Strona 1 z 1

Freelander buczenie z tylnego napędu

: sob wrz 01, 2007 9:49 am
autor: robertsw
Na wstępie pozdrawiam wszystkich użytkowników tego zacnego forum.
Moja przygoda z 3landerem zaczeła się w maju tego roku wcześniej jeżdziłem plaskaczami marki MB 124/210. Frelkiem przejechałem ok 7 tyś km i zaczynają się schody :(.Oczywiscie zaraz po zakupie wymieniłem wszelkie płyny ustrojowe z tylnym mostem włącznie gdzie zapodałem dwusiarczek molimbdenu na dokładkę.
Od kilku dni zaobserwowałem objaw buczenia z tylnego napędu tylko ,że nie słychać cały czas tylko przy określonych prędkościach a mianowicie przy prędkości ok 50 km/h i 80 km/h dodam ze buczenie nie ustępuje gdy zrzucę bieg.Czy wyżej opisany obiaw wskazuje na most czy raczej łożysko tylnych kół.Dodam jeszcze że podbiłem tylny tłumik który rozleciał się w srodku i robi za pudło rezonansowe ale na mam mieć nówkę Walkera cały wydech za jedyne 1100zyla massakra.
Dziekuję za wszelkie podpowiedzi i pozdrawiam

: sob wrz 01, 2007 9:58 am
autor: Ptak
Podgłośnij radio i będzie OK !! :)21

: sob wrz 01, 2007 10:37 am
autor: Rysio_Ochódzki
Witaj! Zacznij od tego o czym piszesz czyli wydech (1100zł cena makabryczna chyba taniej było z Anglii ściągnąć...) łożyska (niestety lubią szumieć) no i jeszcze opony, czy już nie mają za dużych "ząbków".

: sob wrz 01, 2007 10:40 am
autor: Tapeworm
Rysio_Ochódzki pisze: i jeszcze opony, czy już nie mają za dużych "ząbków".
dobre, dobre :)2 :)21

: sob wrz 01, 2007 10:58 am
autor: czesław&jarząbek
Tapeworm pisze:
Rysio_Ochódzki pisze: i jeszcze opony, czy już nie mają za dużych "ząbków".
dobre, dobre :)2 :)21
i co sie tasiemiec nieuku ciapowaty natrząsasz?
:)21
to że tobie skrzynia wyje jak kombajn do pozyskiwania węgla kamiennego nie oznacza że inni też tak mają
:)21
otóż wyobraź sobie gamoni, że w niektórych samochodach może być na tyle cicho, że słychać poząbkowane opony jak buczą...

:)21

: sob wrz 01, 2007 11:03 am
autor: robertsw
Co do opon to mam nowe Mischeliny M&S przejechane 7000km i do ich buczenia juz przywykłem szukamy dalej :) ,ale pomysł kolegi Ptaka chyba jest najlepszy i zainstaluję woofer aby podbić dynamikę sprzętu Audio:)

: sob wrz 01, 2007 11:08 am
autor: Ptak
:)2 :)2 :)2

: sob wrz 01, 2007 12:39 pm
autor: Tapeworm
czesław&jarząbek pisze:
to że tobie skrzynia wyje jak kombajn do pozyskiwania węgla kamiennego nie oznacza że inni też tak mają
:)21
Jest to skrzynia na miarę moich możliwości i chwilowo radio mi zastępuje :)21
czesław&jarząbek pisze:otóż wyobraź sobie gamoni, że w niektórych samochodach może być na tyle cicho, że słychać poząbkowane opony jak buczą...
:)21
Widzisz cisza wcale nie jest dobra, tak samo jak nadmierna widoczność. Jako, że jeździsz defekterem to wiesz, że zmysły mamią, na manowce zwodzą :)21
Dlatego podczas jazdy, czy to w terenie, czy na asfalcie należy odizolować się od środowiska zewnętrznego. Człowiek się wtedy mniej stresuje otoczeniem i wogóle tak miło się jedzie :)21

: sob wrz 01, 2007 12:59 pm
autor: robertsw
Koledzy a tak na serio to jakie są objawy kończenia się mostu czy wyje cały czas niezależnie od prędkości jazdy?
Czy go też słychać podczas jazdy na luzie ?
Dziękuję z góry za podpowiedzi .

: sob wrz 01, 2007 1:39 pm
autor: LR_Olek
nie napisze nic :)21

: sob wrz 01, 2007 4:11 pm
autor: czesław&jarząbek
buczy łożysko piasty albo podpora wału albo kątówka
[niepotrzebne skreślić]

: sob wrz 01, 2007 6:31 pm
autor: robertsw
Dziękuję Czesławie wreszcie jakieś konkrety,zacznę od wymiany tłumików i posprawdzam stan łożysk na piastach i na podporze wału,tylko że te dziwne odgłosy namierzyłem zaraz po uszkodzeniu tłumika końcowego i to mnie trochę zastanawia ale to w końcu 3lander pierdzieli się na potęgę.

: sob wrz 01, 2007 6:52 pm
autor: Ptak
Ja bym zaczął od wymiany samochodu :D !! !!