wymiana uszczelniacza w reduktorze
Moderator: Jerry
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
wymiana uszczelniacza w reduktorze
W ramach walki z wyciekami chcę wymienić uszczelniacz wyjścia na wał ,tył, w reduktorze defa 99 r. Robiłem to, ale w jeepie. Tam nie mam bębna hamulca ręcznego na przeszkodzie. W związku z tym pytanie, czy będzie potrzebny jakiś ściągacz i jak się do tego uszczelniacza dostać ?
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
dodam tylko,że bedzie potrzebna taka-nie wiem jak to określić-filcowa podkładka oprócz uszczelniacza 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
Ryszard Giedrojć pisze:W ramach walki z wyciekami chcę wymienić uszczelniacz wyjścia na wał ,tył, w reduktorze defa 99 r. Robiłem to, ale w jeepie. Tam nie mam bębna hamulca ręcznego na przeszkodzie. W związku z tym pytanie, czy będzie potrzebny jakiś ściągacz i jak się do tego uszczelniacza dostać ?
odkrecasz wal
zdejmujesz beben
wydlubujesz uszczelniacz
wdłubujeszuszczelniacz nowy
zakladasz beben
zakladasz wal
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
a potem sie okaże , że cieknie też z posredniego 

SALLDVAF8VA98:)
a dupa tam ....
a dupa tam ....
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
weźcie tam napiszcze z tego serwisu królowej jakieś pismo do indyjskiego parlamentu żeby przegłosował uchwałę nakazującą koncernowi tata motors przymusowo zakładać te filce na taśmie do nowych defenderównowicjusz127 pisze:dodam tylko,że bedzie potrzebna taka-nie wiem jak to określić-filcowa podkładka oprócz uszczelniacza

sto procent trafień...cieknie...filcu nie ma.

#noichuj
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
as a defaultsbielak pisze:a potem sie okaże , że cieknie też z posredniego

funkcja czasu...
#noichuj
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
temat znany.w fabryce zakładają tyle,ze podczas skręcania go masakrują i faktycznie cieknie.zawsze zdejmując skrzynie z defa ładnie cieknie z T/Boxa na wyjsciu na przedni wałczesław&jarząbek pisze:weźcie tam napiszcze z tego serwisu królowej jakieś pismo do indyjskiego parlamentu żeby przegłosował uchwałę nakazującą koncernowi tata motors przymusowo zakładać te filce na taśmie do nowych defenderównowicjusz127 pisze:dodam tylko,że bedzie potrzebna taka-nie wiem jak to określić-filcowa podkładka oprócz uszczelniacza
![]()
sto procent trafień...cieknie...filcu nie ma.

jest i na to metoda.ja dla pewności daję niebieski Loctite

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
loctite'u idą takie ilości, że aż zainteresowałem się tańszym odpowiednikiem z wurtha.
wstępne testy ok.
wstępne testy ok.
#noichuj
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
a to za towar kient nie placi?czesław&jarząbek pisze:loctite'u idą takie ilości, że aż zainteresowałem się tańszym odpowiednikiem z wurtha.
wstępne testy ok.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
jak bedziesz chciał na wynos to zapłacisz.
a przy robocie się chemii nie liczy. tak trzeba rbh skalkulować żeby działało.
przynajmniej ja nie liczę, aczkolwiek istnieje styl niemiecko-holenderski gdzie do każdego rachunku doliczają dawniej 50marek, teraz 50euro na tzw normalia czyli opaski, żarówki, bezpieczniki, chemię, ple ple.
w polsce się z tym nie spotkałem.
a przy robocie się chemii nie liczy. tak trzeba rbh skalkulować żeby działało.
przynajmniej ja nie liczę, aczkolwiek istnieje styl niemiecko-holenderski gdzie do każdego rachunku doliczają dawniej 50marek, teraz 50euro na tzw normalia czyli opaski, żarówki, bezpieczniki, chemię, ple ple.
w polsce się z tym nie spotkałem.
#noichuj
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
czesław&jarząbek pisze:jak bedziesz chciał na wynos to zapłacisz.
a przy robocie się chemii nie liczy. tak trzeba rbh skalkulować żeby działało.
przynajmniej ja nie liczę, aczkolwiek istnieje styl niemiecko-holenderski gdzie do każdego rachunku doliczają dawniej 50marek, teraz 50euro na tzw normalia czyli opaski, żarówki, bezpieczniki, chemię, ple ple.
w polsce się z tym nie spotkałem.
budowlanka na takich zasadach działa

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
ale to karwa co innego.
trudno żeby nie liczyć przy budowie osiedla chemii w postaci cementu i tynków akrylowych.

trudno żeby nie liczyć przy budowie osiedla chemii w postaci cementu i tynków akrylowych.

#noichuj
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
ale pace pedzle kielnie i szablony czy folie malarska?czesław&jarząbek pisze:ale to karwa co innego.
trudno żeby nie liczyć przy budowie osiedla chemii w postaci cementu i tynków akrylowych.

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
folia jest dyskusyjna...możesz se dać zesyfić parkiet i meble. twój wybór.
ale pędzle i reszta syfu...to tak jakby warsztat klucze i wiertarkę doliczył do rachunku za montaż tablic rejestracyjnych i wymianę oleju.

ale pędzle i reszta syfu...to tak jakby warsztat klucze i wiertarkę doliczył do rachunku za montaż tablic rejestracyjnych i wymianę oleju.

#noichuj
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
czesław&jarząbek pisze: ale pędzle i reszta syfu...to tak jakby warsztat klucze i wiertarkę doliczył do rachunku za montaż tablic rejestracyjnych i wymianę oleju.
dlatego jestem bardzo upierdliwym inwestorem

- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
Ta filcowa podkładka wystepuje na rynku, czy to sie dostaje tylko z nowym autem ?nowicjusz127 pisze:dodam tylko,że bedzie potrzebna taka-nie wiem jak to określić-filcowa podkładka oprócz uszczelniacza
Bęben schodzi bez przemocy, czy potrzebny jest jakiś ściągacz ?
Dziękuję za informacje.
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
występuje
schodzi , warto odpuścić szczęki wcześniej
schodzi , warto odpuścić szczęki wcześniej
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
[quote="gri74"]występuje
Dzięki. Znalazłem.
FRC2464 Podkładka filcowa flanszy LT230 2,78 zł
Uszczelniacz kupowałem w SST. Szkoda, że sympatyczny koleżka, sprzedający części, nie wpadł na to by powiedzieć klientowi, który jest lajkonikiem i nie udaje mechanika, że warto wymienić filc. Nie wiedział, czy dla 2,78 gr nie chciało mu się strzępić pyska ?
A tak przy okazji, czy te śruby przy wale da się wymienić na metryczne ?
Dzięki. Znalazłem.
FRC2464 Podkładka filcowa flanszy LT230 2,78 zł
Uszczelniacz kupowałem w SST. Szkoda, że sympatyczny koleżka, sprzedający części, nie wpadł na to by powiedzieć klientowi, który jest lajkonikiem i nie udaje mechanika, że warto wymienić filc. Nie wiedział, czy dla 2,78 gr nie chciało mu się strzępić pyska ?
A tak przy okazji, czy te śruby przy wale da się wymienić na metryczne ?
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
nie słyszałem, nie spotkałem...... 

LR 109 S III 2,25>2.5>300tdi
LR Disco 3 2,7 TDI
LR Disco 3 2,7 TDI
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
jest to do zrobienia,ale czy to ma sens?Ryszard Giedrojć pisze: tak przy okazji, czy te śruby przy wale da się wymienić na metryczne ?
znajdz slusarza i daj mu srube oryginalna i niech ci zrobi na nowo metryczny gwint oczywiscie na innym precie w odpowiedniej twardosci co by sie pozniej nie ukrecily
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
ale po co?nasadka i plaskacz 9/16 nie kosztuje majątku 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
śruby to nie problem, chińskimi 14tkami przez 4 lata dawałem radę, nakrętki są badziewne 

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
Pewnie, że nie problem, ale wśród kluczy calowych, które mi zostały z czasów,gdy miałem Serię nie znalazłem 9/16. W agromie juz nie sprzedają pojedynczych tylko całe zestawy, a ja osobliwie chciałem 2 szuki 9/16. Poradziłem sobie traktując fleksem 14 i jest ok. Oczkowy dopasowałem bez przemocy.nowicjusz127 pisze:ale po co?nasadka i plaskacz 9/16 nie kosztuje majątku
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
Re: wymiana uszczelniacza w reduktorze
bo deklu uzywałes chinskich 14 .... pedofiluWąż pisze:śruby to nie problem, chińskimi 14tkami przez 4 lata dawałem radę, nakrętki są badziewne

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości