hak w dyskotece

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

hak w dyskotece

Post autor: czarny75 » sob maja 05, 2007 1:22 pm

jak w temacie..
robi za oslone baku ale wk..wia przy podjazdach
stad moje pytanie do oswieconych kolegow kto ma a kto wywalil?
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » sob maja 05, 2007 1:25 pm

Ja mam i lubie walnac sobie czasami w glebe :)21 Jak sie jedzie z pasazerami to po takim uroczym DUUPPP..... widac przerazenie na ich twarzach.
A tak naprawde w wiekszosci przypadkow hak pomagal, latwiej przednimi kolami sciagnac fure opierajaca sie na malym kawalku haka niz jak sie zaprze jak plug calym zderzakiem.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob maja 05, 2007 2:53 pm

brak haka to byl jeden z warunkow, jak zamawialem auto.

Zawsze mniejsze ryzyko, ze ktos hulał z laweta i wieksza szansa ze krzynka dluzej pozyje.
Oczywiscie mozna hak przed sprzedaza odkrecic, ale w moim chyba nie byl zamontowany nigdy.

A w terenie?

Wiele razy wieszalem sie na tylnym zderzaku - gdybym mial hak, to wisialbym 2 razy czesciej. Kat zejscia nawet bez haka jest... taki sobie.

Natomiast wielka zaleta haka to ochrona baku.
Moj nieraz szural glebe i ma pare litrow mniej przez wgniecenia, ale skurczybyk jest bardzo wytrzymaly :)

No i ciagle musze wydlubywac trawe i bloto z zakamarkow zderzaka.

Zamiast haka wolalbym oslone baku - wieksza niz fabryczna.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Miron
 
 
Posty: 229
Rejestracja: ndz wrz 29, 2002 11:10 pm
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: Miron » sob maja 05, 2007 3:44 pm

Nie mam. Bo nie ma to jak pożądna osłona baku. Razu jednego wpadło mi się w górach tyłem do rowu z kamieniami. Było dup, przednie koła w powietrzu. I co ?? Nic - osłona zrobiła swoje :lol:

Tbanderas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 94
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 11:33 am
Lokalizacja: Oświęcim-Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: Tbanderas » sob maja 05, 2007 6:46 pm

A jak sie wyciągniesz z błota kinetykiem bo chyba nie zapniesz szekli do tej małej blaszki którą producent przykręcił do ramy śrubką m10.
scorpion racing najbardziej śmieciowe zawieszenie na jakim jeździłem

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob maja 05, 2007 6:52 pm

Tbanderas pisze:A jak sie wyciągniesz z błota kinetykiem bo chyba nie zapniesz szekli do tej małej blaszki którą producent przykręcił do ramy śrubką m10.
A tak.

Są zadziwiajaco wytrzymale - i kinetyka i wyciagarke wytrzymaly bez zarzutu.
Sa na takich samych srubach jak przedni zderzak.

A w razie mega-ekstremalnej wklejki, mozna zaczepic za obydwa.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Tbanderas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 94
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 11:33 am
Lokalizacja: Oświęcim-Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: Tbanderas » sob maja 05, 2007 7:02 pm

ale przyznasz że łatwiej zaczepić line o hak niż o ten uchwyt widać to było na fotkach jak paradowałeś w czerwonych gatkach na pasterniku :lol: :lol: :lol: :lol:
scorpion racing najbardziej śmieciowe zawieszenie na jakim jeździłem

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob maja 05, 2007 7:23 pm

A konkretnie - w Kryspinowie :)

Oczywiscie ze latwiej kinetyka zaczepic za hak, niz szukac pod woda ucha i zapinac szekle.

Dobrym sposobem jest podpiecie kinetyka przed wjazdem do wody i owiniecie na kole zapasowym. Ale nie zawsze mozna przewidziec ze sie wtopi :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » sob maja 05, 2007 7:30 pm

ja tam cenie sobie hak...zdażyło mi się parę razy, że przez niego danego podjazu zrobić nie mogłem...to poprostu objeżdżałem, albo startowałem z innego podejścia...żadna ujma na honorze, przynajmniej dla mnie :wink:

Pozatym zdażyło mi się już wyrwać parę zaczepów innym użytkownikom..a hak niewzruszenie trwa :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

Post autor: czarny75 » sob maja 05, 2007 7:51 pm

ja kombinuje tak:

-zdemontowac hak
-zmotac ladna oslone baku
-dospawac konkretny uchwyt pod kinetyka
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » sob maja 05, 2007 7:59 pm

Są do kupienia zdeżaki z mocowaniem odrazu...ale jak dla mnie to to się mija z celem :-?
A @Czarny zmień tego awatara :)3 :roll:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

Post autor: czarny75 » sob maja 05, 2007 8:00 pm

a temat haka to tak freestylowo podrzucilem
dla ukojenia nerwow bo najpierw sie musze z pompa wody uporac :cry:

w Łasku pekł mi wąż do nagrzewnicy ..zalepilem lepiszczem
zeby do Łodzi dojechac..zamowilem w ogolnie znanym serwisie i myslalem ze jest kolorowo.
na drugi dzien wyciek..cieknie z pompy. :o
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

Awatar użytkownika
HERROS
 
 
Posty: 178
Rejestracja: pn lis 21, 2005 10:19 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: HERROS » ndz maja 06, 2007 8:18 pm

A @Czarny zmień tego awatara
Ale o co ci chodzi? Landek ciągnie parchola! :wink: :)2 :D
DISCO 300 TDI

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

Post autor: czarny75 » ndz maja 06, 2007 8:34 pm

dokladnie.. a landka bullmastiff :)21

nie rozumiem jakim sposobem pierwszy zootechnik forum tego nie dostrzegl :o :o :wink:
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz maja 06, 2007 8:38 pm

sytacja wygląda niedwuznacznie...napewno masz lepsze ujecie :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
HERROS
 
 
Posty: 178
Rejestracja: pn lis 21, 2005 10:19 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: HERROS » ndz maja 06, 2007 9:00 pm

Tape, z twojego awatara wygląda jak byś szukał szalupy ratunkowej.

Ale chyba przyganiał kocioł garnkowi (mój awatar również nie świadczy o niezawodności LR). ;)
DISCO 300 TDI

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » ndz maja 06, 2007 9:02 pm

a ja po okresie bezhakowym ( ca. 6 miesięcy) i po urwaniu obu genuie uszków przy ramie :lol: z powrotem się z haczykiem pogodziłem, bo praktyczny do wyrywania, bo łatwiej się na kurnik wdrapać ( po pijaku zwłaszcza...) a i o baku jakoś tak nie myślę co każdy rów teraz....

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » ndz maja 06, 2007 9:30 pm

HERROS pisze: Ale chyba przyganiał kocioł garnkowi (mój awatar również nie świadczy o niezawodności LR). ;)
Twoj sie po prostu zmeczyl i odpoczywa :)21
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
HERROS
 
 
Posty: 178
Rejestracja: pn lis 21, 2005 10:19 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: HERROS » ndz maja 06, 2007 9:31 pm

8) :)2
DISCO 300 TDI

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

Post autor: czarny75 » pn maja 07, 2007 9:16 am

Tapeworm pisze:sytacja wygląda niedwuznacznie...napewno masz lepsze ujecie :)21
mam takie jak pies probuje wplynac do samochodu :)21
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » pn maja 07, 2007 2:20 pm

Jeśli chodzi o hak w terenie, to ja coraz bardziej się przekonuje, że bardziej przeszkadza niż pomaga - niektóre zjazdy/podjazdy można by machnąć bez problemu tj. bez pierd... hakiem o glebę czy zawisając wogóle. Zresztą, nie dalej jak w poprzednią niedzielę, tył autka ładnie mi ściągneło do kolein zawieszając cały tył na haku i z wiszącymi kólkami w powietrzu, więc musiałem udawać wioślarza trzymając hilifta w łapach ku uciesze przechodzących z/nad wisłę ludzi. :oops: - ci się cieszyli :D a mi się dzieciaki nudziły :)3 że o czasie nie wspomnę.

Więc coraz bardziej, jak czas i partia pozwoli, przymierzam się do przerobienia by można było zamiennie hak z osłoną baku montować. tylko trzeba by coś pokombinować z gniazdem haka.


A co do haka to jeszcze podepnę się z pytaniem:
chodzi mi tylko o część srebną na tym rysunku http://www.lr.pl/grafiki/akcesoria/cars ... ki_000.jpg
hak w mojej 200-tce wygląda nieco inaczej o tego na rysunku, tak jak i ta część srebna, jest u mnie na 4 śruby a nie na dwie, ale do sedna.
Widzałem raz kiedyś jednego rendza, który miał również mocowanie do płyty (podstawy haka) na cztery śruby, natomiast "ramie z jabłkiem" miał wydłużone w dół "na oko" o 10 cm - czyli zaczep do przyczepy niżej o 10cm.
- czy to była jakaś zmota czy zdarzały się takie w przyrodzie?
- czy podeszło by to do disco - rozstaw śrub?

pozdr
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » pn maja 07, 2007 11:23 pm

zdarzały się takie - cel prosty obniżenie główki celem zachowania równoległości dyszla anhengera do Matki Ziemi. Haki w RRC i Disco sa zamienne pod kątem mountingu do ramy - od pytąga natopmiast jest wersji samego blachoplejta do którego główkę kręcisz... od wieku haka i pomysłowości poprzedniego właścicela zależy....

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » pn maja 07, 2007 11:25 pm

a generalnie wzorcowy blachoplejt nie Śzwajcarski (bo tu Panie to osobna kwestia..) powinien mieć trzy poziomy montażowe dla główki dwuśrubnej czyli 6 otworków.

Awatar użytkownika
Roch
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: pn lis 08, 2004 10:32 am
Lokalizacja: 3miasto

Re: hak w dyskotece

Post autor: Roch » wt maja 08, 2007 8:08 am

czarny75 pisze:jak w temacie..
robi za oslone baku ale wk..wia przy podjazdach
stad moje pytanie do oswieconych kolegow kto ma a kto wywalil?
mam, ale wnerwia mnie coraz bardziej.
i czort tam z hakiem bo ziemie przeora i zeslizghnie sie dalej ale ta pierdzielona trumna do ktorej jest przymocowany działa jak kotwica ;/
i swoje pewnie ta konstrukcja tez wazy...

w planach /dalekich pewnie/ zdezak z zaczepami i płyta na bak.
Landrąver Discovęry 200tdi

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » wt maja 08, 2007 9:12 am

świerszcz pisze:zdarzały się takie
no to zajeb.... :)2 ta co widziałem raczej na zmotę nie wyglądała :D
świerszcz pisze:cel prosty obniżenie główki celem zachowania równoległości dyszla anhengera do Matki Ziemi.
no właśnie, moje disco wysokością i kołami standardu raczej nie przypomina i z przyczepką towarową jeszcze ujdzie (3,5 metra długości), ale sezon idzie i będę musiał camping 7 metrowy przetargać, a nim na nierównościach walę dupą o glebę :evil:
świerszcz pisze:...Haki w RRC i Disco sa zamienne pod kątem mountingu do ramy - od pytąga natopmiast jest wersji samego blachoplejta do którego główkę kręcisz... od wieku haka i pomysłowości poprzedniego właścicela zależy....
mi się wydaje że ja mam ten "standardowy" :D coś jak ten: http://img.otomoto.pl/photos/original/C ... 0201_2.jpg
świerszcz pisze:...a generalnie wzorcowy blachoplejt nie Śzwajcarski (bo tu Panie to osobna kwestia..) powinien mieć trzy poziomy montażowe dla główki dwuśrubnej czyli 6 otworków.
tak jest: 6 otworów w "blachplejcie" na śruby do haka + jakieś 2 dodatkowe z większym fi :o główka mocowana na cztery śruby.

przyczepek używam kilka razy w roku i myślałem, że taką końcówkę mógłbym sobie na ten czas założyć i nie było by problemu :)2 przecież liftować przyczep nie będę :o :D
no to trzeba szukać główki albo zgłosić się do kowala (nie mówię o tym z Krakowa) i dorobić jakąś płytę przedłużającą itp. :D

pozdr
LR Rendzi stajla :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości