Strona 1 z 2
LR3 TDV6 czy V8
: pt lut 01, 2008 10:05 am
autor: pan.boczek
moze juz bylo, ale co mi tam... najwyzej mnie pogryziecie
zastanawiam sie nad kupnem LR3 (Discovery 3).
mam szanse ze skorzystania z powaznych znizek na nowe auto. w rezultacie ceny obu modeli bylyby porownywalne (w okolicy 30 tys euro za nowke sztuke).
interesuje mnie auto niezawodne, ktorym pojezdze przez przynajmniej 10 lat.
osobisie wole silniki benzynowe, ale boje sie troche automatu w V8 (mialem przykre doswiadczenia z automatami w BMW).
prosze o oponie na temat niezawodnosci ukladow jezdnych, silnika i skrzyn biegow w obu modelach.
Re: LR3 TDV6 czy V8
: pt lut 01, 2008 10:22 am
autor: TRAWOLT
Panie zboczek a co jeep nie daje rady?
pan.boczek pisze:interesuje mnie auto niezawodne, ktorym pojezdze przez przynajmniej 10 lat.
nie no to mi się podoba
LR i niezawodność przez 10 lat

: pt lut 01, 2008 10:30 am
autor: darkman
gdzie takie zniżki??,
biorę też jakby co. acha w moim przypadku proszę dizla zapakować.
: pt lut 01, 2008 10:45 am
autor: Damian
ja poproszę dwa, dyzla i wiejta

: pt lut 01, 2008 11:55 am
autor: GAZFAN
jak chcesz to pytaj... mam jakies doswiadczenie z tymi autami

: pt lut 01, 2008 1:16 pm
autor: pan.boczek
no to pytam
czy silniki sa dobre (solidne). tak jak wspomnialem wole benzyne,
ale jesli ktos powie, i poprze przykladami, ze technicznie V8 jest dno, a TDV6 to krzyk techniki, to moze zmienie zdanie
tak jak wspomnialem boje sie tego cholernego automatu. jesli bym kupowal diesla to tylko w manualu. V8 natomiast nie wystepuje z manualem, wiec zostaje tylko automat. noz wiec jaki jest ten automat?
solidny, czy bede jezdzil z dusza na ramieniu. ostatnio nawet w 3 letnich autach wyzszej klasy (audi, merc, bmw) siadaja skrzynie. raczej nie chcialbym remontowac skrzyni tuz po uplywie gwarancji. wiem co to jest remont automatu (zwlaszcza dla portfela), wiec wolalbym tego uniknac.
spalanie to sprawa drugo lub trzeciorzedna wiec nie pytam.
podejrzewam, ze ktos powie, ze TDV6 zapewnia podobna dynamike
przy spalaniu mniejszym o polowe od V8. gdyby tak rzeczywiscie bylo, to moze jeszcze raz zastanowie sie nad dieslem.
jak sprawuje sie system terrain response? gdybym kupowal diesla, to raczej na 100% zrezygnawalbym z tego gadzetu (wystarczy zwylky reduktor), natomiast w benzynie jest on w standardzie. no wiec co to za gizmo? dziala to jakos sensownie, czy to tylko zbytek?
: pt lut 01, 2008 1:25 pm
autor: Damian
mudder Ci opowie o bezawaryjności

również mógłby mój kolega placek, co dyzla V6 posiada, te same jaja z trybami awaryjnymi co u muddera
: pt lut 01, 2008 1:35 pm
autor: pan.boczek
Damian pisze:mudder Ci opowie o bezawaryjności

również mógłby mój kolega placek, co dyzla V6 posiada, te same jaja z trybami awaryjnymi co u muddera
chodzi o tryby awaryjne skrzynki biegow?
: pt lut 01, 2008 1:41 pm
autor: Damian
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... highlight=
z tego co wiem, to mudder ma D3 z początku produkcji, takoż jak i mój znajomek - może w tym problem

: pt lut 01, 2008 1:49 pm
autor: GAZFAN
pan.boczek... jestes w polsce? chcesz to zadzwon do mnie.. bo pisanie na tyle pytan, inormacji itd co wiem o nich to nie chce mi sie... za duzo klepania a i tak zaliczy jako jeden post

: pt lut 01, 2008 3:16 pm
autor: marmoo
Tylko wiesz...
GAZFAN cuś mało obiektywny będzie

: pt lut 01, 2008 3:28 pm
autor: mudder
pan.boczek pisze:Damian pisze:mudder Ci opowie o bezawaryjności

również mógłby mój kolega placek, co dyzla V6 posiada, te same jaja z trybami awaryjnymi co u muddera
chodzi o tryby awaryjne skrzynki biegow?
chodzi o tryby awaryjne wszystkiego

najczęstsze problemy z zawiechą, tak poza tym bardzo komfortowa fura(świetnie się prowadzi) ale nie liczyłbym na bezawaryjność nawet w tego rocznych modelach to jest po prostu lr i tyle albo pokochasz albo znienawidzisz, jeżeli chodzi o silniki jak Cię stać na zalewanie wiejta to bez sensu zastanawiać się nad dieslem
: pt lut 01, 2008 4:13 pm
autor: GAZFAN
marmoo pisze:Tylko wiesz...
GAZFAN cuś mało obiektywny będzie

Akurat w tym przypadku mogę być obiektywny, z różnych powodów.
: pt lut 01, 2008 7:44 pm
autor: ignat36
ale według strony importera nie ma V8 benzin na ten rok
wiec problem z głowy
: wt lut 05, 2008 9:21 pm
autor: mudder
no i co kolega w końcu kupił...Jeepa

: śr lut 06, 2008 9:08 am
autor: GAZFAN
ignat36 pisze:ale według strony importera nie ma V8 benzin na ten rok
wiec problem z głowy
Ano nie będzie. z kilku powodów.
: śr lut 06, 2008 9:16 am
autor: jacekwr
GAZFAN pisze:ignat36 pisze:ale według strony importera nie ma V8 benzin na ten rok
wiec problem z głowy
Ano nie będzie. z kilku powodów.
A ja przedwczoraj wieczorkiem 3 tiry z nowiusiusieńkimi LRami jadące 7 w kierunku na stolyce widziałem... i wiejt na dupie któregoś z wozów też się na oczy rzucił...

chociaż przyznaję że nie pamiętam, czy na disco, czy na rendżyku...

: pn lut 11, 2008 7:33 pm
autor: pan.boczek
mudder pisze:no i co kolega w końcu kupił...Jeepa

jeszcze nic nie kupilem, ale w planach jednak jest LR
ale raczej zdecyduje sie na prostote czyli wersje S.
a jeepa mam juz od dawna...
: śr lut 13, 2008 2:02 pm
autor: gromczas
witam
Od prawie 2lat mam disco 3 tdv6 wersje se i powiem szczerze że auto jak narazie sie sprawdza .
Generalnie rzadko jezdze w terenie raczej trasa i miasto .Jest komfortowy i nie meczy a zdarza mi sie przejechac trase np łódź-stuttgart z przerwą tylko na tankowanie.
Co do usterkowosci to jakis istotnych problemów nie bylo (60000tyskm) ,na gwarancji wymienili tylko radio i zbiornik od spryskiwaczy.Rzeczywiscie kilka razy cos tam zastrajkowało w zawieszeniu (nigdy w skrzyni) auto opadło na glebe i nie chcialo sie podniesc ale po chwili wszystko wracało do normy.
Jezeli moge cos sugerowac to kupno własnie wersji se bo ma kilka fajnych rzeczy których nie ma ska (pneumatyka ,genijalnie swiecące bixenony) no i oczywiscie automat.
pozdrawiam i zycze udanego zakupu
: śr lut 13, 2008 3:20 pm
autor: mudder
pan.boczek pisze:mudder pisze:no i co kolega w końcu kupił...Jeepa

jeszcze nic nie kupilem, ale w planach jednak jest LR
ale raczej zdecyduje sie na prostote czyli wersje S.
a jeepa mam juz od dawna...
chcesz to oddam swojego w dobre ręce

: śr lut 13, 2008 3:23 pm
autor: GAZFAN
gromczas pisze:witam
Od prawie 2lat mam disco 3 tdv6 wersje se i powiem szczerze że auto jak narazie sie sprawdza .
Generalnie rzadko jezdze w terenie raczej trasa i miasto .Jest komfortowy i nie meczy a zdarza mi sie przejechac trase np łódź-stuttgart z przerwą tylko na tankowanie.
Co do usterkowosci to jakis istotnych problemów nie bylo (60000tyskm) ,na gwarancji wymienili tylko radio i zbiornik od spryskiwaczy.Rzeczywiscie kilka razy cos tam zastrajkowało w zawieszeniu (nigdy w skrzyni) auto opadło na glebe i nie chcialo sie podniesc ale po chwili wszystko wracało do normy.
Jezeli moge cos sugerowac to kupno własnie wersji se bo ma kilka fajnych rzeczy których nie ma ska (pneumatyka ,genijalnie swiecące bixenony) no i oczywiscie automat.
pozdrawiam i zycze udanego zakupu
A dziękuję za pozytywną opinię.
Eska tez ma swoje zalezy. a automat to opcja do se. niemniej przy terazniejszej kompletacji se to jest to fajnie wyposazone auto.

: śr lut 13, 2008 5:49 pm
autor: Broncosaurus
to sie nazywa artykuł sponsorowany
i nie można publicznie dziękować bo czar pryska

: śr lut 13, 2008 5:52 pm
autor: TRAWOLT
Broncosaurus pisze:to sie nazywa artykuł sponsorowany
i nie można publicznie dziękować bo czar pryska

a tam, najlepsze jest to:
Co do usterkowosci to jakis istotnych problemów nie bylo (60000tyskm)
za raz się tu jakieś parchowate toitoje zlecą i będzie chryja ... że niemożliwe

: śr lut 13, 2008 6:29 pm
autor: gromczas
no to powiem wiecej..
mamy 3 takie disco w firmie i zaden sie jakos konkretnie nie psuje
Faktem jest ze nie pierwszy raz słysze o awaryjnosci tych aut ale jak na razie
nie moge narzekac.
co do sponsoringu to chetnie

bo serwis okrutnie drogi
pozdr
: czw lut 14, 2008 10:42 am
autor: pan.boczek
gromczas pisze:Rzeczywiscie kilka razy cos tam zastrajkowało w zawieszeniu (nigdy w skrzyni) auto opadło na glebe i nie chcialo sie podniesc ale po chwili wszystko wracało do normy.
wersja na sprezynach takiej szopki by nie odwalila...
osobiscie nie lubie, gdy samochod robi cos nieproszony.
mam dosc humorow w wykonaniu naszpikowanych elektronika aut.
dlatego zdecyduje sie jednak na wersje prostsza.
nie chodzi tu o kwestie ceny auta, ale o spokojna glowe.
szkoda, ze nie bede mial xenonow, ale trudno... obejdzie sie
