Szukam pomocy, najlepiej natychmiastowej

W trakcie podjazdu zaczął mi wyciekać olej i coś dziwnego zaczęło się dziać z biegami... zaczeło sie trochę kopcić....
Po zalawetowaniu do miejscowego mechanika i po umyciu silnika w celu lokalizacji wycieku (pochlapało pół komory silnikowej) okazało się że jest wyrwana obudowa filtra oleju. Nagwintował, wstawil nowe szpilki, nalał oleju do pełna (wyciek oleju silnikowego, a nie ze skrzyni) i miało być super. Niestety po wyjechaniu od niego, coś się zaczęło dziać dziwnego z biegami, automat miał problemy z wrzuceniem wstecznego itdp. W trakcie podjazdu pod górkę znowu zaczęło się coś kopcić z okolic turbosprężarki (tak mi się wydaje....). Nie wiem czy jedno ma związek z drugim, czy padła np i sprężarka i coś ze skrzynią. Jak jechalem tak do obrotów 1500obr/min to nie kopciło się i spokojniutko się turlał.
Ale aktualnie to nie wiem co robić, nie wiem czy jest olej w skrzyni (niby 4tys km był wymieniony) i czy da się powoli jechać czy wogóle nie ryzykować.
Może jest ktoś na forum z okolicy Nowej Rudy i miałby czas i ochotę podjechać i coś poradzić



Może polecicie jakiegoś specjalistę w tej okolicy... ja niestety mam 450 km do domu, a jutro jest niedziela, no i wiadomo co wtedy można załatwić...... pewnie czeka mnie przymusowy urlop......
POMOCY!!!!!!!!!!!

Jeśli by ktoś chciał pomóc to prosze o tel.: 600 602 951 lub oczywiście wszelkie porady na forum.........
Dzięki z góry!!!