poranne nieodpalanie w czystej
Moderator: Jerry
poranne nieodpalanie w czystej
Wsioho dobroho z Novym Hodom na wstępie. A tak konkretnie - zima jest zimno, ostatnio nawet bardzo. Im jest zimniej, ty po długiej (tj. całonocnej) przerwie w użytkowaniu panzera trudniej go odpalić. Dzisiaj (-12 gradusów) kręcony na trzy razy, tak po 7-10 sekund. Zaskoczył po tym, jak przed trzecim kręceniem dostał pedał w podłogę.
Czy ktoś miał taki objaw? Czy myle się sądząc że pompa albo układ paliwowy gdzieś puszcza? Czy opcja palenia z wcisniętym pedałem, tudzież pompowania tymże przed kreceniem ma w ogóele sens?
Co do pytań o sprężanie - nie nie sprawdzałem, ale mocy mu nie brakuje, nie kopci, oleju bierze nie więcej niż 2 litry na zmianę (10 k) z czego i tak większość pewnie wykapie.
Czy ktoś miał taki objaw? Czy myle się sądząc że pompa albo układ paliwowy gdzieś puszcza? Czy opcja palenia z wcisniętym pedałem, tudzież pompowania tymże przed kreceniem ma w ogóele sens?
Co do pytań o sprężanie - nie nie sprawdzałem, ale mocy mu nie brakuje, nie kopci, oleju bierze nie więcej niż 2 litry na zmianę (10 k) z czego i tak większość pewnie wykapie.
Zaprzyjaźniam się z pordzewiałym japońcem, plecakiem na czterech kołach
Kolejność taka:
prąd,
świece żarowe,
automat do grzania świec,
za mało przyśpieszony zapłon,
oczywiście zakładam, że to diselek
Mniej więcej taką wersję usłyszałem od mądrego Pana Mechanika jak przedstawiłem mu moje obserwacje i fakt, że nie palił mój sprzęt. Co ciekawe Pan Mechanik trafił (prawie)bezbłędnie i już nie ma problemu - pali z rana i po mrozach również
prąd,
świece żarowe,
automat do grzania świec,
za mało przyśpieszony zapłon,
oczywiście zakładam, że to diselek

Mniej więcej taką wersję usłyszałem od mądrego Pana Mechanika jak przedstawiłem mu moje obserwacje i fakt, że nie palił mój sprzęt. Co ciekawe Pan Mechanik trafił (prawie)bezbłędnie i już nie ma problemu - pali z rana i po mrozach również

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

300 - nie inaczej że w dieslu 
1. Prąd jest bo aku tydzień temu wymieniałem. Stary się po prostu skończył z racji wieku.
pk 2 i 3 do sprawdzenia
4. a da się przyspieszyć zapłon?
Czyli motyw z paliwem raczej wykluczasz? a jak z tym wciskaniem pedała. dzisiaj chyba pomogło. Kurde, a może to zbieg okoliczności

1. Prąd jest bo aku tydzień temu wymieniałem. Stary się po prostu skończył z racji wieku.
pk 2 i 3 do sprawdzenia
4. a da się przyspieszyć zapłon?
Czyli motyw z paliwem raczej wykluczasz? a jak z tym wciskaniem pedała. dzisiaj chyba pomogło. Kurde, a może to zbieg okoliczności
Zaprzyjaźniam się z pordzewiałym japońcem, plecakiem na czterech kołach
prad moze uciekac po drodze, nowa bateria nie jest gwarancja sukcesu.efraim pisze:1. Prąd jest bo aku tydzień temu wymieniałem. Stary się po prostu skończył z racji wieku.
w 3setce zdajesie pozostała jedna zabłąkana fusiblelinka i nie wiem czy aby do grzania swiec nie sluzy...
Landrąver Discovęry 200tdi
Dodam jeszcze jeden szczegół, internetowym diagnostom być może pomocny. Po pierwszym zaskoczeniu jak się zaraz zgasi (czyli jeszcze na totalnie zimnym silniku) kolejne odpalenia nastepują bez żadnego problemu na tradycyjne pół obrotu. Stąd moje przypuszczenia odnośnie nieszczelności w układzie.
Ostatnio zmieniony czw sty 03, 2008 2:13 pm przez efraim, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaprzyjaźniam się z pordzewiałym japońcem, plecakiem na czterech kołach
A widzisz, bo teraz tak mi przyszła do głowy kolejna rzecz - u mnie, jak na dyskotekę czystą wyjątkowo, czarnej chmury przy odpalaniu nie ma, czy to zimą czy latem. Może wtryski za mało napędu podają? Da się coś z tym zrobić? Specjalista jakiś konkretny?
Zaprzyjaźniam się z pordzewiałym japońcem, plecakiem na czterech kołach
Ja bym obstawiał na świece żarowe i może pompa, ale to po tym.
Jeżeli odpala ponowniw bez problemów po odpaleniu to wykluczyłbym:
- prąd ( nie zdążył się naładować więc pewnie jest taki sam czyli to nie prąd)
- pompę - przecież nic się nie zmieniło w układzie a odpala bez problemu,
Pozostają świece - mogą być kiepskie lub po prostu nie grzeją. Fakt, że samochód nie odpala nie przesądza o złych świecach - może być jeszcze automat ( automat nie daje prądu na świece, świece się nie grzeją, silnik nie odpala i wsio
)
Domowy sposób na zapalenie z walniętym automatem to najlepiej... udać się do mechanika bo oni też chcą coś zarobić
Jeżeli odpala ponowniw bez problemów po odpaleniu to wykluczyłbym:
- prąd ( nie zdążył się naładować więc pewnie jest taki sam czyli to nie prąd)
- pompę - przecież nic się nie zmieniło w układzie a odpala bez problemu,
Pozostają świece - mogą być kiepskie lub po prostu nie grzeją. Fakt, że samochód nie odpala nie przesądza o złych świecach - może być jeszcze automat ( automat nie daje prądu na świece, świece się nie grzeją, silnik nie odpala i wsio

Domowy sposób na zapalenie z walniętym automatem to najlepiej... udać się do mechanika bo oni też chcą coś zarobić

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

ja tam się nie znam ale:
- są tacy co twierdzą że disco do -10 bez świec odpala
- silnik z kiepską kompresją jak zimny nie pali natomiast każde następne odpalenie nie powoduje większych problemów gdy "kompresja jest już napompowana w silniku"
- chyba standardem w disco jest puszczenie dymu przy odpaleniu co wynika ze zwiększonej dawki przy rozruchu - stąd wynika że poprzedni właściciel Twojej bryki przerabiał go na matiza palącego 6/100 zmniejszając dawkę
poważenie to podjedź do pierwszego lepszego diesel service warsztatu na sprawdzenie dawki i kąta wtrysku - znaczy się Twojego zapłonu. Przy okazji niech sprawdzą wtryski czy nie leją itp itd - stolica koszt 200-300 PLN
nowy aku nowym aku ale rozrusznik musi kręcić porządnie żeby diesel w mrozy palił bez problemu
- są tacy co twierdzą że disco do -10 bez świec odpala
- silnik z kiepską kompresją jak zimny nie pali natomiast każde następne odpalenie nie powoduje większych problemów gdy "kompresja jest już napompowana w silniku"
- chyba standardem w disco jest puszczenie dymu przy odpaleniu co wynika ze zwiększonej dawki przy rozruchu - stąd wynika że poprzedni właściciel Twojej bryki przerabiał go na matiza palącego 6/100 zmniejszając dawkę

poważenie to podjedź do pierwszego lepszego diesel service warsztatu na sprawdzenie dawki i kąta wtrysku - znaczy się Twojego zapłonu. Przy okazji niech sprawdzą wtryski czy nie leją itp itd - stolica koszt 200-300 PLN
nowy aku nowym aku ale rozrusznik musi kręcić porządnie żeby diesel w mrozy palił bez problemu

LR Rendzi stajla 

- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
A rope masz jaka? przy -12 to juz parafinka potrafi pozatykac filtry.
Jak zapala po x czasu krecenia to wybitnie paliwo. O ile swiece grzeja to nie ma bata zeby nie zapalil od paru obrotow.
Najpierw sprobuj dwa razy zagrzac swiece czyli grzejesz i czekasz az zgasnie kontrolka i ponownie kluczykujesz i grzejesz i dopiero krecisz. Jak roznicy nie bedzie to szukaj w paliwie.
jak odpala to od razu na wszystkie garnki czy sie rozpedza?
Masz przeplywomierz na dolocie? Ktory rocznik.
Jak zapala po x czasu krecenia to wybitnie paliwo. O ile swiece grzeja to nie ma bata zeby nie zapalil od paru obrotow.
Najpierw sprobuj dwa razy zagrzac swiece czyli grzejesz i czekasz az zgasnie kontrolka i ponownie kluczykujesz i grzejesz i dopiero krecisz. Jak roznicy nie bedzie to szukaj w paliwie.
jak odpala to od razu na wszystkie garnki czy sie rozpedza?
Masz przeplywomierz na dolocie? Ktory rocznik.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
jeżeli myślisz że cofa się paliwo to weź kogoś rano jak jest zimny odkręć przewód od wtryskiwacza (chyba 19) i nich ktoś zakręci a Ty patrz co, kiedy i czy leciefraim pisze:Stąd moje przypuszczenia odnośnie nieszczelności w układzie.

kwestia druga na bloku jest pompka którą możesz sobie ręcznie podpompować paliwko

LR Rendzi stajla 

spuszczanie wody grozi pedałemAntek pisze:wciskania pedała bym nie polecał ... , jeśli już to proponuję wciskanie pedałuefraim pisze:... a jak z tym wciskaniem pedała...

btw - stawiam na sparafinienie paliwa i zatkany filtr tegoż, jeśli w istocie było -12;
w w-wie była dziś diabelnie zimna noc, a gdzieś tam w suwalskiem to pewnie jeszcze toomacz.
acha Arcio Ty masz inne auto, zapomniałem dodać w dodatku dychawicę z zapaleniem płuc.

Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
Re: poranne nieodpalanie w czystej
to troszke za duzo...efraim pisze: oleju bierze nie więcej niż 2 litry na zmianę (10 k) .
moj bierze moze ze 200ml od zmiany do zmiany

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość