hamulec ręczny
Moderator: Jerry
- Broncosaurus
- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
hamulec ręczny
po taplaniu sie w błocie i kompletnym zaklejeniu kamieniejacą mazia okolic ręcznego am następujący objaw:
linka luzna (jakby nic sie nie dzialo) a mam wrazenie lekkiego przycierania hamulca - po kilkuminutowej jezdzie obudowa ręcznego gorąca mocno
zanim bede zrzucał wał mam pytanie - czy mozliwe jest by nabrał breji blotnej do środka i sie tam zakleszczył?
linka luzna (jakby nic sie nie dzialo) a mam wrazenie lekkiego przycierania hamulca - po kilkuminutowej jezdzie obudowa ręcznego gorąca mocno
zanim bede zrzucał wał mam pytanie - czy mozliwe jest by nabrał breji blotnej do środka i sie tam zakleszczył?
OneTen
Discofery 300tdi
Discofery 300tdi
- Broncosaurus
- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
- scyzoryk73
- Posty: 2058
- Rejestracja: ndz sty 22, 2006 12:07 pm
- Lokalizacja: lasy, wody, piachy pod Kielcami
możliwe jest nabranie błota ale może wcale nie od ostatniego błota jeno przyszedł kres na właśnie płynną pracę zacisków i ich powrót do normalnej pozycji... dlatego trza zrucić bęben czem prędzej, kompleksowo wyczyścić, wydmuchać letko przesmarować i będzie żyć... nie ma co się sugerować rzekomą śrubką Haynesa...
zawsze trzeba widzieć plusy w minusach
za pasem nóż a w ręku kij, krawieckie szydło w kapeluszu
za pasem nóż a w ręku kij, krawieckie szydło w kapeluszu
- Broncosaurus
- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
prozaiczna przyczyna:
cięgno ręcznego wchodzi w bęben wzdłuż reduktora a ponieważ nie ma miejsca aby wchodziło na wprost ot jest tak sprytnie ugięte (od własnej ośi) a że obroną wnętrza bębna zajmuje się gumowy kapturek - który się wypełnił szybko schnącym błotem to powstał zator uniemożliwiający pełne odpuszczenie ręcznego i moją jazdę na lekko zaciągniętym ręcznym przez jakieś 20km
tasiemiec moze twojej skrzyni też nie trzeba było zrzucać tak od razu...
cięgno ręcznego wchodzi w bęben wzdłuż reduktora a ponieważ nie ma miejsca aby wchodziło na wprost ot jest tak sprytnie ugięte (od własnej ośi) a że obroną wnętrza bębna zajmuje się gumowy kapturek - który się wypełnił szybko schnącym błotem to powstał zator uniemożliwiający pełne odpuszczenie ręcznego i moją jazdę na lekko zaciągniętym ręcznym przez jakieś 20km
tasiemiec moze twojej skrzyni też nie trzeba było zrzucać tak od razu...

OneTen
Discofery 300tdi
Discofery 300tdi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości