Strona 1 z 1
Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 8:35 am
autor: CORNEL
Wiekszość marudzi, że coś tam cieknie, nie trybi itp.
Po 4 miesiącach walki (głównie psychologicznej z samym sobą) doprowadziłem Disco do stanu używalności.
Lekko i tanio nie było, parę razy wqrw mnie strzelał - głównie na kowali z garażu. koniec końców zlądowałem w gdańskim warsztacie specjalizującym się z LR. Miłe zaskoczenie - diagnozy trafne, naprawy rzetelne, ceny nawet akceptowalne.
W końcu nadszedł dłuuuuuuuugo upragniony dzień - radość z jazdy - BEZCENNE.
To tak tytułem podtrzymania na duchu psychy u początkujących LR oszołomów.

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 8:38 am
autor: wolf_87
2 wypady w ciezki teren i beda nowe problemy

nie ma co byc takim optymista
Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 9:15 am
autor: Czosnek niedźwiedzi
To niestety prawda, zaczną klękać elementy, które wydawałoby się są ok, nie ciekną, itd...
I zabawa warsztatowa zaczyna się od początku

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 9:52 am
autor: wolf_87
Czosnek niedźwiedzi pisze:To niestety prawda, zaczną klękać elementy, które wydawałoby się są ok, nie ciekną, itd...
I zabawa warsztatowa zaczyna się od początku

ale to w tym jest najfajniesze godziny spedzone w warsztacie po roku rozkrecasz samochód z zamknietymi oczami znasz kazda srubeczke itp itd samochód snije ci sie w nocy a teraz zaadaj sobie pytanie czy chcesz dalej w to brnąc

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 10:32 am
autor: CORNEL
Zwykła zazdrość przez Was przemawia!!!!

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 11:14 am
autor: Czosnek niedźwiedzi
A co tu zazdrościć, my też cieszymy się Twoim szczęściem.
Pytanie tylko jak długo potrwa...

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 11:22 am
autor: pezet
Dyskoteka właściwie serwisowana i utrzymana, nie cieknie, nie stuka i ładnie jeździ.
Jak się ją sponiewiera w terenie, to się pojawiają problemy.
Jak się ich nie naprawi - to wyłażą nowe itd..
I potem jest płacz i daremne żale na forum.
Jazda w terenie to nie tylko koszt paliwa - ale też niezbędnych (dodatkowych) napraw.
I żeby skały srały - inaczej się nie da.
Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 2:06 pm
autor: LR_Olek
CORNEL pisze:Wiekszość marudzi, że coś tam cieknie, nie trybi itp.

ja nie marudze
Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 2:20 pm
autor: pezet
LR_Olek pisze:CORNEL pisze:Wiekszość marudzi, że coś tam cieknie, nie trybi itp.

ja nie marudze
Bo ty ciągle jeździsz.
Do warsztatu.

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 10, 2009 2:38 pm
autor: LR_Olek
pezet pisze:LR_Olek pisze:CORNEL pisze:Wiekszość marudzi, że coś tam cieknie, nie trybi itp.

ja nie marudze
Bo ty ciągle jeździsz.
Do warsztatu.

to fakt
traz podjade bo mi cieknie z lewej kuli i jest do wymiany railko bush

Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 24, 2009 1:47 pm
autor: Baron
pezet pisze:LR_Olek pisze:CORNEL pisze:Wiekszość marudzi, że coś tam cieknie, nie trybi itp.

ja nie marudze
Bo ty ciągle jeździsz.
Do warsztatu.

...
bo Olek ma po drodze...
Re: Nie cieknie, nie kapie, nie zgrzyta, pali na dotyk.....
: pn sie 24, 2009 4:09 pm
autor: bredfan
Weź Ty sobie Kornel tego posta wydrukuj i opraw w ramki. Kiedyś spojrzysz nań z nostalgią i łezką w oku.