Miało być święto...

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Miało być święto...

Post autor: bratek » sob cze 09, 2007 10:08 pm

Zaprawdę powiadam Wam - miało być święto - a jest zaledwie uroczystość...
Jak zapewne niektórym wiadomo - od dnia zakupu walczę z wyciem i rzężeniem zespołu napędowego w mojej SIII. Dwukrotna rozwałka skrzyni połączona z wymianą sporej ilości drobiazgów nie przyniosła oczekiwanych rezultatów... Zaczem zainteresowałem się reduktorem (choć - wg warsztatu, który remontował skrzynię "reduktor jest zdrowy" (pozdrawiam serdecznie...)). I znalazłem:
http://images12.fotosik.pl/72/38dc843970d249d2med.jpg
Prawda, że nie wygląda zdrowo? Więc wymieniłem rzeczony wałek oraz łożyska po nim ganiające szykując się na wielką fetę z okazji wielkiej ciszy. Rzężenie przy hamowaniu silnikiem - znikło. Wycie - jakby osłabło (wiem, że to zabawne, ale na moim osiedlu nie ma ulicy wystarczająco długiej by pogonić 2,25D do 80km/h - a przy tej prędkości odsłuch pozwala na ocenę zmiany intensywności i charakteru dźwięku).
Załóżmy, że jakiś fragment wycia pozostał. Kilka faktów:
- jazda z odkręconym przednim lub tylnym wałem niczego nie zmieniała w temacie wycia i rzężenia (z dwoma odkręconymi naraz nie próbowałem :wink: ),
- zębatka osadzona na wymienionym wałku pośredniczy przenosząc obroty z wałka wychodzącego ze skrzyni na wałek główny reduktora,
- występuje w układzie luz między kołami zębatymi - gwałtowne wduszenie sprzęgła, szarpanie gazem wywołuje stuki, to samo w przypadku obracania bębna hamulca ręcznego przy wrzuconym biegu (wały odkręcone),
- wymiana zębatki na wałku wychodzącym ze skrzyni nie zmniejszyła luzu (montaż overdrive) - występuje właśnie pomiędzy tą właśnie zębatką, a pośrednią osadzoną na wymienionym wałku (zaobserwowany bezpośrednio).
Czy wydaje się prawdopodobną teza, iż zębatka pośrednicząca (ta, której wałek wymieniłem) wskutek pracy na uszkodzonym wałku (wibracje, przesunięcia) uległa wytarciu, co skutkuje zaobserwowanym luzem międzyzębnym oraz wyciem, jękiem podczas wyższych prędkości?
Póki co - sukces skromny, ale zawsze sukces. To rzężenie przy hamowaniu silnikiem było równie miłe dla ucha co praca fleksem na kawałku blachy. Zanim zacznę wymieniać rzeczoną zębatkę (a waży parę złotych...) wolałbym upewnić się, czy ta koncepcja ma znamiona prawdopodobnej?
Disco 3.9 LPG

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz cze 10, 2007 1:31 am

:)21
boże wreszcie jakiś realny problem, bo już żygać sie chce jak czytam co tam komu buczy w klimie, i że lampka czek indżin się pali :roll:

trochę pogrzebałem i mam :wink:
http://www.lrfaq.org/Series/AD_Faireyov ... sfuel.html
bo zabardzo niewiedziałem jak montarz overdriva wygląda :)21
no więc tak, w wyniku dogłębnej analizy zagadnienia...

-dystanse na wałku ktory wymienialeś(dwa są, montowane do wałka stoną "brązową"), drogie niesą może to coś da :-?
-czy sama zębataka(środkowa) nie ma luzu na nowym wałku(stary wałek jest zjechany przez łożyska, to może zębatka też...warto by pomierzyć ją[średnica otworu wewnętrnego])
-ewetualny luz na wieloklinie wałka zdawczego skrzynia-reduktor.
jakoś nic więcej do głowy mi nie przychodzi...no może poza wymianą tej zębatki :roll:

Kurde tam jest za mało elementów by można było nad tym dumać :P

No chyba, że warsztat w którym skrzynie ci robili, zrobił ją zrobił tak, jak ocenił żywotność wałka :wink: a wyjąć go musieli bo inaczej skrzyni się niewypruje :)21


Walcz :)2 :)21
A jak by nic nie dało to trocin dosyp :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Miało być święto...

Post autor: LR_Olek » ndz cze 10, 2007 8:45 am

bratek pisze:Zaprawdę powiadam Wam - miało być święto - a jest zaledwie uroczystość...
zmien skrzynie na inna razem z reduktorem.

tak mialem tez,biegi pozniej zaczely wyskakiwac i tyle

kupuj skrzynke+reduktor

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » ndz cze 10, 2007 9:44 am

zużyte koła zębate będą wyły.
wymiana jednego na nowe nie musi wiele zmienić bo pozostałe elementy układu nadal będą zużyte.
to nie jest nowy wóz i nigdy już nie będzie.
w tym co olo napisał żeby poszukać innej skrzyni jest trochę racji-wyjdzie taniej niż pakowanie nowych części w wyjca ale trzeba bardzo ostrożnie kupować.
#noichuj

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz cze 10, 2007 9:50 am

czesław&jarząbek pisze: w tym co olo napisał żeby poszukać innej skrzyni jest trochę racji-wyjdzie taniej niż pakowanie nowych części w wyjca ale trzeba bardzo ostrożnie kupować.
ja swoja druga z reduktorem kupilem za 300zeta i jezdzi do dzis...
o ile jarekk nie popsul jej :)21

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz cze 10, 2007 3:16 pm

:-? tylko znajdźcie teraz skrzynie w dobrym stanie :roll:
eh...a jeśli już bartek trafisz na "taką"...to nie rozbieraj jej, nie sprawdzaj, tylko wsadź i jeździj...
Ja miałem idee...poroniony pomysł...szkoda gadać...od cholery roboty i kasy :roll: trzeba jeździć dokońca...szroty trzymać w garażu, a jak się już okaże, że "nowych" uzywek niema, to wtedy z tych szrotów złożcyć jedną pożądną :wink:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: bratek » ndz cze 10, 2007 7:07 pm

Tapeworm pisze: -dystanse na wałku ktory wymienialeś(dwa są, montowane do wałka stoną "brązową"), drogie niesą może to coś da :-?
luz sprawdzony, 0,05 mm powyżej normy
Tapeworm pisze: -czy sama zębataka(środkowa) nie ma luzu na nowym wałku(stary wałek jest zjechany przez łożyska, to może zębatka też...warto by pomierzyć ją[średnica otworu wewnętrnego])
- mniej więcej do tego sprowadza się moje pytanie - o celowość wymiany tej zębatki; pomiar średnicy ?? suwmiarką? może jakiś czujnik zegarowy by się nadał, ale nie mam pod ręką...
Tapeworm pisze: -ewetualny luz na wieloklinie wałka zdawczego skrzynia-reduktor.
jakoś nic więcej do głowy mi nie przychodzi...no może poza wymianą tej zębatki
- luzu brak
Tapeworm pisze: No chyba, że warsztat w którym skrzynie ci robili, zrobił ją zrobił tak, jak ocenił żywotność wałka :wink: a wyjąć go musieli bo inaczej skrzyni się niewypruje :)21
- a tu się mylisz, gdyż po powrocie z warsztatu biegi przestały wyskakiwać, ogólnie stan samej skrzyni (poza wyciekiem przez górę) jest bdb,
- do rozpierduchy skrzyni wyciąganie rzeczonego wałka jest absolutnie zbędne,
Tapeworm pisze: Walcz :)2 :)21
A jak by nic nie dało to trocin dosyp :)21
- nie odpuszczę...
widziałem dwie używki w "dobrym stanie" - po spuszczeniu oleju spłynęła połowa zawartości - pewnie były warte jakieś 300 pln (razem).
Skrzynia już jest OK, z reduktorem też będzie dobrze - kwestia czasu (i kasy)... Obym tylko nie wpadł w manię nasłuchiwania - faktem jest niezaprzeczalnym, że w takim pojeździe musi być trochę luzów, musi coś zawywać - inaczej się nie da...
Disco 3.9 LPG

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz cze 10, 2007 8:07 pm

no właśnie taka elektroniczna suwmiarka(nazywa się to jakoś ale mi ze łba wyleciało), niezbędna jest do tego :)2 w zakładach tokarsko/metaloplastycznych powinni coś takiego mieć :wink:
Robisz jakieś kilkadziesiąt pomiarów i patrzysz jak znaczące są różnice.

Co do używki to jak odkupiłem, od Jerrego, 300zł to to nie było, ale większość elementów była bez zarzutu :)2 A moja ciekawość i głupia idea posiadania choćby jednego pewnego elementu w samochodzie sprawiła iż straciłem 3tyg i trochę kasy, a efekt jest...mizerny :-? cieknie, czasami są problemy z synchro 1/2, no ale co podłubałem i się nauczyłem to moje :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz cze 10, 2007 8:13 pm

Tapeworm pisze: z synchro 1/2, no ale co podłubałem i się nauczyłem to moje :)21
dlatego trzeba miec skrzynie z dwojki, to tam nie ma problemu z synchro drugiego biegu...

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz cze 10, 2007 8:16 pm

Jak kiedyś będe miał nadmiar skrzyń do wyboru to sobie wezme z dwójki :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

montru
 
 
Posty: 194
Rejestracja: czw sty 19, 2006 9:19 am
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontaktowanie:

Post autor: montru » ndz cze 10, 2007 8:58 pm

A overdrive to wkońcu masz czy nie?Bo u mnie to najwiecej hałasu to on robi i uderzeń podczas hamowania silnikiem
lr sI80 sw 50r/ lr 107 sw 56r/ lr sII109 68r/ lr sII 109 pickup 66r/lr 110 300Tdi 87r monstertruck

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: bratek » ndz cze 10, 2007 9:45 pm

mam :D
założyłem i nawet działa :o
zaiste - napie... przy szarpaniu gazem - stuka znaczy się
Po zdjęciu dolnej pokrywki reduktora i ręcznym zbadaniu problemu wychodzi na to, że luz występuje właśnie między zębatką zdawczą overdrive a pośredniczącą reduktora. Zauważalny gołym okiem. Jak przy reduktorze na N wrzucę IV i zostawię na wolnych obrotach to słychać klekotanie zębów. I stąd moje dywagacje w temacie celowości wymiany podejrzanej (bo pracowała dość długo w niekorzystnych warunkach - patrz zdjęcie link na początku - u mnie jakieś ~ 10 000 km) zębatki pośredniczącej (w zasadzie ich zespołu). Wałek jest wyrobiony dokładnie w miejscu podparcia rzeczonego trybu.
Co do samego overdrive - jak dotąd skorygowałem ustawienia widełek (bo zrzucało mi w wolnym położeniu na luz) - póki co problem rozwiązany, dołożyłem parę podkładek i tulejek oraz nieco taśmy teflonowej w układzie dźwigni i cięgła sterującego - bo wszystko dzwoniło, brzęczało i wpadało jakiś chory rezonans (np przy wolnym cofaniu na zimnym silniku - w 2.25D czujesz każdy wtrysk i wszystko brzęczy...), wlałem hipol z dodatkiem MoS2 LM, jeżdżę i nasłuchuję. Po wrzuceniu wysokich pojawia się nowy dźwięk (mam już podejrzanego) ale do przeżycia. Zresztą - diabli wiedzą czy się pojawia - czy staje słyszalnym gdy silnik cichnie. Przełączanie L-N-H bez problemów. Wydaje mi się, że jest tam jakiś luz poosiowy - dźwignia lekko drga przy szarpaniu gazem - ale to się jeszcze obada.
Ogólnie - czy ten sprzęt jest coś wart - wykażą lipiec i sierpień - mam zaplanowane parę tysięcy km. Na "wsjakij pażarnyj słuczaj" wezmę jednak ze sobą wymontowane fanty, coby móc powiedzieć na trasie "pa pa overdrive" - jeśli padnie.
Disco 3.9 LPG

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz cze 10, 2007 9:56 pm

oj 109 z 2,25D bez overdrivea to lekko poniżająca musi być :)21
żartuje :wink:
Z perspektywy czasu uważam, że Diesle są lepsze :)2 przynajmniej dla mnie 8)
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » ndz cze 10, 2007 9:59 pm

bratek pisze:mam :D
założyłem i nawet działa :o
zaiste - napie... przy szarpaniu gazem - stuka znaczy się
Po zdjęciu dolnej pokrywki reduktora i ręcznym zbadaniu problemu wychodzi na to, że luz występuje właśnie między zębatką zdawczą overdrive a pośredniczącą reduktora. Zauważalny gołym okiem. Jak przy reduktorze na N wrzucę IV i zostawię na wolnych obrotach to słychać klekotanie zębów. I stąd moje dywagacje w temacie celowości wymiany podejrzanej (bo pracowała dość długo w niekorzystnych warunkach - patrz zdjęcie link na początku - u mnie jakieś ~ 10 000 km) zębatki pośredniczącej (w zasadzie ich zespołu). Wałek jest wyrobiony dokładnie w miejscu podparcia rzeczonego trybu.
Co do samego overdrive - jak dotąd skorygowałem ustawienia widełek (bo zrzucało mi w wolnym położeniu na luz) - póki co problem rozwiązany, dołożyłem parę podkładek i tulejek oraz nieco taśmy teflonowej w układzie dźwigni i cięgła sterującego - bo wszystko dzwoniło, brzęczało i wpadało jakiś chory rezonans (np przy wolnym cofaniu na zimnym silniku - w 2.25D czujesz każdy wtrysk i wszystko brzęczy...), wlałem hipol z dodatkiem MoS2 LM, jeżdżę i nasłuchuję. Po wrzuceniu wysokich pojawia się nowy dźwięk (mam już podejrzanego) ale do przeżycia. Zresztą - diabli wiedzą czy się pojawia - czy staje słyszalnym gdy silnik cichnie. Przełączanie L-N-H bez problemów. Wydaje mi się, że jest tam jakiś luz poosiowy - dźwignia lekko drga przy szarpaniu gazem - ale to się jeszcze obada.
Ogólnie - czy ten sprzęt jest coś wart - wykażą lipiec i sierpień - mam zaplanowane parę tysięcy km. Na "wsjakij pażarnyj słuczaj" wezmę jednak ze sobą wymontowane fanty, coby móc powiedzieć na trasie "pa pa overdrive" - jeśli padnie.
sie nie znam na seriach
ale...
kiedyś jak ćwiczyliśmy pto do reduktora toyoty kluczowe znaczenie dla luzu międzyzębnego miała grubość uszczelek pomiędzy pto a body reduktora.
może overdrive za płytko zazębia i to generuje ryranie?
#noichuj

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » ndz cze 10, 2007 10:05 pm

czesław&jarząbek pisze:może overdrive za płytko zazębia i to generuje ryranie?
pasowało by :)2 :roll:

A ja się tak nieśmiało podpytam...przed remontem skrzyni, wsteczny pracował sobie cichutko, a po remoncie...cóż wyje i to nieźle (a ja do hałasu przywykłem) :roll:
tak tylko pytam jest to w granicach normy ?? :-?
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: bratek » ndz cze 10, 2007 10:08 pm

czesław&jarząbek pisze:to nie jest nowy wóz i nigdy już nie będzie.
w tym co olo napisał żeby poszukać innej skrzyni jest trochę racji-wyjdzie taniej niż pakowanie nowych części w wyjca ale trzeba bardzo ostrożnie kupować.
zaiste - nie będzie - mam nadzieję, że nie popadnę w manię i będę wiedział kiedy zaniechać nasłuchiwania

Odnośnie zakupów - w zasadzie macie obaj rację. Szybciej (i pewnie taniej) byłoby znaleźć używkę - choć skrzynie do Serii nie na każdym szrocie czy podwórku leżą. Od biedy - nawet mam kumpla w Brytfanii, który czasem pomyka samochodem do Polski - też pasjonat - mógłby zanabyć i podrzucić. Tylko, że kupując takie coś muszę polegać na słowie sprzedawcy - a tu już jest problem. Czasy i ludzie się skundlili. Skąd mogę wiedzieć, że skrzynia jest ok? Bo gość tak mówi? Mam ją rozbierać przed zakupem (jaki sprzedawca się na to zgodzi)? Znacie jakąś SIII co jest do rozbiórki na części, ale jeszcze na chodzie i można obadać towar w akcji przed zakupem (w Polsce)?
Kiedyś może było lepiej... Gdy po remoncie skrzyni nadal wyło wysłałem do serwisu pytanie - czy weryfikowaliście i w jakim są stanie zębatka pośrednicząca, jej łożyska i wałek (podałem nawet nry katalogowe by być dobrze zrozumianym - jestem geodetą a nie mechanikiem, nie zawsze umiem napisać precyzyjnie). Dostałem odpowiedź "Reduktor jest zdrowy". To było jakieś 1500 km przed wymontowaniem wałka z fotki... 1500 km na hipolu (stan 100%) z MoS2 LM - nikt mi nie wmówi, że ten wałek wyrobił się tak już po remoncie...
Skoro człowiek owiany legendą, renomowany warsztat - wciska mi takie bajki - to jak mam zaufać komuś, kto ma skrzynię w "rewelacyjnym" stanie do pchnięcia? Nie mam garażu i nie mam miejsca na gromadzenie kolejnych używek "w dobrym stanie". Szkoda czasu i pieniędzy.
A co wymienię sam (kasa leci, ale nikt nie mówił, że będzie lekko) to wiem czy i jak zostało zrobione. Pewność musi kosztować.
Disco 3.9 LPG

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: bratek » ndz cze 10, 2007 10:15 pm

czesław&jarząbek pisze: sie nie znam na seriach
ale...
kiedyś jak ćwiczyliśmy pto do reduktora toyoty kluczowe znaczenie dla luzu międzyzębnego miała grubość uszczelek pomiędzy pto a body reduktora.
może overdrive za płytko zazębia i to generuje ryranie?
w onem przypadku znaczenie ma grubość i długość zębów obu kół - oraz to co gwarantuje ich osiowanie - wałki i łożyska. Może faktycznie zębatka jest wytarta od środka co powoduje jej cofnięcie w stosunku do drugiej - co w połączeniu z wytarciem zębów daje wycie i luz? Zobaczymy...
Disco 3.9 LPG

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » ndz cze 10, 2007 10:21 pm

zęby też się ścierają.
cienkie zęby zawsze będą generowały luz.
popatrz na lico zębów-jest szerokie, czy "na żyletkę"
osadzenie tryba czy wałek można wytulejować-zębów nie odnowisz.
#noichuj

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: bratek » ndz cze 10, 2007 10:26 pm

Tapeworm pisze:
czesław&jarząbek pisze:może overdrive za płytko zazębia i to generuje ryranie?
pasowało by :)2 :roll:

A ja się tak nieśmiało podpytam...przed remontem skrzyni, wsteczny pracował sobie cichutko, a po remoncie...cóż wyje i to nieźle (a ja do hałasu przywykłem) :roll:
tak tylko pytam jest to w granicach normy ?? :-?
1. na wsteku masz zęby proste - a te są głośniejsze od helikalnych,
2. zębatka 576707 - reverse idler gear - pracuje na łożysku FRC1812 - jak składałeś to dałeś na to łożysko oliwy? nie wiem jak tam jest z jego smarowaniem - może chodzi na sucho?
3. inne powody dla których wyje tylko (a może jakiś inny też?) wsteczny nie przychodzą mi do głowy
4. co nie oznacza, że ich nie ma 8)
Disco 3.9 LPG

bratek
Posty: 387
Rejestracja: pn gru 13, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: bratek » ndz cze 10, 2007 10:34 pm

czesław&jarząbek pisze:zęby też się ścierają.
cienkie zęby zawsze będą generowały luz.
popatrz na lico zębów-jest szerokie, czy "na żyletkę"
osadzenie tryba czy wałek można wytulejować-zębów nie odnowisz.
na moje oko zazębiają się całą szerokością jeśli chodzi o wzajemne położenie zębatek wzdłuż osi
problemu dopatruję się w odległości pomiędzy ich osiami obrotu (gdy wyrobione osadzenie) i/lub wytarciu zębów.
Wymiana zębatki zasadniczo liwiduje obie możliwe dolegliwości - i tak się to zapewne skończy - 56 GBP + przesyłka. (ci od Serii to straszne sknery 8) ) Toczenie i tulejowanie średnio ma sens. Koszt tylko nieco niższy, a zęby zostają jakie były.
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2007 10:38 pm przez bratek, łącznie zmieniany 1 raz.
Disco 3.9 LPG

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » ndz cze 10, 2007 10:37 pm

wymień od razu pozostałe tryba z układu współpracującego
efekt będzie lepszy i pewniejszy bo wymiana jednego skutkuje przyspieszonym zużyciem całości
#noichuj

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz cze 10, 2007 10:39 pm

jak tak dalej pojdzie to ta skrzynia bedzie warta ze 3kzl :)21

i lata swietlne pracy :lol:

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz cze 10, 2007 10:42 pm

bratek pisze:wiem czy i jak zostało zrobione. Pewność musi kosztować.
Mam plan bratek.

Daj mi jakis namiar na siebie,albo jak bedziesz w poblizu NDG to sie ujawnij i poslucham czy ta skrzynia jest szrot czy tylko masz wyczulone ucho ...

no

Awatar użytkownika
cichy_SIII_109_SW
 
 
Posty: 281
Rejestracja: pn lip 31, 2006 4:14 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cichy_SIII_109_SW » ndz cze 10, 2007 10:48 pm

bratek pisze: Znacie jakąś SIII co jest do rozbiórki na części, ale jeszcze na chodzie i można obadać towar w akcji przed zakupem (w Polsce)?
Ciężko będzie...

@Tapeworm: czasami są problemy z synchro 1/2, no ale co podłubałem i się nauczyłem to moje

Też mi sie czasem zacina, ale daję "podwójne wysprzęglanie" lub "miedzy gaz" i płynniej 2 wchodzi.
Seria III'75 109 SW - samodzielny zestaw do majsterkowania :)

"Stado Baranów"

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » ndz cze 10, 2007 10:51 pm

LR_Olek pisze:
bratek pisze:wiem czy i jak zostało zrobione. Pewność musi kosztować.
Mam plan bratek.

Daj mi jakis namiar na siebie,albo jak bedziesz w poblizu NDG to sie ujawnij i poslucham czy ta skrzynia jest szrot czy tylko masz wyczulone ucho ...

no
no.
na pocieszenie olo ci kopsnie chomika w gratisie...
albo parkę
bo parka się lepiej chowa...
:)21
#noichuj

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość