
Mimo, ze niebieskiego dymu z rury nie widac (jest na gazie wiec miesza sie z bialym jak cos), to jego poswiate widze glownie przy odpalaniu samochodu i ewentualnie przy moooocnym dodaniu gazu.
Samochod odpala ok - 1-2 sek krecenia i odpala rowno, nie szarpiac.
Jednak z tego co widze dosc mocno pali olej, jest na minerale.
Samochod i silnik niewiadomo jaki ma przebieg - silnik byl niby zmieniany na takie po przebiegu 170kkm, ale znajac zycie to opowiesci sprzedawcy

Raczej olejem nigdzie nie cieknie, bo nie zostawia plam, plyn chlodniczy chyba tez w miare w normie.
Czy sadzicie ze to beda uszczelniacze zaworowe (czy da sie wymienic bez zdejmowania glowki) czy raczej juz pierscienie? Silnik trzyma nniezla/dobra kompresje na wszystkich cylindrach rowno... Dobrze sie zbiera i ladnie przyspiesza.
Dziekuje i pozdrawiam
