Strona 1 z 4
TATA nam auto
: wt gru 18, 2007 9:16 am
autor: Ryszard Giedrojć
Właśnie przeczytałem doniesienie, że Ford zamierza sprzedać Land Rovera i Jaguara indyjskiej firmie TATA. Związki zawodowe LR i J poparły ten wybór. TATA jakies doświadczenie w terenówkach ma. Robią m.in. licencyjną gelendę. Martwią się producenci Jaguara, czy firma działająca na rynku tanich samochódów nie zrobi im obciachu. Rozumiem, że Range taki wstyd nie powali. Przy okazji rząd brytyjski ostrzegł LR i J, by sie przyłozyli do przestrzegania norm czystości spalin.
: wt gru 18, 2007 9:22 am
autor: czesław&jarząbek
z tego co się kiedyś dowiedziałem u wiodącego dealera to chodzi o mega potentata herbacianego, nie o producenta badziewnych ciężarówek i brzydkich pickupów.
ale wszyscy możemy być w błędzie.
: wt gru 18, 2007 9:47 am
autor: Broncosaurus
http://stocks.us.reuters.com/stocks/ove ... ol=TAMO.BO
To działalność wewnętrznego pijaru
każa im tak mówic że to od herbaty zeby zniszczeń nie było w imażu marki
ciekawe ale nazwa Land Rover bardziej mi pasuje na markę herbaty niż TATA MOTORS
: wt gru 18, 2007 10:56 am
autor: leszek torbicki
: wt gru 18, 2007 10:57 am
autor: Broncosaurus
angielski humor
: wt gru 18, 2007 11:04 am
autor: Damian
może jakoś piarowo da się to połączyć z tradycjami kolonialnymi, kampanią wschodnią or samfin'...

: wt gru 18, 2007 11:07 am
autor: Broncosaurus
cos ze nie tylko lord Mountbaten moze jezdzic LR'em ale Ghandi też

: wt gru 18, 2007 1:00 pm
autor: leszek torbicki
a z drugiej strony jak hindus może być światowym potentatem w przemyśle metalurgicznym to czemu by nie mógł produkować najlepszych na świecie aut terenowych

: wt gru 18, 2007 1:17 pm
autor: Ryszard Giedrojć
Nie dramatyzujmy pojęcia produkcji. Czy w polskiej hucie, należącej do Hindusa widzieliścia na "na produkcji" obcokrajowca ? Oni tej fabryki nie wywiozą. Mogą tylko dojść do wniosku, że nie należy przesadzać z dalszym doskonaleniem wyrobu. W Indiach produkują jeszcze osobówki w karoserii zaprojektowanej w latach 60-tych. W przypadku Defa taki konserwatyzm będzie chwalebny, a reszta i tak nie wytrzyma konkurencji z dużymi producentami.
: wt gru 18, 2007 1:28 pm
autor: Adamo
Może w ramach oszczedności wytną z nowych LR-ów tą całą (działającą inaczej) elektronikę i wtedy bedą całkiem fajne auta

: wt gru 18, 2007 1:42 pm
autor: Misiek Cypr
Ryszard Giedrojć pisze:Nie dramatyzujmy pojęcia produkcji. Czy w polskiej hucie, należącej do Hindusa widzieliścia na "na produkcji" obcokrajowca ? Oni tej fabryki nie wywiozą. Mogą tylko dojść do wniosku, że nie należy przesadzać z dalszym doskonaleniem wyrobu. W Indiach produkują jeszcze osobówki w karoserii zaprojektowanej w latach 60-tych. W przypadku Defa taki konserwatyzm będzie chwalebny, a reszta i tak nie wytrzyma konkurencji z dużymi producentami.
Chyba 50tych, Hindustan Premier
: wt gru 18, 2007 1:55 pm
autor: mazurkas007
leszek torbicki pisze:hindus może być światowym potentatem w przemyśle metalurgicznym to czemu by nie mógł produkować najlepszych na świecie aut terenowych

oczywiście że by mógł, ale jeśli tak to po co im LR ?
: wt gru 18, 2007 2:02 pm
autor: Koro
czesław&jarząbek pisze:z tego co się kiedyś dowiedziałem u wiodącego dealera to chodzi o mega potentata herbacianego, nie o producenta badziewnych ciężarówek i brzydkich pickupów.
ale wszyscy możemy być w błędzie.
taaa...knuja też zmiane nazwy tera bedzie:
Land Rover Dilmah III w wersji erl gray , ach jakie to angielskie...

: wt gru 18, 2007 2:13 pm
autor: JarekK
Misiek Cypr pisze:Ryszard Giedrojć pisze: W Indiach produkują jeszcze osobówki w karoserii zaprojektowanej w latach 60-tych. W przypadku Defa taki konserwatyzm będzie chwalebny, a reszta i tak nie wytrzyma konkurencji z dużymi producentami.
Chyba 50tych, Hindustan Premier
to może Serie zaczną znowu robić - teraz to takie trendy jest - mini, garbus
: wt gru 18, 2007 2:38 pm
autor: Damian
Koro pisze:czesław&jarząbek pisze:z tego co się kiedyś dowiedziałem u wiodącego dealera to chodzi o mega potentata herbacianego, nie o producenta badziewnych ciężarówek i brzydkich pickupów.
ale wszyscy możemy być w błędzie.
taaa...knuja też zmiane nazwy tera bedzie:
Land Rover Dilmah III w wersji erl gray , ach jakie to angielskie...

Głowice hasioka są już przygotowane do parzenia herbaty

: wt gru 18, 2007 2:42 pm
autor: JarekK
juz pracują nad nowymi silnikami - dla zachowania tajemnicy w zastępczej kaście

: wt gru 18, 2007 2:44 pm
autor: Adamo
JarekK pisze:juz pracują nad nowymi silnikami - dla zachowania tajemnicy w zastępczej kaście

Tak to się kończy jak się zostawi wodę na herbatę na gazie

: wt gru 18, 2007 7:06 pm
autor: Bukol
To dopiero niewierni będą mieli z nas polew. Już to widzę: "czajnik", "samowar", "earl grey".

: wt gru 18, 2007 8:11 pm
autor: Tarsus
JarekK pisze:
to może Serie zaczną znowu robić - teraz to takie trendy jest - mini, garbus
A Srantana to co niby jest?

: wt gru 18, 2007 11:45 pm
autor: RAF z Ochoty
nie no kurna! czy angole sami niczego od początku do końca sami zrobić i utrzymać nie mogą?
jak nie motur od beemwu to od transhita... tera zaczeli robić jakieś wydumki na bulwar eee tam
pytanie czy lepiej (jak już taki mus) żeby to kupił kolo od herbaty (przypominam reklame peugeota 205) czy tez jak szitibank (pod nazwą bank handlowy w polsce) zanabył w znacznej części, korzystając z tarapatów kolo na ropie siedzący....
a co by było jakby ruscy kupili jak chelsea na ten przykład? anyway słabo
: śr gru 19, 2007 12:54 am
autor: darkman
1.sami nie potrafią, nawet głupich kolonii im się nie udało utrzymać
2.Raf, ty wcale nie masz katowice lim edit
tylko
Szopienice Limited Edycion (w skrócie "szlam"), topografi śląska trudną jest dla obcokrajowców

Re: TATA nam auto
: śr gru 19, 2007 1:28 am
autor: petercapri
Ryszard Giedrojć pisze:Przy okazji rząd brytyjski ostrzegł LR i J, by sie przyłozyli do przestrzegania norm czystości spalin.
A potem sie ludziska dziwia, ze juz normalnych samochodow nie produkuja.
: sob gru 22, 2007 8:21 pm
autor: RAF z Ochoty
darkman pisze:1.sami nie potrafią, nawet głupich kolonii im się nie udało utrzymać
2.Raf, ty wcale nie masz katowice lim edit
tylko
Szopienice Limited Edycion (w skrócie "szlam"), topografi śląska trudną jest dla obcokrajowców

kiedy dizajner z szopienic nie wnosił że zmienić trzeba..
jeszcze mi przysunał na forum żeby mniej masła jeść
wczoraj byłem tam chyba już czwarty/piąty raz a i tak zaliczyłem 30 minutową rundę po katowicach nim trafiłem na droge do warszawy hehe
: sob gru 22, 2007 9:18 pm
autor: czesław&jarząbek
RAF z Ochoty pisze:mniej masła jeść
wczoraj byłem tam chyba już czwarty/piąty raz a i tak zaliczyłem 30 minutową rundę po katowicach nim trafiłem na droge do warszawy
jesteś już prawie jak własna teściowa...sam sobie odpowiadasz i sam możesz być niezadowolony z odpowiedzi

mniej masła
pytałem czy łumi. powiedział że łumi.
no to se pozwiedzał po nocy...

tam są takie klimaty, że jak sie goście napierdzielają akurat na torowisku to tramwaj stoi i czeka aż skończą

ja natomiast dla odmiany zwiedzałem dziś warszawską pragę
zdecydowanie przereklamowana
w szopienicach fajniej

: ndz gru 23, 2007 12:30 am
autor: LR_Olek
czesław&jarząbek pisze:
ja natomiast dla odmiany zwiedzałem dziś warszawską pragę
zdecydowanie przereklamowana

ale maja tak....
i tak....
