Dylemat LandRoverowy - Freelander2 czy Discovery3
Moderator: Jerry
Dylemat LandRoverowy - Freelander2 czy Discovery3
Witam wszystkich,
od jakiegoś czasu z zainteresowaniem śledzę to forum. Być może wkrótce do Was dołączę w pełni, ale tymczasem mam spory dylemat dotyczący zakupu autka.
Zdecydowałem się na zakup LandRovera, pierwotnie na Freelandera 2, ale ostatnio zaczęły targać mną wątpliwości czy nie dołożyć trochę do Discovery 3. Ponieważ moje autko jeszcze nie dopłynęło od herbaciarzy, mam jakieś 2 tygodnie na ewentualną zmianę decyzji.
Dotychczas jeździłem Subaru Legacy, które niestety rozsmarowałem na drzewie. Na szczęście bez skutków zdrowotnych, ale zrewidowało to nieco moje podejście do "sportowej" jazdy po polskich drogach (nie to żebym kiedykolwiek jeździł jakoś szczególnie agresywnie). Wstępne założenia (których proporcje być może z czasem się zmienią) są takie, że samochód będzie używany w 80% na asfalcie (miasto/trasa po połowie) a w 20% poza czarnym, ale bez jakiegoś wyczynu. Ma być przede wszystkim wygodnie, komfortowo, nie męczyć na dłuższych trasach i ewentualnie dawać radę w terenie. Docelowo będę mieszkał na głębokiej wiosce, gdzie czarne nie sięga, myślę że często będzie trzeba coś dużego przewieźć albo pociągnąć przyczepkę z konikiem. Wybór ograniczyłem do Freelandera 2 w wersji wyposażenia SE bądź Discovery 3 z wyposażeniem S (bez pneumatycznego zawieszenia i TR).
Znane mi w tej chwili za i przeciw są następujące:
Na korzyść Freelandera
- niższa cena zakupu
- lepsze wyposażenie (m.in. xenony i Terrain Response)
- mniejsze spalanie
Na korzyść Discovery
- większa przestrzeń w środku
- lepsza pakowność i ładowność
- lepszy układ przeniesienia napędu (chyba)
Pierdółki w stylu sterowanie audio w kierownicy itp. nie robią mi różnicy, osiągi na asfalcie wydają się być podobne. Zastanawiam się jak wypadłoby porównanie w tych samych warunkach terenowych FL2 z TerrainResponse i Disco bez niego, ze zwykłym hydraulicznym zawieszeniem. Niepokoi mnie też stosunkowo niewielki prześwit w Disco - 185mm w porównaniu do 210mm FL.
Będę wdzięczny za wszelką konstruktywną pomoc.
Pozdrawiam,
Olo
od jakiegoś czasu z zainteresowaniem śledzę to forum. Być może wkrótce do Was dołączę w pełni, ale tymczasem mam spory dylemat dotyczący zakupu autka.
Zdecydowałem się na zakup LandRovera, pierwotnie na Freelandera 2, ale ostatnio zaczęły targać mną wątpliwości czy nie dołożyć trochę do Discovery 3. Ponieważ moje autko jeszcze nie dopłynęło od herbaciarzy, mam jakieś 2 tygodnie na ewentualną zmianę decyzji.
Dotychczas jeździłem Subaru Legacy, które niestety rozsmarowałem na drzewie. Na szczęście bez skutków zdrowotnych, ale zrewidowało to nieco moje podejście do "sportowej" jazdy po polskich drogach (nie to żebym kiedykolwiek jeździł jakoś szczególnie agresywnie). Wstępne założenia (których proporcje być może z czasem się zmienią) są takie, że samochód będzie używany w 80% na asfalcie (miasto/trasa po połowie) a w 20% poza czarnym, ale bez jakiegoś wyczynu. Ma być przede wszystkim wygodnie, komfortowo, nie męczyć na dłuższych trasach i ewentualnie dawać radę w terenie. Docelowo będę mieszkał na głębokiej wiosce, gdzie czarne nie sięga, myślę że często będzie trzeba coś dużego przewieźć albo pociągnąć przyczepkę z konikiem. Wybór ograniczyłem do Freelandera 2 w wersji wyposażenia SE bądź Discovery 3 z wyposażeniem S (bez pneumatycznego zawieszenia i TR).
Znane mi w tej chwili za i przeciw są następujące:
Na korzyść Freelandera
- niższa cena zakupu
- lepsze wyposażenie (m.in. xenony i Terrain Response)
- mniejsze spalanie
Na korzyść Discovery
- większa przestrzeń w środku
- lepsza pakowność i ładowność
- lepszy układ przeniesienia napędu (chyba)
Pierdółki w stylu sterowanie audio w kierownicy itp. nie robią mi różnicy, osiągi na asfalcie wydają się być podobne. Zastanawiam się jak wypadłoby porównanie w tych samych warunkach terenowych FL2 z TerrainResponse i Disco bez niego, ze zwykłym hydraulicznym zawieszeniem. Niepokoi mnie też stosunkowo niewielki prześwit w Disco - 185mm w porównaniu do 210mm FL.
Będę wdzięczny za wszelką konstruktywną pomoc.
Pozdrawiam,
Olo
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Gdybym na dzień dzisiejszy wiedział że autko będzie głównie tyrało na wiosce a czasem tylko wyjeżdżało na miastowe zakupy, to kupiłbym Defendera
Niestety na razie trzeba mocno brać pod uwagę zachowanie na asfalcie, stąd moje dylematy. Ciekawi mnie czy FL będzie wygodniejszy na trasie niż D3, bo o miasto nawet nie pytam (automat jest istotniejszy niż cokolwiek innego).
No i wciąż myślę czy Disco bez pneumatyki faktycznie okaże się sprawniejsze w terenie. Ponoć FL2 w przeciwieństwie do poprzednika daje radę, a jest zauważalnie lżejszy, co ponoć nie przeszkadza.

Niestety na razie trzeba mocno brać pod uwagę zachowanie na asfalcie, stąd moje dylematy. Ciekawi mnie czy FL będzie wygodniejszy na trasie niż D3, bo o miasto nawet nie pytam (automat jest istotniejszy niż cokolwiek innego).
No i wciąż myślę czy Disco bez pneumatyki faktycznie okaże się sprawniejsze w terenie. Ponoć FL2 w przeciwieństwie do poprzednika daje radę, a jest zauważalnie lżejszy, co ponoć nie przeszkadza.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 52
- Rejestracja: wt gru 04, 2007 9:12 am
- Lokalizacja: Plymouth/Wroclaw
Freelander 2 to kupa.jezeli juz to decyduj sie na disco 3 ale tylko w manualu.automaty zmieniamy na okraglo bo sie sypia.tdv6 radzi sobie niezle z ta buda model bez airsus tez madra decyzja bedziesz mial w miare bezawaryjny sprzet.czasami padaja sworznie przedniej zawiechy zwlaszcza dolnego wahacza da sie zmienic bez demontazu wahacza wiec zaoszczedzasz i to niemalo na regulacji geometrii
Bezczelnosc konstruktorow LR nie zna granic...
Podrzuciłbyś jakieś przesłanki, na podstawie których to twierdzisz? Nie pytam złośliwie, po prostu kwestia oceny jest uzależniona od punktu odniesienia.sss25 pisze:Freelander 2 to kupa
Odpada, musi być automat, jeśli ma paść to oby w pierwszych 3 latach (lub do 100 000km)sss25 pisze: disco 3 ale tylko w manualu

Co do bezawaryjności to pełna zgoda - im mniej elementów tym mniej może się zepsuć. Mam tylko wątpliwości co do dzielności w terenie, według niektórych D3 przy swojej masie bez pneumatyki i TR nie daje rady (patrz np. http://members.ozemail.com.au/~motorweb ... index.html )sss25 pisze: model bez airsus tez madra decyzja bedziesz mial w miare bezawaryjny sprzet
A w ogóle to dzięki za podpowiedzi i liczę na więcej.
- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
Bylem dwa dni temu na LR Experience i szczerze mowiac to nie wyobrazam sobie jak D3 moze dzialac bez wspomnianej pneumatyki i TR
ale moze mam uboga wyobraznie
notabene to pod wrazeniem jestem wciaz, bo przejezdzalem w D3 miejsca gdzie 110 modyfikowana przez Matzkera musiala blokowac tylny most by sie uwolnic (chociaz mam dziwne odczucie, ze ten tor to "zlosliwie" troche jest zbudowany
)
ale moze mam uboga wyobraznie

notabene to pod wrazeniem jestem wciaz, bo przejezdzalem w D3 miejsca gdzie 110 modyfikowana przez Matzkera musiala blokowac tylny most by sie uwolnic (chociaz mam dziwne odczucie, ze ten tor to "zlosliwie" troche jest zbudowany

Automaty sie sypia??? A co z nimi... nie tak?sss25 pisze:Freelander 2 to kupa.jezeli juz to decyduj sie na disco 3 ale tylko w manualu.automaty zmieniamy na okraglo bo sie sypia.tdv6 radzi sobie niezle z ta buda model bez airsus tez madra decyzja bedziesz mial w miare bezawaryjny sprzet.czasami padaja sworznie przedniej zawiechy zwlaszcza dolnego wahacza da sie zmienic bez demontazu wahacza wiec zaoszczedzasz i to niemalo na regulacji geometrii
Podobno w disco 3 airsus

A?!
Strzala
Ma wjeżdżać do garażu
- HiJack
-
- Posty: 284
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa.......................UK
Bylem na paru wypadach w teren z kolega ktory ma "sprezynowego" D3. I pokonal w nim wszystko oprocz dosc trudnego odcinka w blocie, gdzie w "normalnym" D3 pneumatyka docisnela kola do podloza - i tam trzeba go bylo wyciagac....robert_smoldzino pisze:Bylem dwa dni temu na LR Experience i szczerze mowiac to nie wyobrazam sobie jak D3 moze dzialac bez wspomnianej pneumatyki i TR
ale moze mam uboga wyobraznie![]()
Jezeli nie planujesz wypadow w naprawde trudny teren powino byc OK.
Mimo to wolalbym pneumatyczne zawieszenie (z TR) od automatycznej skrzyni....
He he, oczywicie te tory zrobione sa "zlosliwie"... albo moze w ten sposob zeby zademonstrowac mozliwosci autanotabene to pod wrazeniem jestem wciaz, bo przejezdzalem w D3 miejsca gdzie 110 modyfikowana przez Matzkera musiala blokowac tylny most by sie uwolnic (chociaz mam dziwne odczucie, ze ten tor to "zlosliwie" troche jest zbudowany)

-
-
- Posty: 11514
- Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Długa Szlachecka
- Kontaktowanie:
Niew chce mi sioe gadać do takiej wypowiedzi. bo wiesz.... ziew.Sejlor pisze:Panie Przemyslawie,sss25 pisze:nowy td4 2,2l jest beznadziejny.samochod wypchany elektronika do bolu,naped przekombinowany pojawil sie haldex z ktorym sa problemy to nie to wisco w jedynce
Pan jako naczelny selsmen 5 RP, co Pan na takie diktum![]()
?
Aaa?
Olo78 zadzwon do mnie to ci wytlumacze co z czym i dlaczego i w ogole. jakos dziwnym trafem znam te auta... jak chcesz pogadac napisz mi PW.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 

- HiJack
-
- Posty: 284
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa.......................UK
No i problem z glowyolo78 pisze:Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Sprawa rozwiązana - dziś zamówiłem D3 w specyfikacji SE, czyli z pneumatycznym zawiasem i TR. Co prawda przez następne pół roku nie będę wychodził z biura, ale co tam, raz się żyje


Jak bedziesz sie wybieral w strone UK zapraszam do blotka


Panowie! Odebrałem, poezja. Tak cudnym dupowozem w życiu nie jechałem! Dzisiaj zrobiłem trasę Warszawa-Kraków trasą nr 7 i mimo 5 godzin za kółkiem, wysiadłem z niego zupełnie nie znużony. A wczoraj wieczorem mało brakowało, żebym "na dzień dobry" zakopał go w białołęckich bagnach. Terrain Response na szczęście uratował mi resztkę godności
Specjalne thnx dla Gazfana za jedyny w swoim rodzaju odbiór autka

Specjalne thnx dla Gazfana za jedyny w swoim rodzaju odbiór autka

olo78 pisze:Panowie! Odebrałem, poezja. Tak cudnym dupowozem w życiu nie jechałem! Dzisiaj zrobiłem trasę Warszawa-Kraków trasą nr 7 i mimo 5 godzin za kółkiem, wysiadłem z niego zupełnie nie znużony. A wczoraj wieczorem mało brakowało, żebym "na dzień dobry" zakopał go w białołęckich bagnach. Terrain Response na szczęście uratował mi resztkę godności![]()
Specjalne thnx dla Gazfana za jedyny w swoim rodzaju odbiór autka
małe sprostowanie terrain response nigdy nie ratuje


nie mniej jednak auto fajne

w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości