Od przedwczoraj jestem właścicielem RR P38 4.6 HSE rocznik 95. Poprzedniego wlaściciela nie bylo stać na jego serwisowanie ale przedstawił mi listę problemów jakie go trapiły. Największym jest podobno przegrzewanie się silnika np. podczas długotrwałego stania w korku. Ja wczoraj i przedwczoraj przestałem w korkach łącznie z trzy godziny ale wskazówka temperatury stała cały czas przy połowie skali, no może milimetr za połową. Drugi problem to ubytki płynu w układzie chłodzenia, podobno trzeba dolewać z pół litra na tydzień. Chcialbym poprosić o opinie co jest najbardziej prawdobodobną przyczyną takiego stanu rzeczy. Czytałem oczywiście o wadach tych silników i osławionych tulejach i jestem przygotowany na remont tego silnika ale wolę najpierw sprawdzić czy nie może być innych przyczyn przed oddaniem go do "SERWISU"


[/list]