www.forum4x4.pl

Witam Grono - mam pytanko może ktoś wie do czego ta śrubka na pompie tuż przy wtyczce do odłączania pompy w LR 300 automat, na pewno to jakaś regulacja pompy- ale czego konkretnie? http://picasaweb.google.pl/aksinia31/Al ... 0168667682
Mogą być kasztany.
Pierwszy wstawię sam, cyt. "Jedź do warsztatu"
Pozdrawiam i liczę na pomoc.

ta śrubka panie szanowny jest do niczego

a tak z ciekawości to po co pan tam tak gmera ?

Właśnie z ciekawości , podejrzewam ze jakiś moto diesel używa tego do jakowejś regulacji, pytanie czego?

ciekawość zabiła kota

se pokręc w prawo w lewo a potem jedz do mechanika żeby to naprawił

Jeszcze nie kręciłem ale mnie korci chociaż po tym jak mówisz w prawo w lewo a potem do naprawy to już się z deka uspakajam, fakt można zapewne kaszy narobić.

w disco jest wiele innych ciekawych rzeczy do kręcenia
na pewno jeszcze cos znajdziesz skoro ta śrubka juz mało seksi sie zrobiła

Tak se myślę ze może to jakaś regulacja podciśnienia w puszce na górze pompy, (chociaż tak to raczej w gaźnikowcach było do otwarcia drugiej przepustnicy w zależności od obrotów i obciążenia), ciekawi mnie jaki to ma wpływ na spalanie , szwunk etc.
Takie cuda z ciekawymi śrubkami w Wołdze miałem, co ciekawe każdy silnik był inny, pewnie zależało od tego, która zmiana kołchoźnic skręcała.

w wołdze powiadasz, hm
teraz musisz odpowiedzieć sobie na ważne, zajebiście ważne pytanie:
silnik odpala ? działa? samochód jeżdzi? do przodu, do tyłu? skręca?
jesli tak, to zostaw go w spokoju, bo przyjdzie nowicjusz 127 i Cie opierdoli za nieuzsadnione grzebactwo

sbb pisze:w wołdze powiadasz, hm
teraz musisz odpowiedzieć sobie na ważne, zajebiście ważne pytanie:
silnik odpala ? działa? samochód jeżdzi? do przodu, do tyłu? skręca?
jesli tak, to zostaw go w spokoju, bo przyjdzie nowicjusz 127 i Cie opierdoli za nieuzsadnione grzebactwo

Tak, chcę być ambasadorem, wiem że muszę zadać sobie pytanie: co chcę w życiu robić a potem zacząć to robić. Samochód jeździ skręca itp. znaczy łap nie sadzić , ale do czego ta śrubka

Svevovic pisze:ale do czego ta śrubka

ale się zawziął

przekręć ja maksymalnie w lewo potem się przejedź
później maks w prawo i jazda
a potem opisz nam wrażenia

Aaa, chcieli by, ni chuchu. ale jakby ktoś też miał coś takiego i chce pokręcić to chętnie poczytam co tam się działo po kręceniu w prawo i lewo.

Dobra ryzyko podjęte w lewo na maxa 2,5 tys obr. max w prawo na maxa prawie 6,5 tys obr na max .

Svevovic pisze:Dobra ryzyko podjęte w lewo na maxa 2,5 tys obr. max w prawo na maxa prawie 6,5 tys obr na max .

brawo !
cóż za odwaga

Nie no żarty robię, obrotomierz wyskalowany jest w 300 do 6 tys. a gdzie 6,5 to przecie nie szlifierka, rozleciało by się, myślałem że jak kasztana strzele to ktoś się zlituje. Temat cały czas otwarty wiec: "do czego ta śrubka"
P.S. Ludziska jeszcze nie kręćcie tą śrubką.

e tam do 6 tys.
tu jest taki jeden co kaze zmieniać z jedynki na dwójke dopiero przy 4 tys.

jaki to problem ? Nie wolno zamulać diesla

To jak prawie w F1 , ależ to musi boleć , chociaż kiedyś przy regeneracji alternatora dostałem w komplecie zamontowane większe kółko paska wieloklinowego i zamiast zmieniać biegi przy 2,1 to se automat zmieniał przy 3 tys. oczywiście było to przeszukanie jedynie wizual.

podobno to śruba regulacji dawki max , ciekawe jak się kręci

bartuświelki pisze:podobno to śruba regulacji dawki max , ciekawe jak się kręci

Baruś czyli przy pokręcaniu zwiększamy lub zmniejszamy dawkę paliwa, czyli ma to wpływ na spalanie również tzw szfunk etc. aha aha.

To jest śruba od dawki ale nie radzę bez sensu jej krecić bo zakończy się to chwilowym wzrostem szwungu ale w rezultacie pompa może zakończyć żywot. A w tedy to może zaboleć.

a więc musisz sobie zadać jedno zajebiste pytanie ........

Nie tyle pompa się rozleci co tłoki mogą do miski spłynąć

To tez zaboli

Ale ogrzewanie wreszcie może by zadziałało na chwilę...

Na samą myśl już się ciepło robi