościach walę dupą o glebęświerszcz pisze:cel prosty obniżenie główki celem zachowania równoległości dyszla anhengera do Matki Ziemi.

mi się wydaje że ja mam ten "standardowy"świerszcz pisze:...Haki w RRC i Disco sa zamienne pod kątem mountingu do ramy - od pytąga natopmiast jest wersji samego blachoplejta do którego główkę kręcisz... od wieku haka i pomysłowości poprzedniego właścicela zależy....

tak jest: 6 otworów w "blachplejcie" na śruby do haka + jakieś 2 dodatkowe z większym fiświerszcz pisze:...a generalnie wzorcowy blachoplejt nie Śzwajcarski (bo tu Panie to osobna kwestia..) powinien mieć trzy poziomy montażowe dla główki dwuśrubnej czyli 6 otworków.

przyczepek używam kilka razy w roku i myślałem, że taką końcówkę mógłbym sobie na ten czas założyć i nie było by problemu



no to trzeba szukać główki albo zgłosić się do kowala (nie mówię o tym z Krakowa) i dorobić jakąś płytę przedłużającą itp.

pozdr
LR Rendzi stajla 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości