www.forum4x4.pl

Kolejny problem - w mojej Disco td5 prawdopodobnie rozsypało sie łozysko w pompie wspomagania układu kierowniczego - to od strony kabiny. Mam pytanie do kolegów - co zrobić żeby pompę naprawić :czy sa reperaturki pompy jw i gdzie je zdobyć, czy sa zamienniki pompy jw itd. Bardzo prosze o odpowiedź ...

markmaz pisze: co zrobić żeby pompę naprawić

oddac do warsztatu zajmujacego sie regeneracja pomp jesli sie nie wie co naprawic...

To zawszy zdążę zrobić ale chciałbym najpierw sie dowiedzieć czy są do niej zestawy naprawcze lub czy są zamienniki (i gdzie można o nie pytać).

eee co Ty Oluś.lepiej pogrzebać samemu,rozpieprzyć wszystko w mak zapłacić dwa razy drożej komuś za poskładanie a później narzekać ze LRy sa drogie w naprawie

markmaz pisze:To zawszy zdążę zrobić ale chciałbym najpierw sie dowiedzieć czy są do niej zestawy naprawcze lub czy są zamienniki (i gdzie można o nie pytać).

ale po co?

tam gdzie beda ci regenerowac pompe beda mieli zestawy naprawcze i zamienniki i beda wiedzic gdzie pytac

Olek - podważasz sens istnienia działów tematycznych tegoz forum?
a co z dociekliwością? ambicją? chęcią samoradzeniasobiewtrudnychmomentach ? hę?

Mroczny pisze:Olek - podważasz sens istnienia działów tematycznych tegoz forum?
a co z dociekliwością? ambicją? chęcią samoradzeniasobiewtrudnychmomentach ? hę?

ale nie ma dzialu pt. "regeneracja pomp jakichkolwiek"

Mroczny pisze:Olek - podważasz sens istnienia działów tematycznych tegoz forum?
a co z dociekliwością? ambicją? chęcią samoradzeniasobiewtrudnychmomentach ? hę?

Wieczorowe kursa samopomocy czy samarytanizmu kończyłeś czy co

Olek, gdybyś został poczęty w serwisie, a nie byle jak, to byś potrafił powstrzymać się od paskudzenia każdego wątku na tym forum.

to juz było chamskie ....

Przepraszam, wszystkich arbitrów elegancji, których mam zaszczyt tu spotykać.

wcale chamskie nie było taki lajcik

nowicjusz127 pisze:to juz było chamskie ....

Bo to już zaczyna być, a właściwie jest nudne Było zabawne 1,2,3..10 razy ale ileż można

No co ty? Przecież jakby Olo miał jakiekolwiek pojęcie o mechanice ,to by nie wysyłał do warsztatów tylko konkretnie doradzał . A tak to sam tam jeździ i wszystkich tam kieruje

nosz, karwa, ludzie.

A co można zrobić samemu w garażu, piwnicy, kanciapie w ogródku z pompą wspomagania zdechłą?

Jak się nie ma prasy, ściągaczy wszelakich i tony innego specjalistycznego szpeja?

no co?

wielkie gówno.

mozna ją najwyżej rozjebac młotkiem i kupić nową. A potem płakać że drogo.

A można też oddać do warsztatu i zapłacić za łożysko + uszczelniacz + pracę fachmana i cieszyć się niedrogą działającą pompą.

dżizas

Koledzy wróćmy do meritum - Landek stoi u mechanika, który ma wszystko co trzeba a narzedzia przede wszystkim (a ja mam maszyne wytrzymałosciową 10 tonowa która jak trzeba bedzie poradzi sobie z wyciskaniem lub wprasowaniem) ale nadal nie mam odpowiedzi na podstawowe pytanie : czy i gdzie mozna kupić reperaturke do pompy lub czy są zamienniki ?

Ryszard Giedrojć pisze:Olek, gdybyś został poczęty w serwisie, a nie byle jak, to byś potrafił powstrzymać się od paskudzenia każdego wątku na tym forum.

prymitywizm twojej wypowiedzi spowodowal brak checi napisania przeze mnie wywodu na temat miejsca oraz momentu twojego poczecia...,bo w sumie nie ma o czym pisac...

markmaz pisze:Koledzy wróćmy do meritum - Landek stoi u mechanika, który ma wszystko co trzeba a narzedzia przede wszystkim (a ja mam maszyne wytrzymałosciową 10 tonowa która jak trzeba bedzie poradzi sobie z wyciskaniem lub wprasowaniem) ale nadal nie mam odpowiedzi na podstawowe pytanie : czy i gdzie mozna kupić reperaturke do pompy lub czy są zamienniki ?

to mechanik tego nie wie? spytaj ryszarda g, on ci powie, to ekspert i sexpert

Zawsze lepiej samemu troche wiecej wiedziec niz przyjmować bezkrytycznie wszystko co powie mechanik - dlatego podjałem ten temat na naszym forum.

markmaz pisze:Zawsze lepiej samemu troche wiecej wiedziec niz przyjmować bezkrytycznie wszystko co powie mechanik - dlatego podjałem ten temat na naszym forum.

aha,a pozniej stoisz nad nim i podajesz mu klucze czy tylko podpowiadasz ile niutonow ma przylozyc jak dokreca odkreca dana srubke?

Coś w tym rodzaju ...

markmaz pisze:Coś w tym rodzaju ...

to ktoś jest durny albo pseudo meches albo.....

niemożliwe żeby olek był poczęty byle jak przecież takich ludzi jest niewiele i w ogóle uważam że ludzie jeżdżący land roverami nie są poczęci byle jak

Wreszcie sensowna wypowiedź - ludzie jeżdżący land Roverami są jak greccy herosi - poczęci przez bogów !! :

markmaz pisze:Wreszcie sensowna wypowiedź - ludzie jeżdżący land Roverami są jak greccy herosi - poczęci przez bogów !! :

Tak, tak, jeździ się z głową w chmurach, ale przychodzi awaria wspomagania i spadają na ziemię