Strona 1 z 3

Disco II - z ktorego roku kupowac

: ndz sty 06, 2008 12:36 pm
autor: Dymitr
czolem,

Disco I jezdzi zona juz od prawie 2 lat - chwali sobie bardzo - no nie ma lepszego auta dla niej. Ja troche srednio bo sporo kosztuje jednak serwis... a usterkowsoc tego "gada" jest porazajaca! Niemniej cala rodzina go kocha. Przyszedl czas i na mnie, ale pomyslalem o czyms mlodszym....Disco II?
Z ktorego roku kupowac? Jakie sa najczestsze zagrozenia, co sprawdzac, i czy w ogole to dobry pomysl.
Prosze o pomoc

: ndz sty 06, 2008 12:39 pm
autor: czesław&jarząbek
kup najmłodsze na jakie cie stać
to dobre auta

: ndz sty 06, 2008 1:01 pm
autor: gruszkin
sam jestes dobry.kupuj I w 300 twardym trzeba byc

: ndz sty 06, 2008 1:07 pm
autor: TRAWOLT
gruszkin pisze:sam jestes dobry.kupuj I w 300 twardym trzeba byc
ale 300 już ma, to po co mu drugie :D
do jazdy żony nowszy zawsze będzie lepszy
ale czy to dotyczy także LR? :roll: :D

: ndz sty 06, 2008 1:13 pm
autor: gruszkin
co 2 300 to nie jedna.td5 to dla cieniasow jest. a wogole d2 jest brzydsze od 1

: ndz sty 06, 2008 3:05 pm
autor: Dymitr
z tym sie zgodze, ze jest brzydsze... jednak mlodsze znaczy mniej awaryjne? sporo jezdze - nie chce miec klopotow co chwila. Do tego jestem wygodny, wiec automat, diesel - bo pieknie gra, a nie musze szybko jezdzic. itd, itp

: ndz sty 06, 2008 3:17 pm
autor: TRAWOLT
Dymitr pisze:jednak mlodsze znaczy mniej awaryjne?
im auto młodsze tym teoretycznie podzespoły mniej zużyte więc z natury rzeczy jest mniej awaryjne
istnieje też druga strona medalu tj. niestety najczęściej im nowsze auto tym więcej bajerów, a więc jest większe prawdopodobieństwo że coś z tych bajerów poleci w przeciwieństwie do starego gdzie nie może się zepsuć coś czego nie ma
jest rozwiązanie pośrodku, kupować auto jak najmłodsze w jak najuboższej wersji

to moja opinia i takiej będę się trzymał :D

: ndz sty 06, 2008 4:13 pm
autor: gruszkin
moja tez.td5 ma juz o wiele wiecej bajerow i udogodnien.zepsuje ci sie byle gowno i juz dalej nie pojedziesz.a w starszych autach zawsze mozna drutem albo tasma szara :)23 pozatym jak bedziesz o niego dbal tak bedzie jezdzil to jest moja opinia

: ndz sty 06, 2008 6:00 pm
autor: standerus
Z tego co wieść niesie w DII byle gówno nie wyklucza z jazdy, to nie ranault :lol: dodatkowo bardziej dynamiczny silnik i ponoć łatwiejsza diagnostyka

: ndz sty 06, 2008 6:14 pm
autor: gruszkin
dla mnie najwieksza elektronika w samochodzie to jest radio ew. komorka podlaczona do ladowania przez gniazdo zapalniczki.reszta jest zbedna 8)

: ndz sty 06, 2008 7:18 pm
autor: darkman
@Dymitr, kupuj, pomysł dobry. Najfajnieszy rocznik to 2004 i potem sukcesywnie w dół w zzależnoci od kasy jaską chcesz przeznaczyć aż do 1999 zasadniczo.

: ndz sty 06, 2008 7:51 pm
autor: JarekM
darkman pisze:@Dymitr, kupuj, pomysł dobry. Najfajnieszy rocznik to 2004 i potem sukcesywnie w dół w zzależnoci od kasy jaską chcesz przeznaczyć aż do 1999 zasadniczo.
ale nawet DII zmienił się w 2002 (zmieniono lampy na te okrągłe i wróciła blokada centralnego dyfra)... więc.. trochę różnic jednak jest.

: ndz sty 06, 2008 8:17 pm
autor: Dymitr
a co z ta blokada ktora wrocila po 2002 roku? to dobre posuniecie?

pzdr

: ndz sty 06, 2008 8:20 pm
autor: Dymitr
i nie jest latwo z ofertami w Polsce z takimi pojazdami.

: ndz sty 06, 2008 10:21 pm
autor: poczekaj
Dymitr pisze:a co z ta blokada ktora wrocila po 2002 roku? to dobre posuniecie?

pzdr
Więc skoro nie potrzebujesz samochodu do terenu to może lepiej kup coś z czym łatwiej żyć będzie, a disco już masz jedne. :P

: pn sty 07, 2008 12:01 am
autor: grzegorzh
Dymitr pisze:a co z ta blokada ktora wrocila po 2002 roku? to dobre posuniecie?
Blokada to dobre posunięcie ;) Działa dokładnie tak samo jak w DI.
Pierwsze miejsce w którym widać, że ma blokadę to gałka reduktora.
Bez blokady wszystko załatwia kontrola trakcji. I też jedzie.

: pn sty 07, 2008 12:03 am
autor: grzegorzh
Dymitr pisze:i nie jest latwo z ofertami w Polsce z takimi pojazdami.
Nie prawda. Ofert mnóstwo. Jest też na forum "sprowadzacz" ;)

: pn sty 07, 2008 12:40 am
autor: Dymitr
a jak znajde sprowadzacza? Chetnie dam zlecenie

: pn sty 07, 2008 1:25 am
autor: darkman
giertycha zapytaj :P w końcu był ministrem edukacji, pewnie wie.

: pn sty 07, 2008 1:27 am
autor: Saphira
aktualnie chyba zmienia awatar....

: pn sty 07, 2008 1:31 am
autor: darkman
hi, to ja już w jego PR nie wnikam.. patrz zamienia, człowiek mu che pomóc z serca, to potem mnie bluzga na PW, ech.. koledzy.

a Ty Szafciu coś zaburzenia snu masz, czy jakiś dyżur nocny, czy jesteś alkoholiczką po prostu i sobie pijesz do komputera ?

: pn sty 07, 2008 7:37 am
autor: maristez
to i ja wtrace zdanie na podsumowanie.
- Dymitr juz jednego odemnie wziął
- D2 po 2002 nie wszystkie mają blokade centralnego
- avtara skasowałem bo se chciałem suzukie wkleić ale nie umiem skompresować co by mała była.
- @Darkman. tylko nie bluzga, tylko nie bluzga a grzecznie pyta,
no.

: pn sty 07, 2008 8:43 am
autor: Saphira
Darku przyganiałkociołgarnkowi...

: pn sty 07, 2008 9:14 am
autor: grzegorzh
maristez pisze:...chciałem suzukie ... skompresować co by mała była
;)

: pn sty 07, 2008 12:34 pm
autor: misialek
to co, może powiesz że zooka duża jest :o
każdy samuraj powinien się zaadoptować do avatara bez kompresji :)21