Pilot czy immobilizer czy...
Moderator: Jerry
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 23
- Rejestracja: pt paź 19, 2007 3:40 pm
Pilot czy immobilizer czy...
Witam. Jestem posiadaczem disco 300, `97 z immo i od kilku dni mam bardzo irytujący problem - pilot / immo działa kiedy mu się podoba. Jeszcze kilka dni temu zaskakiwał (otwierał auto) za max drugim razem, a z zamykaniem nie było problemu. Od 2 dni problem narasta w tempie zastraszającym - dzisiaj np. spędziłem 40 min. przy dystrybutorze na stacji próbując uruchomić własne auto (drzwi mogę zawsze otworzyć kluczykiem ale potem pupa). Zamykanie też stało się oporne - za 2 - 3 razem. Pilota nikt nie traktował ciężkimi narzędziami itp. Baterię wymieniłem 2 dni temu więc to nie to. Przyklejony temat jak wywalić immo znam, ale wolałbym jednak to ustrojstwo zostawić. I teraz pytanie - jeśli to tylko pilot to gdzie / jak mogę go wymienić?
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Bo zdupcył się z założenia tak jak cała gówniana elektronika i elektryka LR-ówczesław&jarząbek pisze:nie czytając instrukcji obsługi
znaczy w sensie taka figura retoryczna to była...przeca nie napisze mu tak zaraz że se zdupcył przy wymianie baterii, nie?

Wywal to badziewie i załóż chńczyka i zapomnisz o problemie

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 23
- Rejestracja: pt paź 19, 2007 3:40 pm
nigdy nie uważałem się za geniusza, ale baterię potrafię zmienić, poza tym bateria nie z biedronki tylko duracel (czy jak się to pisze), drugi pilot niestety już w momencie zakupu wyglądał jak po wojnie trzynastoletniej więc go nie używałem (ale podczas próby pod domem niestety nie robi).
co to znaczy rozchwiać system???? bo chyba nie za bardzo rozumiem co tam mogłem ROZCHWIAĆ
co to znaczy rozchwiać system???? bo chyba nie za bardzo rozumiem co tam mogłem ROZCHWIAĆ
A na kiego to miLR_Olek pisze:kluczu, znasz juz portret psychologiczny pajdychleba?klucz13 pisze:I nigdy ale to nigdy nie zrozumieszpajdachleba pisze: bo chyba nie za bardzo rozumiem co tam mogłem ROZCHWIAĆ![]()

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 23
- Rejestracja: pt paź 19, 2007 3:40 pm
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
nic mi się nie przyciera, ani nie ryraczesław&jarząbek pisze: ale w zamian pewnie ci sie przyciera czwarty cylinder
zasada zachowania energii

w drogę tylko wciąż słabo trafia, ale pracujemy nad tym

a zasadę, to miałem kumulacji energii, przy odkręcaniu korka w reduktorze. Zajebistej kumulacji i w następstwie oddania...

łoś też człowiek
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Mam dokładnie ten sam problem. Wina raczej nie leży po stronie pilota, niektóre LR-ry nie lubią za dużo pizdryczków-elektryczków. Sam szukam chętnego kto wywali mi to ustrojstwo z samochodu. Większy problem ma moja żona - ona na codzień jeżdzi Dyskoteką do pracy. Gdy nie chce odpalić - trzeba pogrzebać przy sterowniku nad nogami pasażera i próbowac kręcić - za którymś razem zaskakuje i znów jesteśmy szczęśliwi....
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 23
- Rejestracja: pt paź 19, 2007 3:40 pm
w moim przypadku okazało się, że to jednak pilot/y
i tak jeden okazał się całkowicie zniszczony (uszkodzenia mechaniczne) i trafił do kosza, na jego miejsce kupiłem nowy, który razem z tym nie zawsze działającym został na nowo zakodowany
stary pilot traktowany będzie jako awaryjny - podobno styki się już "pokończyły" i działa tylko przy korzystnym zbiegu kilku okoliczności
a kod EKA już jest wbity w komórkę (tak na wszelki wypadek)
i tak jeden okazał się całkowicie zniszczony (uszkodzenia mechaniczne) i trafił do kosza, na jego miejsce kupiłem nowy, który razem z tym nie zawsze działającym został na nowo zakodowany
stary pilot traktowany będzie jako awaryjny - podobno styki się już "pokończyły" i działa tylko przy korzystnym zbiegu kilku okoliczności
a kod EKA już jest wbity w komórkę (tak na wszelki wypadek)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość