dicho I problemy ze stacyjką
Moderator: Jerry
dicho I problemy ze stacyjką
Czas do czasu blokuje mi się stacyjka. Kluczyk ni cholery nie chce się dać przekręcić z pozycji zero. Po kilku rozpaczliwych próbach, acz nie chamskich próbach ustępuje. Ktoś zetknął się z takim objawem?
Zaprzyjaźniam się z pordzewiałym japońcem, plecakiem na czterech kołach
pomijajac sytuacje opisana przez Nick31 i wykluczjac oczywiscie, ze nie masz wlaczonej blokady kierownicy, a przyczyna jest wytarty klucz, lub zapadki w gniezdzie stacyjki zrob tak jak jak radzi gossy.
Zrobilem tak jak radzi bert i musial pan slusarz/mechanik/zlota raczka przyjechac i rozbierac stacyjke bo ja sprawe tylko pogorszylem "magicznym psikiem". Zastanow sie moze tez nad wymiana...
Broń Boże WD40 - będzie więcej problemów (rozpuści smar stały)(ciach)...
Zrobilem tak jak radzi bert i musial pan slusarz/mechanik/zlota raczka przyjechac i rozbierac stacyjke bo ja sprawe tylko pogorszylem "magicznym psikiem". Zastanow sie moze tez nad wymiana...
Toyka Prado - autobus wycieczkowy 

Na razie stosuję wariant czwarty. Ale jak to Olo wyżej napisał, zgon zazwyczaj następuje w najmniej stosownym momencie. Smar grafitowy trza spróbować. Mam jeszcze jakies takie kurestwo do uszczelek na silikonie, co też ponoć dobrze na zamki działa.
Zaprzyjaźniam się z pordzewiałym japońcem, plecakiem na czterech kołach
[/quote]Zrobilem tak jak radzi bert i musial pan slusarz/mechanik/zlota raczka przyjechac i rozbierac stacyjke bo ja sprawe tylko pogorszylem "magicznym psikiem". Zastanow sie moze tez nad wymiana...
Moze Twoja "odorobina"* byla wieksza od zalecanej, przez odrobine rozumie maksymalnie malo i raczej po kluczyku a nie w zamek stacyjki
Norbert J. Zbróg
* zwracam uwage, ze napisalem: odrobine /WD40/
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
bert
moze masz racje. Dawka WD40 ktora bylem zapodalem bezposrednio w gniazdo kluczyka byla wieksza niz "odrobina", a dodatakowo zestresowany nerwowymi klaksonami (blokowalem wyjazd z parkingu) wiecej niz 1 raz potrakrowalem uparta stacyjke.
Nie zmienia to jednak faktu, magik stacyjkowo-kluczykowy przez telefon jeszcze pewny siebie ze to zajmie mu tylko chwilke, pozniej jedynie westchnal jak mu opisalem reanimacje ze stosowaniem WD40. Po przybyciu na miejsce i nieudanej probie nawiaznia wspolpracy z teamem klucz&stacyjka "magik"poczerwienial i zadzwonil po lawete.
a moze jednak zawstydzilem go swoja owczesna mlodziencza zaradnoscia, ze az postanowil mnie ukarac wyzszym rachunkiem...
moze masz racje. Dawka WD40 ktora bylem zapodalem bezposrednio w gniazdo kluczyka byla wieksza niz "odrobina", a dodatakowo zestresowany nerwowymi klaksonami (blokowalem wyjazd z parkingu) wiecej niz 1 raz potrakrowalem uparta stacyjke.
Nie zmienia to jednak faktu, magik stacyjkowo-kluczykowy przez telefon jeszcze pewny siebie ze to zajmie mu tylko chwilke, pozniej jedynie westchnal jak mu opisalem reanimacje ze stosowaniem WD40. Po przybyciu na miejsce i nieudanej probie nawiaznia wspolpracy z teamem klucz&stacyjka "magik"poczerwienial i zadzwonil po lawete.
a moze jednak zawstydzilem go swoja owczesna mlodziencza zaradnoscia, ze az postanowil mnie ukarac wyzszym rachunkiem...

Toyka Prado - autobus wycieczkowy 

Za regeneracje bębenka w zamku i dorobienie jednego kluczyka zapłaciłem w warszawie 70zł...
Poza tym nie słyszałem żeby WD40 cokolwiek naprawiało, tylko przedłuża agonie, a takie postępowanie to proszenie się o awarie w najmniej oczekiwanym momencie.
To nie LandRovery się psują tylko ludzie psują LandRovery
Poza tym nie słyszałem żeby WD40 cokolwiek naprawiało, tylko przedłuża agonie, a takie postępowanie to proszenie się o awarie w najmniej oczekiwanym momencie.
To nie LandRovery się psują tylko ludzie psują LandRovery

A i tak wszystko to ch*j w porównaniu z prędkością światła...
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Nowy to był u niemca 9 lat temuLR_Olek pisze:w nowym aucie Ci sie to przytrafilo?LandRadek pisze:Mówił, że kluczyki były za mosno spasowane.!

Przypuszczenie było takie, że zanim go kupiłem były dorabiane kluczyki.
Rozrysznik przed moją awarią miał opis naprawy co potwierdzałoby, że nie wszystko było ok ze stacyjką już nieco wcześniej. Po zrobieniu jest dobrze. Nie wnikałem w ultrastrukturę...
W Krakowie 80 zł:majch pisze:Za regeneracje bębenka w zamku i dorobienie jednego kluczyka zapłaciłem w warszawie 70zł...
1. Wyciągnięcie stacyjki
2. Wyciągnięcie złamanego klucza
3. Dorobienie 2-ch nowych kluczy (na moich surówkach)
4. Dopasowanie tego wszystkiego, żeby nowe klucze działały nie tylko w stacyjce
5. Zamontowanie stacyjki
Czas: 40 minut.
Czy warto reanimować stacyjkę za pomocą WD40?
[/quote]Czy warto reanimować stacyjkę za pomocą WD40?
Przy pomocy WD 40 -
REANIMOWAC tak, naprawiac nie...
chyba nie rozmawiamy tu o rozwiazaniu "systemowym" przy pomocy WD 40, a o sytuacji gdy stacyjka przycina sie... powiedzmy w drodze do jej wymiany.
Jest rzecza oczywista, ze zaden syf nie zniknie bezpowrotnie pod pudrem
Norbert J. Zbróg
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Nie bierz tego do siebie, ale WD40 to nie nadaje się do stacyjki ;)bert pisze:chyba nie rozmawiamy tu o rozwiazaniu "systemowym" przy pomocy WD 40, a o sytuacji gdy stacyjka przycina sie... powiedzmy w drodze do jej wymiany
Pokazuję rozwiązanie systemowe za 80 zł.
To nie jest przypadek Harakiri, któremu się drzwi nie otwierają, a jest w Czarnogórze.
To jest temat jak rozwiązać systemowo problem:
efarim pisze:Czas do czasu blokuje mi się stacyjka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości