www.forum4x4.pl

Witam - autko ma dwa problemy. Pierwszy to bardzo silne wibracje przenoszące sie na całe nadwozie i układ kierowniczy. Wibracje pojawiają sie przy większych prędkościach np. ponad 100km./h i w zasadzie inicjuje je na 100% najechanie na nierówności. Auto w momencie drgawek całe napierd... i traci sterowność, pomaga dopiero dohamowanie do prędkosci kole 40-60km./h Drugi problem to wyjąca lub inaczej hucząca skrzynia manualna. Nie ma tu najmniejszego znaczenia który bieg, jaka prędkość - dźwiek jest zawsze stały i podobny. Biegi wchodza bardzo ładnie i precyzyjnie, nie ma zgrzytów czy innych niespodzianek tylko wycie. Ma ktoś coś mądrego do powiedzenia w tym temacie

tak
1/ szukaj padaczka
2/ wlej wreszcie olej do skrzyni

Szukałem i nic a w zasadzie to jest sporo ale namieszane jak u starej Cyganki w tobołku - auto ma oryginalne zawieszenie i opony 205/80R16 w dobrym stanie, zero wydumek i koncepcji własnych. Przeglądnięte zostały mosty, przeguby, założony nowy wał napędowy przedni, założone nowe końcówki drążka, wymieniony klocki i tylne tarcze, łożyska w kołach oraz kupa innych drobnych rzeczy w tym sprawdzone całe zawieszenie. Nie wymieniałem jedynie amortyzatorów i sprężyn ale auto idzie prosto i raczej nie "pływa", jedynie to pierd... shimmy daje po łapach i całej budzie. Co do oleju w skrzyni to został wymieniony choć faktem jest, że starego było nieco maławo.

do sprawdzenia/wymiany gumy w zawieszeniu, sprawdź też krzyżaki kolumny kierowniczej - w RR jak złapał jeden krzyżak trochę luzu to samochód stał się nie do opanowania przy szybszej jeździe po dziurach

N2O pisze:do sprawdzenia/wymiany gumy w zawieszeniu, sprawdź też krzyżaki kolumny kierowniczej

+
- oczyścić, sprawdzić i wyważyć koła
- luzy na łożyskach
- luzy na panhardzie
- luzy zwrotnic
- dobry amor skrętu
- luzy drążków kierowniczych
coś tam jeszcze było?

olej to atf? ja nie to wsyp trociny - nie będzie wyło ... przez chwilę

objawy jak przy zle wywazonych kolach...

Objawy jak przy padaczce

Algorytm postępowania podano.

Aha - padaczka sama się nie naprawia.

pezet pisze: Aha - padaczka sama się nie naprawia.

i tak i nie
kiedyś miałem przez parę dni w disco
wystarczyło dobrze wyczyścić felgi i poszło i nie wróciło

Dzięki za pomoc padaczka w zasadzie przeszła po zmianie amortyzatora skrętu ale dodatkowo zdiagnozowałem słabe amortyzatory więc pewnie trzeba "kit suspension" zapodać bo i sprężyny na tyle nieco siedzą. W każdym razie wszystkim biorącym udział w akcji zdiagnozowania padaki DZIĘKUJĘ /szczególne ukłony dla Trawolta / POZDRAWIAM

jeśli padaczka ustąpiła po wymianie amortyzatora skrętu to prawdopodobnie niedługo ten nowy też padnie