Strona 1 z 1

woda a P38

: pt paź 10, 2008 11:53 am
autor: hpx4000
Zastanawiam się od kilku dni jak zabezpieczyć samochód na ewentualność zalania wodą. Nie chodzi mi o podstawy jak snorkel ale o tzw. komputery. Samochód niema być przygotowany do topienia z premedytacją ale w razie konieczności aby mógł pokonać jakąś dość głęboką wodę na krótkim odcinku (powiedzmy do połowy drzwi. Jest kilka rozwiązań:
- przenieść komputery wyżej. To znaczy wykonać przedłużenie instalacji na około 500kablach. Lutowanie tej ilości kabli, zabezpieczenie przed wodą miejsc lutowanych oraz dokładność lutowania oznacza że właściwie na 100% nie będzie to działać (od razu lub po krótkim czasie)
- to co wyżej ale z dorobieniem nowej wiązki. czyli kupujemy drugą wiązkę i dzielimy ją na dwie części, tą którą będziemy zastępować nowymi dłuższymi kablami oraz tą która zostaje. Robota w domowym zaciszu, 1000m kabla do dorobienia. Możliwe do wykonania jeśli czas jest nieograniczony…
- wyjąć komputery i zapakować do nich towotu, kostki oblepić towotem i zabezpieczyć jakąś gumą aby nasz smar niczego nie brudził. 100% zabezpieczenie przed wodą, gorsze chłodzenie. Aby zmyć trzeba by używać alkoholi itp. rozpuszczalników. Oblepianie wszystkiego towotem jest znane z czołgów :-)
- co się da zabezpieczyć sylikonem (obudowy komputerów, wtyczki z wiązek)i do komputerów (jak i do puszki z bezpiecznikami, aparatu zapłonowego) doprowadzić nadciśnienie. Najsłabsze zabezpieczenia ale najbardziej czyste, szybkie w wykonaniu. Przed krótkotrwałym kontaktem z wodą może zabezpieczyć.
Co byście wybrali poza omijaniem wody?

PS. Z towotu się nie nabijać, płyty komputerowe też można w całości zanurzać w oleju aby je chłodzić.

: pt paź 10, 2008 11:55 am
autor: selim
Nie prościej sobie kupić auto dedykowane ku temu ?

: pt paź 10, 2008 11:56 am
autor: Adamo
To gdzie masz umieszczone komputery, że tak odrazu je zalewa ?? :o

: pt paź 10, 2008 11:57 am
autor: Broncosaurus
kiedys komputer w fordzie mialem zabezpieczony jakims takim zółtawym fabrycznym żelem (tj. był w obudowie) dla wszelkiej spokojności odkrecalem go od blachy i pakowalem w prezerwatywę i nic sie nie stalo a komputer byl na wysokosci nog pasażera i kiedys spedzil z 40 min pod wodą

: pt paź 10, 2008 11:57 am
autor: hpx4000
Te ważne pod siedzeniami kierowcy oraz pasażera. Ogólnie do przeniesienia jest chyba 8 :-)

Broncosaurus: Też się skłaniam do takiej formy zabezpieczenia bo jest najtańsza, najszybsza i przy krótkim zalaniu może wystarczyć. Ale nadciśnienie też jest ciekawe.

: pt paź 10, 2008 12:00 pm
autor: Adamo
hpx4000 pisze:Te ważne pod siedzeniami kierowcy oraz pasażera. Ogólnie do przeniesienia jest chyba 8 :-)
No to wypas :)21 W Jeepie mam pod deską i żeby je zalać to trzeba mieć w środku po pas wody :roll:

: pt paź 10, 2008 12:01 pm
autor: Broncosaurus
Adamo pisze:... żeby je zalać to trzeba mieć w środku po pas wody :roll:

luzik

: pt paź 10, 2008 12:04 pm
autor: Adamo
selim pisze:Nie prościej sobie kupić auto dedykowane ku temu ?
Najlepiej Parcha K160. Robisz tylko snorkel i masz głębokość brodzenia ponad 1,5m :)21

: pt paź 10, 2008 12:06 pm
autor: hpx4000
Wyobraźmy sobie że obecny samochód ma różne zalety i nie będzie zmieniany. Czyli trzeba mu ułatwić pokonywanie różnych przeszkód.

: pt paź 10, 2008 12:08 pm
autor: Adamo
Ja bym zapakował kompy do jakiejś wodoszczelnej skrzynki i uszczelnił wejście dla kabli silikonem. Nawet jak trochę będzie przeciekać to sporo czasu minie zanim je woda zabije.

: pt paź 10, 2008 12:11 pm
autor: gri74
jak masz dobre uszczelki w drzwiach to możesz jechac kilka minut w wodzie do pół drzwi

: pt paź 10, 2008 12:49 pm
autor: pezet
Adamo pisze: No to wypas :)21 W Jeepie mam pod deską i żeby je zalać to trzeba mieć w środku po pas wody :roll:
Uwaga, tłumaczę:

-> kup dżipa!

: pt paź 10, 2008 1:02 pm
autor: Moosehead
Adamo pisze:Ja bym zapakował kompy do jakiejś wodoszczelnej skrzynki i uszczelnił wejście dla kabli silikonem. Nawet jak trochę będzie przeciekać to sporo czasu minie zanim je woda zabije.
wodoszczelne skrzynki to mogłyby być np. pojemniki plastikowe na żywność, takie Tupperware w sensie - są takie z podwójną uszczelką.
Zalety - tanie jak barszcz i dostępne w dowolnych formach, rozmiarach i kolorach :)
Poza tym łatwe w montażu i demontażu.



...się mi wydaje, ale co ja tam wiem, ja tylko gópi łoś jestem.

: pt paź 10, 2008 2:30 pm
autor: Adamo
pezet pisze:
Adamo pisze: No to wypas :)21 W Jeepie mam pod deską i żeby je zalać to trzeba mieć w środku po pas wody :roll:
Uwaga, tłumaczę:

-> kup dżipa!
Do jazdy po wodzie to raczej nie najlepszy pomysł :)21

: sob paź 11, 2008 1:56 pm
autor: LR_Olek
hpx4000 pisze:Wyobraźmy sobie że obecny samochód ma różne zalety i nie będzie zmieniany. Czyli trzeba mu ułatwić pokonywanie różnych przeszkód.
mam pomysl...

zrob wiekszy lift budy,to bedziesz mial wszystko wyzej

: sob paź 11, 2008 2:54 pm
autor: grzes
skrzynki hermetyczne dla instalacji elektrycznych, ja u siebie jakis tam czujnik od poduszek ktory mam pod siedzeniem pakowalem w skrzyneczke i teram mam nadzieje ze mam spokoj,... na wypadek nieprzewidzianego postoju w wodzie...

: sob paź 11, 2008 8:29 pm
autor: gosc
hpx4000 pisze:Te ważne pod siedzeniami kierowcy oraz pasażera. Ogólnie do przeniesienia jest chyba 8 :-)

Broncosaurus: Też się skłaniam do takiej formy zabezpieczenia bo jest najtańsza, najszybsza i przy krótkim zalaniu może wystarczyć. Ale nadciśnienie też jest ciekawe.
w jakims sklepie w uk widzialem przedluzenia wiazek kompa abs itd :)2

: ndz paź 12, 2008 1:25 pm
autor: LR_Olek
gosc pisze:
hpx4000 pisze:Te ważne pod siedzeniami kierowcy oraz pasażera. Ogólnie do przeniesienia jest chyba 8 :-)

Broncosaurus: Też się skłaniam do takiej formy zabezpieczenia bo jest najtańsza, najszybsza i przy krótkim zalaniu może wystarczyć. Ale nadciśnienie też jest ciekawe.
w jakims sklepie w uk widzialem przedluzenia wiazek kompa abs itd :)2
ja widzialem wczoraj w sklepie z ndg...

w szpulach na metry :)21