Strona 1 z 3

niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 8:38 am
autor: rafanti
Wczoraj radośnie i naiwnie pojechałem na przegląd i pojawiła się niespodzianka, w postaci skuchy drobnej...
Okazało się, że w dowodzie rejestracyjnym mam wbite inną dopuszczalną masę całkowita i dopuszczalną masę przyczepy, niż wynika to z tabliczki znamionowej w samochodzie.... W dowodzie mam 2810 i 2810, a z tablioczki wynika 2720 i 2720. Miły Pan Diagnosta powiedział, że to nie problem, dopuszczą pojazd do ruchu, tylko że zamiast stempelka dostanę zaświadczenie i urząd ma mi dowód (i kartę pojazdu jak rozumiem) wymienić. No w zasadzie nie problem, tylko drobna niedogodność. To już trzecia rejestracja tego samochodu w Polsce i jakoś nikt tego do tej pory nie zweryfikował? Posprawdzałem stare niemieckie dokumenty - tam BYŁO 2720 i 2720, czyli zgodnie z tabliczką i ZOSTAŁO ZMIENIONE przez jakiś stosowny niemiecki urząd na 2810 i 2810. Ma ktoś pomysł, skąd taka różnica? I co ja mam zrobić? Posłuchać Pana Diagnosty i iść do urzędu dokumenty wyemieniać, czy mam mu przed nosem niemieckimi papierami machać i twierdzić, że jest OK a on się nie zna?
Podpowiem, że przegląd mam do 16 kwietnia, czyli mam tylko święta na zastanawianie. Ćwiczył ktoś ten problem?
Oraz wesołych Świąt!

P.S.
Przy okazji okazało się, że jakiś olej gdzieś cieknie, więc samochód zamiast wieźć nas na wieś na święta stoi w warsztacie i się naprawia - gdzieś z tyłu silnika pociekło coś... :)

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 8:43 am
autor: sla66
1.Wczoraj w radio mówiono o kontroli NIK w stacjach kontroli. Większość działa nielegalnie (w niektóeych powiatach 80%) - zapytaj pana diagnostę czy juz miał wizytę z NIK :)21
2.Sprawdź papiery jeszcze raz. także z pierwszej polskiej rejestracji. Możliwe , że niemiaszek coś zmienił w samochodzie, zmienił w papierach a tabliczki nie miał jak zmienić.
3.Wesołych Świąt

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 8:49 am
autor: TRAWOLT
rafanti pisze:tylko że zamiast stempelka dostanę zaświadczenie i urząd ma mi dowód (i kartę pojazdu jak rozumiem) wymienić
nie wiem jak jest dokładnie teraz, ale kiedyś po prostu w tym dowodzie co masz robili stosowny wpis w adnotacjach z pieczątką - nie wymieniali.
rafanti pisze:gdzieś z tyłu silnika pociekło coś... :)
zrzut skrzyni :roll: :D

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 9:01 am
autor: sbielak
Kiedyś kupiłem Twingo , które miało wg dowodu poj. 2000 cm3 :)
przed przerejestrowaniem pojechałem na przegląd , dostałem karteczkę z ładną piecząsią i adnotacją o zmianie parametrów . Dowód dostałem już z poprawnymi danymi .

Natmiast w jednym z dowodów , panienka z okienka w urzedzie pomyliła mi dane adresowe własciciela , wklepali tylko pod spodem sprostowanie z pieczasią i po wszystkim .


Na środkowej stronie dowodu masz miejsce na adnotacje , lub takie bzdury .

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 9:10 am
autor: rafanti
TRAWOLT pisze:zrzut skrzyni :roll: :D
najzabawniejsze jest to, że na początku marca była zrzucana na intencję wymiany sprzęgła :) nie mogło pociec wtedy? już było rozebrane. A tak panowie w warsztacie mają zabawę od początku. No i przy okazji rozrząd będą wymieniać - i tak miałem go zrobić, to jak już nie mam samochodu, to niech zrobią wszystko. Mam nadzieję, że uda im się dzisiaj przed fajrantem i będziemy mieli tylko parugodzinny poślizg z wyjazdem, a nie brak wyjazdu.
Zresztą to wszystko było pewnie do przewidzenia w zasadzie - w zeszłym roku jechaliśmy w to samo miejsce z tymi samymi znajomymi i im się samochód rozsypał. Teraz była nasza kolej. W przyszłym roku znowu oni, a za dwa lata znowu my. Wielkanocna tradycja kłopotów samochodowych nam się narodziła :) Alleluja!

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 9:21 am
autor: TRAWOLT
rafanti pisze:najzabawniejsze jest to, że na początku marca była zrzucana na intencję wymiany sprzęgła :) nie mogło pociec wtedy?
ja to się nie znam, ale słyszałem plotkę, że jak już się sprzęgło robi to warto przy okazji uszczelniacz na wyjściu z silnika też wymienić, by potem takich podwójnych robót nie było :roll: :D
a i tam jeszcze jakaś tulejka jest na rzeczy czy coś :roll: :D

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 9:53 am
autor: rafanti
ja tez się nie znam, dlatego do warstatu samochoda wstawiam, a nie sam pod blokiem dłubię. Jak coś spartolili, to będą musieli naprawić. W końcu gwarancje dają na robotę, nie?

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:01 am
autor: TRAWOLT
rafanti pisze:W końcu gwarancje dają na robotę, nie?
noooo
jak drugi raz skasują za zrzut skrzyni, to pewnie gwarancję na uszczelniacz dadzą :roll: :D

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:17 am
autor: jpi
TRAWOLT pisze:
rafanti pisze:najzabawniejsze jest to, że na początku marca była zrzucana na intencję wymiany sprzęgła :) nie mogło pociec wtedy?
ja to się nie znam, ale słyszałem plotkę, że jak już się sprzęgło robi to warto przy okazji uszczelniacz na wyjściu z silnika też wymienić, by potem takich podwójnych robót nie było :roll: :D
a i tam jeszcze jakaś tulejka jest na rzeczy czy coś :roll: :D
a jak to się raz ruszy to i tak cieknać bedzie, zwlaszcza po 15 latach użytkowania - tylko jak ten problem wyłożyć diagnoście ?? :)21

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:21 am
autor: TRAWOLT
jpi pisze:a jak to się raz ruszy to i tak cieknać bedzie, zwlaszcza po 15 latach użytkowania
he? nie panimaju
w disco mi ciekło, a nawet lało i był zrzut skrzyni (przy okazji sprzęgło) włożony nowy i było raczej ok
może trza kupic dobry uszczelniacz, a nie plasteliną klajstrować :roll: :D

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:27 am
autor: jpi
TRAWOLT pisze:
jpi pisze:a jak to się raz ruszy to i tak cieknać bedzie, zwlaszcza po 15 latach użytkowania
he? nie panimaju
w disco mi ciekło, a nawet lało i był zrzut skrzyni (przy okazji sprzęgło) włożony nowy i było raczej ok
może trza kupic dobry uszczelniacz, a nie plasteliną klajstrować :roll: :D
mi ciekło, potem przestało, jak zrzcucili znowu skrzynie to cieknie

potem trochę przestalo bo malo jeździlem - ale jak już pojeździlem to cieknie :)21

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:36 am
autor: sla66
jpi pisze:
TRAWOLT pisze:
jpi pisze:a jak to się raz ruszy to i tak cieknać bedzie, zwlaszcza po 15 latach użytkowania
he? nie panimaju
w disco mi ciekło, a nawet lało i był zrzut skrzyni (przy okazji sprzęgło) włożony nowy i było raczej ok
może trza kupic dobry uszczelniacz, a nie plasteliną klajstrować :roll: :D
mi ciekło, potem przestało, jak zrzcucili znowu skrzynie to cieknie

potem trochę przestalo bo malo jeździlem - ale jak już pojeździlem to cieknie :)21
czyli nie jeździć. Nie będzie ciekło. :)21

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:36 am
autor: TRAWOLT
jak mnie pamięć nie myli to są co najmniej dwa uszczelniacze (łorginał i cuś) - niech się kto mądry wypowie
ja wzięłam od Czesławy ten droższy i nie było większych problemów - bynajmniej nie lało na tyle istotnie bym miał sobie czym dupę zawracać, a że ciekł wszędzie indziej z silnika to już inna historia :roll: :D
a może to kwestia poprawnego montażu - nie wiem, sama nie robiłam :roll: :D

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 10:55 am
autor: Czosnek niedźwiedzi
[quote="rafanti"][/quote]

U mnie też jest DMC 2810 więc pewnie miałeś błąd w papierach a do pierwszego własciciela nie dotarła nowa tabliczka znamionowa.
Możesz albo iść do diagnosty z tym germańskim papierem (pewnie będzie tłumaczenia przysięgłego potrzebował) i zrobić rozszerzone badanie techniczne żeby potwierdzić masy w dowodzie. Albo wystąpić papier potwierdzający fabryczne masy do JLR Polska, może pomogą.
Albo wystąpić o skorygowanie masy w do 2720 z tabliczki znamionowej (adnotacja w dowodzie i karcie pojazdu).

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 11:49 am
autor: rorvik
TRAWOLT pisze:jak mnie pamięć nie myli to są co najmniej dwa uszczelniacze (łorginał i cuś) - niech się kto mądry wypowie
ja wzięłam od Czesławy ten droższy i nie było większych problemów - bynajmniej nie lało na tyle istotnie bym miał sobie czym dupę zawracać, a że ciekł wszędzie indziej z silnika to już inna historia :roll: :D
a może to kwestia poprawnego montażu - nie wiem, sama nie robiłam :roll: :D

Do automatu na Bokserskiej mają dwa rodzaje - jeden bodaj Corteco za około 50PLN i jakieś coś za 10.
Mechanik od razu powiedział że jak wezmę za 10 to żadnej gwarancji nie będzie

r

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 12:04 pm
autor: rafanti
Pójde do niego z giermanckim papierem - zobaczymy co się stanie. Jak zarząda tłumaczeń, to oleję kwestię. Się nie będę o 180kg targował! 2720 to i tak sporo na haku - prawo jazdy na ciężarówke z przyczepą trzeba mieć, żeby tyle pociągnąc. Zobaczymy, jak mi samochód oddadzą. A może do innej stacji pojadę, bo jakoś nie pamiętam, żeby mi w plaskaczu coś aż tak dokładnie sprawdzali... Tyle, że tylko okręgowe stacje robią przeglądy jak się ma stały napęd 4x4xfar :) Może oni dokładniejsi i bardziej czepliwi?

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 6:10 pm
autor: gri74
poniosło cie z tymi stacjami :lol: każda to zrobi

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 6:52 pm
autor: rafanti
nie, nie każda, pytałem na dwóch :) odsyłali do okręgowej

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 7:13 pm
autor: gri74
rafanti pisze:nie, nie każda, pytałem na dwóch :) odsyłali do okręgowej
pisałem nie o papierkach ....
Tyle, że tylko okręgowe stacje robią przeglądy jak się ma stały napęd 4x4xfar
tylko o tym

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: czw kwie 09, 2009 8:51 pm
autor: dar-man
gri74 pisze:poniosło cie z tymi stacjami :lol: każda to zrobi
racja,i z tym prawem jazdy na ciężarówke też cię poniosło,a,i z tym że 2720 na haku to dużo to też :lol:

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: pt kwie 10, 2009 1:04 am
autor: Snow07
No jakbym czytał swoją historię z tego dnia :)
Pierwsza stacja czytanie tabliczki i dowodu - nie zgadza sie - trzeba jechać do autoryzowanej stacji Land Rovera po nową tabliczkę bo w niemcowni coś pozmieniali i w briefie to widać a na tabliczce nie.
Druga stacja zaczęli przegląd od innych rzeczy na koniec ta tabliczka ale jakoś przeszło.
Podobno jak się zgubi/zniszczy tabliczkę trzeba wystąpić o zastępczą na której nie ma dopuszczalnych wag. koszt ok 36 zł

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: pt kwie 10, 2009 7:36 am
autor: rafanti
Snow07 pisze:trzeba jechać do autoryzowanej stacji Land Rovera po nową tabliczkę bo w niemcowni coś pozmieniali i w briefie to widać a na tabliczce nie.
dzięki, pocieszające, że nie tylko ja mam coś nawalone w papierach. Pojadę na ten przegląd z niemeckim papierem i zobaczymy co się stanie.

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: pt kwie 10, 2009 7:39 am
autor: rafanti
gri74 pisze:
rafanti pisze:nie, nie każda, pytałem na dwóch :) odsyłali do okręgowej
pisałem nie o papierkach ....
Tyle, że tylko okręgowe stacje robią przeglądy jak się ma stały napęd 4x4xfar
tylko o tym
Ja też o przeglądzie pisałem, nie papierach. Wcale mi po drodze nie było jechać do okręgowej stacji, ale ta gdzie z plaskaczem jeżdżę, oraz kolejna która się napatoczyła odmówiły i odesłały do okręgowej. To samo mieli znajomi - odesłano ich do okręgowej stacji z powodu 4x4 stałego. Może to tylko takie Waszawskie klimaty i gdzie indziej inaczej to działa.

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: pt kwie 10, 2009 8:30 am
autor: Dżek
rafanti pisze:
gri74 pisze:
rafanti pisze:nie, nie każda, pytałem na dwóch :) odsyłali do okręgowej
pisałem nie o papierkach ....
Tyle, że tylko okręgowe stacje robią przeglądy jak się ma stały napęd 4x4xfar
tylko o tym
Ja też o przeglądzie pisałem, nie papierach. To samo mieli znajomi - odesłano ich do okręgowej stacji z powodu 4x4 stałego. Może to tylko takie Waszawskie klimaty i gdzie indziej inaczej to działa.
Gri74 - rafanti ma trochę racji. Jak pierwszy raz pojechałem LR na swoją stację, to pan wjechał na rolki i od razu mnie zapytał: czy on ma stały 4x4? Jak się dowiedział, że tak, to stwierdził ze mogą być problemy ze sprawdzeniem. Spróbował, popatrzył na cyferki i powiedział OK, damy radę. Więc coś w tym jest - o szczegóły nie pytałem, bo zestresowany z lekka byłem, żeby niczego nie wypatrzył :)21

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym

: pt kwie 10, 2009 9:36 am
autor: rafanti
W zasadzie nie widziałem specjalnej różnicy w rolkach i całym tym bałaganie między okręgowa, a zwykłą SKP ale ja się nie znam. Jak odesłali, to się nie awanturowałem, zwłaszcza, że w obydwu stacjach byli przekonani o tym, co mówią, choc pewnie powinno im zależeć na wzięciu ode mnie kasy za przegląd.