Strona 1 z 1

Przekładnia kierownicza - naprawa

: wt paź 30, 2007 9:19 am
autor: herbu
WERSJA DLA NIECIERPLIWYCH

Czy ktoś może mi napisać (bardzo proszę) w jaki sposób dostać sie do, wymontować, rozebrać, wymienić zimeringi i poprawnie(!) złozyć przekładnię kierownicy w Disco 92 2.5Tdi? Merci.


WERSJA DLA RESZTY

Wiem, wiem wiem. Cieknąca przekładnia i problemy ze wspomaganiem i pompą wspomagania i spienionym ATFem i wymianą rurek na węże ogrodnicze ;) maglowanie (nomen omen) tematu już było kilkanaście razy.

Ja mam do Was jednak konkretne pytanie. Moja przekładnia cieknie na wejściu drążka łączącego przekładnię z kolumną kierownicy (krzyżaki są całe zaklejone). Umyłem, przejechałem się - znowu problem tylko tam. Chciałbym zdemontować przekładnie kierownicy, rozebrać ją i wymienić zimeringi, oringi i cokolwiek jeszcze nabyłem w komplecie naprawczym.

Tak, wiem, to nie jest takie proste, ja za wąski w uszach jestem i mało wiem i trzeba mieć narzędzia bla bla bla itp. ale nie będę tego robił sam tylko z kolegą, który naprawia swojego LR od kilku lat....jednak przekładni jeszcze nie robił. Narzędzia są wszystkie, dokumentację mam (tą z płytki z Bokserskiej)...jednak nadal nie wiem co muszę zrobić i na co uważać.

Dla ułatwienia mamy do dyspozycji przekładnię od anglika do przećwiczenia całej procedury.

Czy mogę liczyć na Waszą pomoc? Z góry dzięki.

: wt paź 30, 2007 9:43 am
autor: Roch
sam sie za to zabieram od jakiegos czasu [2 lat? ;]
a z tego co mi swita:

wydlubanie podobno to nie problem - kilka srub mocujacych przekladnie na ramie, kilka wezy, drazek kierowniczy.

z wymiana uszczelniaczy to bodono wieksze schody i warto sie z tym zglosic do specjalisty celem, po prostu, regeneracji.

ps.
to po lekturze wersji krotkiej ;]

: wt paź 30, 2007 11:40 am
autor: grzegorzh
Roch pisze:z wymiana uszczelniaczy to bodono wieksze schody i warto sie z tym zglosic do specjalisty celem, po prostu, regeneracji.
Robiłem regenerację przekładni, wydaje mi się że to koło 800zł, ale mogę się mylić. Już nie pamiętam dokładnie.

: wt paź 30, 2007 11:46 am
autor: gucio1234
Ja robilem niedawno w Warszawie za 800,- Cieklo dokladnie w tym samym miejscu. Cena z wymontowaniem/zamontowaniem/gwarancja.

: wt paź 30, 2007 6:43 pm
autor: herbu
Hmm...no to już znalazłem regenerację za 600pln i za 2000pln (to na oryginalnych częściach). Obie usługi u ludzi, którzy zajmują się LR.

Ale regeneracja potrzebna jest z tego co wiem tylko wtedy kiedy wałek (cokolwiek i gdziekolwiek to jest) jest skorodowany. A jeśli nie jest? Czy można wymontować przekładnie, wymontować wałek, popatrzeć na niego uważnie i jeśli nie jest skorodowany wymienić gumy a jeśli jest to....no właśnie może można oddać do firmy, która zajmuje sie regeneracją wałków li i jedynie :) Mozliwe? Taniej?

A może ktoś naprawiał to sam (bez regeneracji wałka na przykład) i mógłby w punktach napisać jak to zrobić. Z góry wielkie dzięki.

: wt paź 30, 2007 6:55 pm
autor: Gerard
herbu pisze:Hmm...no to już znalazłem regenerację za 600pln i za 2000pln (to na oryginalnych częściach). Obie usługi u ludzi, którzy zajmują się LR.
ja kupilem! przekladnie za 700zl. sprawna i niekapiaca. podobno wyjeta byla z 'wlocha' i miala przjechane 170tys/km. jak chcesz namiar na sprzedawce bardzo prosze na PW. Tez siedzi w LRach.

Sadzac po stosunkach ze sprzedawca.. jest warty polecenia.

: wt paź 30, 2007 6:56 pm
autor: Roch
rozmawialem z klientem co ma mi to robic. mowil, ze juz kilka takich dyskotekowych regenerowal i ze niezle naklal sie nad tematem.

a jak bedziesz rozbieral swoja to o zdjeciach pamietaj i wklejaj na forum ;]

: wt paź 30, 2007 7:02 pm
autor: grzegorzh
herbu pisze:A może ktoś naprawiał to sam (bez regeneracji wałka na przykład) i mógłby w punktach napisać jak to zrobić.
Moim zdaniem nie warto, kupować używki też nie warto. Chyba, że bardzo lubisz prace ręczne ;) Za tę cenę to dobry rzemieślnik daje gwarancję, czego nie będziesz miał przy przekładni ze składu towarów kolonialnych.
Zrobić, zapomnieć :)

: wt paź 30, 2007 7:11 pm
autor: Pepek
Z wymianą simeringu od strony krzyżaków nie ma filozofii. Niestety najlepiej to robić na wyjętej przekładni. Wydłubać i założyć nowy kit naprawczy. Problem jest z wymianą simeringu od strony wąsa. Trzeba się solidnie nagimnastykować (czasami), żeby zdjąć wąs. Należy tylko pamiętac o czystości przy tych operacjach :D

: śr paź 31, 2007 10:21 am
autor: herbu
Pepek pisze:Z wymianą simeringu od strony krzyżaków nie ma filozofii. Niestety najlepiej to robić na wyjętej przekładni. Wydłubać i założyć nowy kit naprawczy. Problem jest z wymianą simeringu od strony wąsa. Trzeba się solidnie nagimnastykować (czasami), żeby zdjąć wąs. Należy tylko pamiętac o czystości przy tych operacjach :D

Panowie dzieki za merytoryczne odpowiedzi i pomoc.
Z wąsem nie będzie akurat problemu bo mamy narzędzia i kolega już sobie z tym radzi. Pepek, rozbierałeś przekładnię? wiem, ze trzeba tam coś zaznaczyć, żeby potem poprawnie złożyć (położenie jakiegoś wałka, jakiś trzpień...?),że koła muszą być ustawione na wprost, etc... Pamietasz jak to robiles?

Druga sprawa to czy jesli chcialbym tylko wymienic zimeringi i oringi bez rozbierania....to czy to ma sens? Albo raczej jaki ma to sens.

No i na koniec: kiedy bede to robił to oczywiście zrobie zdjęcia i opiszę to dla potomnych co by reszta sama mogła zrobić.

: śr paź 31, 2007 11:06 am
autor: bast
Pepek pisze:Należy tylko pamiętac o czystości przy tych operacjach :D
Herbu pamiętaj przed wejściem do kanału, obowiązkowo 10 minutowy
przysznic !!!! :D

: śr paź 31, 2007 6:32 pm
autor: Pepek
Wymianę zrobiłem bez rozbierania i jak na razie jest ok. A było to z rok temu. Jak będziesz miał ją na wierzchu to sprawdz czy nie masz luzów na którymś z wałków. Bo jak są to pakowanie nowych uszczelnień da radę tylko na chwilę.

: śr paź 31, 2007 8:03 pm
autor: zaloguj
Koledzy macie moze rysunki techniczne przekładni kierwoniczej z numerami czesci bo dzis ja szlak trafił !! !! !! !! !!
Problem wystapił taki ze mam luz pół obrotu kierownicy !! !! !! !!
PILNIE POMOCY !! !! !! !!

: śr paź 31, 2007 8:09 pm
autor: Pepek
A jesteś pewien że to przekładnia ?? Sprawdź krzyżaki na kolumnie kierowniczej

: śr paź 31, 2007 8:27 pm
autor: zaloguj
Krzyrzaki sa sprawdzone sprawne :)2
Przekrecajac w prawa lub w lewo przy koncu się zacina trzeba szarpnąć
wspomaganie działa ładnie kręci sie lekko tylko ten luz ... pół obrotu !! !! !!
POMOCY POMOCY LUDKI !! !! !! !!

: śr paź 31, 2007 9:06 pm
autor: Pepek
Jedno co Mi przychodzi na szybko to sprawdź śrubę regulacyjną ,tą która jest na górze przekładni. Czy się nie odkręciła jakimś cudem

: śr paź 31, 2007 10:02 pm
autor: Broncosaurus
w UK regenerowana fabrycznie przekładnia 150-180 funtów

ja za taka zapłaciłem w znanym serwisie 1280 zł z kurierem do wawki