Strona 1 z 5
Ankieta n/t usterek na jakie cierpią LR i RR
: wt sty 08, 2008 9:43 pm
autor: elmex
Czy ktoś kiedyś robił coś takiego ?
nie mogę znależć takiej esencji problemów z jakimi borykają się użytkownicy tej marki
Wszyscy piszą awaryjne , trudne w naprawie itd.
wg. mojej opinii to w wielu przypadkach są mity które czas obalić
czy nie myślicie tak jak ja ?
No chyba nie psuje się tylko ten co wisi na ścianie
a może i on też ?
: wt sty 08, 2008 9:46 pm
autor: Pepek
A właśnie ten ze ściany Mi się dzisiaj zatrzymał ale to tylko bateria poszła się sypać

: wt sty 08, 2008 9:48 pm
autor: TRAWOLT
Ty no weź nie obalaj mitu
jeszcze zaczną kupować LR
i się ilość postów rozrośnie
jak co najmniej w dziale nissana albo co

: wt sty 08, 2008 9:58 pm
autor: sbb
pewnie ze się nie psują ale cicho sza niech se inni dżipy kupują LR tylko dla nas

: wt sty 08, 2008 10:00 pm
autor: Ptak
@elmex - No co Ty LR się nie psują
Im szybciej to przyswoisz to bedzie Ci łatwiej na Forum

: wt sty 08, 2008 10:00 pm
autor: Flor
Jak chcesz popsuty to sobie taki kup

Re: Ankieta n/t usterek na jakie cierpią LR i RR
: wt sty 08, 2008 10:02 pm
autor: Jekke
elmex pisze:......wg. mojej opinii to w wielu przypadkach są mity które czas obalić
czy nie myślicie tak jak ja ?
Ja bym mitu nie obalał tylko przyjął go takim jaki jest- taki dogmat
Czy próbowałbyś, na przykład, obalić mit subisi

: wt sty 08, 2008 10:02 pm
autor: Pepek
Trzeba Mu w końcu powiedzieć prawdę: Land Rovery sa zaje....te

: wt sty 08, 2008 10:04 pm
autor: elmex
Trzeba Mu w końcu powiedzieć prawdę: Land Rovery sa zaje....te
i ja wcale nie przeczę że tak jest ale tego na forum tak głośno nikt nie pisze
: wt sty 08, 2008 10:07 pm
autor: Pepek
Bo nie chcemy stresować innych

: wt sty 08, 2008 10:08 pm
autor: sbb
właściwie nie, jest jeden problem z LR, to żona, a konkretnie to: w jaki sposób ukryć przed nią ile kosztuje doposażenie

kochanie widziałem fajną wyciagarkę Husky tylko 7000
żona: iiiileeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee?
( a w jej głowce: boshe ile bym miała butów )
: wt sty 08, 2008 10:10 pm
autor: elmex
LR to nie żona to jej konkurencja bo kasę jaką tylko masz to w co pakujesz ? napewno w żonę !
: wt sty 08, 2008 10:10 pm
autor: TRAWOLT
Pepek pisze:Bo nie chcemy stresować innych

i tak mają sporo swoich problemów
a tak im jeszcze psycha klęknie do końca
i co wtedy

: wt sty 08, 2008 10:11 pm
autor: Flor
sbb pisze:właściwie nie, jest jeden problem z LR, to żona, a konkretnie to: w jaki sposób ukryć przed nią ile kosztuje doposażenie

kochanie widziałem fajną wyciagarkę Husky tylko 7000
żona: iiiileeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee?
( a w jej głowce: boshe ile bym miała butów )
a co jej do tego

powiedz jak już musisz że za 100 z demobilu

: wt sty 08, 2008 10:11 pm
autor: darkman
Elmex kupiłeś już coś czy dalej teoretyzujesz ?
: wt sty 08, 2008 10:11 pm
autor: Pepek
Kupią jedynie słuszną markę

: wt sty 08, 2008 10:12 pm
autor: sbb
prędzej kupie coś do disco jak zonie buty
: wt sty 08, 2008 10:13 pm
autor: sbb
a własnie elmex kupiłes tego disco z szopy od bambra? czy inny ?
: wt sty 08, 2008 10:18 pm
autor: elmex
jutro powieszę jakieś foty
nie jest źle
tak mi się wydaje
ale niech to ocenią starsi stażem
ale połowa rzeczy elektrycznych jakie są w tym samochodzie nie żyje
: wt sty 08, 2008 10:23 pm
autor: sbb
połowa ? połowa zarówek czy połowa wszystkiego ?
: wt sty 08, 2008 10:25 pm
autor: chudzielec
elmex pisze:
ale połowa rzeczy elektrycznych jakie są w tym samochodzie nie żyje
No właśnie zielone żaróweczki się przepalają.
Re: Ankieta n/t usterek na jakie cierpią LR i RR
: wt sty 08, 2008 11:56 pm
autor: Igor V8
elmex pisze:
wg. mojej opinii to w wielu przypadkach są mity które czas obalić
To ja zacznę ......
Jesteś Chłopie w wielkim błędzie ....
No ale cóż ....
Żyj w nieświadomości .....
Zapewne masz już wymarzonego LR więc nie będę klepał w klawiaturę .....
.... bo mi się nie chce
Na własnej kieszeni sie dowiesz jaki to wytwór Angielskiej Arystokracji
Ludzie jeżdżą tymi samochodami z miłości a nie dla bezawaryjności
Jak rzekł kiedyś pewien mędrzec [ C&J ] ......
Trzeba mieć zawsze 4 LR w garażu
Wtedy jest gwarancja że któryś będzie zdolny do lotu
.... i to jest niezaprzeczalny fakt
U mnie kiedyś z 4 zawsze jeden jeździł

Re: Ankieta n/t usterek na jakie cierpią LR i RR
: wt sty 08, 2008 11:59 pm
autor: Damian
Igor909 pisze:
Ludzie jeżdżą tymi samochodami z miłości a nie dla bezawaryjności

i chyba o tym w tym powinno biegać
btw, chyba jakieś dobre naleweczki tam gustujesz jak już takie rzeczy wypisujesz

@1
Re: Ankieta n/t usterek na jakie cierpią LR i RR
: śr sty 09, 2008 12:08 am
autor: Igor V8
Damian pisze:
btw, chyba jakieś dobre naleweczki tam gustujesz jak już takie rzeczy wypisujesz

@1
... a właśnie że nie
Piszę sobie po trzeźwemu
Teraz śmigam tą drezyną [ chwilowo ]
.... i upajam sie bezawaryjnością
Lekkością konstrukcji
Prędkością [ 70 dych w porywach do 78 ]
Czekam aż turbo złapie bo ruszyć nie mogę
Przytulnym i ciepłym wnętrzem [ karwa ]
Nie wspomnę o promieniu skrętu [ 44 m ]
Wchodzę w zakręty delikutaśnie coby mu boku nie porysować
Powoli se wchodzę , powoli wychodzę
Jeżdżę se Panie z odkręconym łoknem bo nie mam jak skręcowywać
Jakiś kumaty inaczej Angol se wymyślił żeby ten cud techniki do samolotu wchodził i go lekko zwęził , zapomniał tylko miejsce na kierownice i pedały zostawić
Sielanka Panie sielanka
... i jak tu Panie nie kochać LR

Re: Ankieta n/t usterek na jakie cierpią LR i RR
: śr sty 09, 2008 12:15 am
autor: ArturM
elmex pisze:Czy ktoś kiedyś robił coś takiego ?
nie mogę znależć takiej esencji problemów z jakimi borykają się użytkownicy tej marki
...CIACH...
No to różnie bywa. Jesienią były modne krzyżaki. Potem zapowiadało się na modę na cieknące wspomagania ale nie wypaliło. Kazdy projektant serwował swoją wizję (a to sprzęgło, a to poduchy zawieszenia) i się trynd rozwiał. Przez chwilę były modne spryskiwacze - że to 5 litrów/sek idzie w reflektory.
Moda na opony jakoś w tym roku nie może rozkwitnąć - ze dwa wątki chyba tylko.
Ja obstawiam, że głównym problemem z jakim ostatnio się borykają 'użytkownicy tej marki' jest zalew nas - młodych gniew...przestraszonych łonabi ofrołdowców-trawnikowców
