Disco 95-97 , manual czy automat ??

[greaser]

witam szacowne grono
mamy wraz z malzonka chec dolaczyc do posiadaczy Disco, autko bedzie na codzien wozilo moja pania do pracy, a w weekendy po nudzie tygodnia bedzie 'odpoczywac' w terenie, nidgy dotad nie mielismy samochodu terenowego, a turlajac sie po roznych autokomisach zauwazylismy starego i wysluzonego LR-a, no i zapadla decyzja, kupujemy Disco. Celujemy w roczniki 1995-1997. Przegladajac rozne oferty nasunelo sie nam pytanie, skrzynia manualna czy automat ? Jak to wyglada z Waszego doswiadczenia, teoretycznie wolelibysmy automat, ale, no wlasnie ale...
Jestesmy juz po wstepnej lekturze forum, ale dla kogos kto cale zycie jezdzil siedzac tuz nad jezdnia, wiele tematow jest z pogranicza czarnej magii.
Liczymy na pomoc i pozdrawiamy
Greaser i Ruda

[efraim]

Manual. Po prostu lubię sobie pomachać wajchą. Zawsze tak robiłem i trudno mi sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Moim (co podkreslam) zdaniem, manual daje ci większą kontrolę nad samochodem. No i co nie bez znaczenia - mniej pali.

Ale tak na prawdę to chyba troche jak dyskusja o wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą i na odwrót. Zobaczymy co powiedzą więksi spece.

[Damian]

Automat z silnikiem 300tdi to straszny muł...automat to fajna sprawa, ale jak jest skojarzony z jakimś wiejtem benzynowym

[Tapeworm]

Na asfalcie automat będzie robił, w terenie gorzej no ale jak to ma być zwykła wozidupa to

[gri74]

Muł nie jest; miałem i taką, i w manualu
Te same skrzynie wkładaja do Tomcatów, tak apropo

[Tapeworm]

Te same skrzynie wkładaja do Tomcatów, tak apropo

tomcat to nie disco są drobne różnice

[Damian]

Muł czy nie muł - rzecz względna bardzo. Zależy z czego się przesiadasz.

[gri74]

Muł czy nie muł - rzecz względna bardzo. Zależy z czego się przesiadasz.

Słuszna racja

tomcat to nie disco są drobne różnice

ale krzynka ta sama

[Tapeworm]

tomcat to nie disco są drobne różnice

ale krzynka ta sama

racja, ale masa inna
inne opony
w wersji z portalami przełożenia inne i takie tam duperele sprawiające iż standardowe dyskoteki nie startują w dakarze

[czesław&jarząbek]

bla bla bla...

zamienię defendera 110 300tdi manual na defendera v8 automat
natychmiast i bez zastanowienia...

no.

[klucz13]

Muł czy nie muł - rzecz względna bardzo. Zależy z czego się przesiadasz.

Chyba nie ma nic bardziej mułowatego ale za dupowóz może robić

[Tapeworm]

bla bla bla...
zamienię defendera 110 300tdi manual na defendera v8 automat
natychmiast i bez zastanowienia...
no.

jak rzadko się z tobą zgadzam, ale mnie nie stać

[greaser]

ja jezdze camry '93 3.0 V6 w manualu, ale disco to auto dla zony i tak jak pisalem od pn do pt bedzie jedzilo po czarnym , a w weekendy zamiana, ale ewentualna mulowatosc absolutnie mnie nie przeraza, wieksze spalanie tez, raczej kwestia jak automat daje rade w terenie typu piach, gorki itp sporo wedkuje i czasami trzeba dojechac w jakies dziwne miejsca nad rzeka, a wiadomo ze jezeli czlowiek dojedzie tam gdzie innym trudno to i szanse wieksze

[Tapeworm]

raczej kwestia jak automat daje rade w terenie typu piach,

wypowiedziałeś magiczne zdanie
nie robi, a przynajmniej widziałem raz doświadczonego kierowce w akcji... i potem go pchałem akurat na piachu to manual lepiej robi
na górkach robi

[LR_Olek]

najlepiej niech wszyscy kupia dwulitrowa benzyne...

[MDW]

No fakt, straszna chujnia ten automat, w terenie nie robi ani troche, czy to bloto czy to piach w 0,5 sek auto jest wklejone. Nie ma sensu nim wyjezdzac nigdzie poza asfalt, a na asfalcie i tak gowno, bo przeciez pali krocie, zatruwa srodowisko i wymaga 9 litrow atf-a, o ktore trzeba dbac.

Ale jest jasna strona tego wszystkiego - Otoz dzieki tym wspanialym i PRAWDZIWYM kierowcom z manualami czasem udaje mi sie ukonczyc jakis rajdzik w klasie turystycznej, chociaz rzadko, i wtedy mam frajde. Ale nie na dlugo, bo przeciez zaden ze mnie terenowiec, skoro nie macham wajcha w ropie.

[greaser]

No fakt, straszna chujnia ten automat, w terenie nie robi ani troche, czy to bloto czy to piach w 0,5 sek auto jest wklejone. Nie ma sensu nim wyjezdzac nigdzie poza asfalt, a na asfalcie i tak gowno, bo przeciez pali krocie, zatruwa srodowisko i wymaga 9 litrow atf-a, o ktore trzeba dbac.

to serio czy ironicznie, bo troche nie lapie

a jutro jade obejrzec to auto, ktos juz go moze ogladal lub moglby zweryfikowac

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3090871

[Antek]

Jak się umie automat obsługiwać to robi w terenie prawie równie dobrze jak manual.
A tak BTW, to najsłabszym elementem disco i defendera jast właśnie ta manualna skrzynia biegów. Z automatyczną mam zerowe doświadczenie ale może jest przynajmniej trochę mniej chimeryczna i nieco bardziej trwała

[Antek]

A tak zupełnie BTW, to jednak wolę w disco manuala

[darkman]

No fakt, straszna chujnia ten automat, w terenie nie robi ani troche, czy to bloto czy to piach w 0,5 sek auto jest wklejone. Nie ma sensu nim wyjezdzac nigdzie poza asfalt, a na asfalcie i tak gowno, bo przeciez pali krocie, zatruwa srodowisko i wymaga 9 litrow atf-a, o ktore trzeba dbac.

Ale jest jasna strona tego wszystkiego - Otoz dzieki tym wspanialym i PRAWDZIWYM kierowcom z manualami czasem udaje mi sie ukonczyc jakis rajdzik w klasie turystycznej, chociaz rzadko, i wtedy mam frajde. Ale nie na dlugo, bo przeciez zaden ze mnie terenowiec, skoro nie macham wajcha w ropie.

no ładne to z tymi "menami w manualach", fpożo gość jesteś

[maristez]

to serio czy ironicznie, bo troche nie lapie

a jutro jade obejrzec to auto, ktos juz go moze ogladal lub moglby zweryfikowac

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3090871

nima klimy, nima grzwi, nima poduch, po malowaniu, jakiś zastanawiający mt na zapasie.

byłeś juz oglądać?

[greaser]

jeszcze go nie widzialem, dopiero jakos w ciagu dnia podjade

[pezet]

No fakt, straszna chujnia ten automat, w terenie nie robi ani troche,

To chyba masz na mysli automat, ale do kawy...

Bo wlasnie w terenie automat ujawnia swoje zalety i niezaprzeczalna przewage nad manualem.
Chociaz to prawda - lepiej mu sie wspolzyje z mocna benzyna

[gruszkin]

No fakt, straszna chujnia ten automat, w terenie nie robi ani troche,

To chyba masz na mysli automat, ale do kawy...

Bo wlasnie w terenie automat ujawnia swoje zalety i niezaprzeczalna przewage nad manualem.
Chociaz to prawda - lepiej mu sie wspolzyje z mocna benzyna

a dobre wspolzycie to podstawa zwiazku

[szwecja]

ja jezdze camry '93 3.0 V6 w manualu, ale disco to auto dla zony i tak jak pisalem od pn do pt bedzie jedzilo po czarnym , a w weekendy zamiana, ale ewentualna mulowatosc absolutnie mnie nie przeraza, wieksze spalanie tez, raczej kwestia jak automat daje rade w terenie typu piach, gorki itp sporo wedkuje i czasami trzeba dojechac w jakies dziwne miejsca nad rzeka, a wiadomo ze jezeli czlowiek dojedzie tam gdzie innym trudno to i szanse wieksze

moja zona jezdzi w tygodniu moim disco w manualu i nie narzeka... tak wiec bierz manuala

Pozdr