Strona 1 z 1

Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 12:25 pm
autor: Flytier
Panowie, mam do Was pytanie.
EAS w moim P38 ma taki kaprys, że gdy zamykam samochód, a wysokość pozostanie ustawiona na szosę, to auto obniża się do wysokości załadunkowej. Gasząc silnik muszę za każdym razem podnosić samochód na wysokość terenową, by wracając na następny dzień lub też za 10 min nie zastać samochodu w najniższym położeniu. Próbowałem zostawiać go na samym biegu, tylko na ręcznym i na biegu razem z ręcznym. Nic to nie zmienia. Hasiok i tak się obniży. Nadmienię, że nie jest to związane z nieszczelnością poduszek, gdyż auto pozostawione na wysokości terenowej będzie ją utrzymywać około 5-7 dni. Obecnie zawsze pozostawiam samochód na tej wysokości. Dawniej, gdy często zostawiałem go na szosowym ustawieniu wydaje mi się, że nie zawsze opadał do załadunkowej. Gdy podłączę program od zawieszenia i sczytam błędy, to jedynym, który występuje jest: Vehicle has moved.
Po skasowaniu tego błędu ponowne podpięcie czasami pokaże go na nowo, a czasami nie.
Niby da się z tym żyć, ale każdorazowe podnoszenie auta jest mocno irytujące i jakby nie było niepotrzebnie wymuszające dodatkową pracę kompresora w momencie opadnięcia samochodu do wysokości załadunkowej.
Może wskażecie mi możliwą przyczynę takiego zachowywania się zawieszenia oraz co oznacza i z czym się wiąże błąd Vehicle has moved.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 3:29 pm
autor: marmoo
niewiem dlaczego ale moje ulubione watki na tym forum maja eas w tytule :)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 6:28 pm
autor: N2O
Może któryś czujnik wysokości?
Zostaw go na noc z otwartymi drzwiami lub klapą.
:)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 6:49 pm
autor: czesław&jarząbek
pewnie ma ustawione "transit mode"
:)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 7:05 pm
autor: LR_Olek
czesław&jarząbek pisze:pewnie ma ustawione "transit mode"
:)21
ze niby ma forda transita kupic? :)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 7:13 pm
autor: N2O
Zapomniałem dodać, że nieszczelność poduszek może nie pojawiać się przy najwyższym położeniu zawieszenia, jak jest niżej to guma w dolnej części miechów zagina się i w tym miejscu właśnie poduszki parcieją i powietrze spier****.

Tak czy inaczej, "shit happens".
:)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 7:40 pm
autor: SzczesnyLR
a po co ci ta "wysokość terenowa " przy wsiadaniu ?

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 10:47 pm
autor: Borgir
może lubi po drabince ??

Moim zdaniem wypowiedź o "parcieniu miechów" jest wypowiedzią roku - jak chodzi o brzmienie - jak chodzi o jej merytorycznośc to w zasadzie jest jak najbardziej do zweryfikowania.... a jeśli kłamię to niech mi "miechy sparcieją" :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pt paź 09, 2009 10:51 pm
autor: marmoo
-brombrałeś?
-nie... miech mi sparciał...



:)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: sob paź 10, 2009 8:41 am
autor: hpx4000
Vehicle has moped to nie jest błąd z tego co pamiętam.
Zostawiasz go na ustawieniu „terenowym” to i auto po odpaleniu powraca do tego ustawienia.
Podmień z kimś sterownik EAS. Sprawdź szczelność zaworów. Tak jak radził N2O zostaw go z otwartymi drzwiami lub wyjętym przekaźnikiem aby zablokować działanie EAS.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: sob paź 10, 2009 1:04 pm
autor: Flytier
To nie jest wina poduszek, jak już wspomniałem. Słychać pracę zaworów gdy go opuszcza. Musiałbym mieć potężne dziury by auto opadło do załadunkowej w parędziesiąt sekund od zamknięcia drzwi.
a po co ci ta "wysokość terenowa " przy wsiadaniu ?
Wysokość ta jest mi potrzebna nie do wsiadania, tylko po to, by po otwarciu auta, EAS nie musiał ponownie pompować od zera do szosowej wysokości. Tak przynajmniej wystarczy go opuścić.
Tak jak radził N2O zostaw go z otwartymi drzwiami
Pozostawienie przed blokiem z otwartymi drzwiami nie byłoby zbyt szczęśliwym rozwiązaniem :)21 :)21 .
Liczyłem, że może Czesław coś podpowie :) .
No nic, trzeba będzie z ..ujnią żyć. Chyba, że ten przekaźnik coś zmieni.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: sob paź 10, 2009 5:48 pm
autor: N2O
Przecież i tak nikt go nie ukradnie.
:)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: sob paź 10, 2009 11:55 pm
autor: Flytier
Przecież i tak nikt go nie ukradnie.
Właśnie siedziałem w knajpie, na piwie i to samo tłumaczyłem.
Nie wierzyli :)21 :)21 .

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 2:12 pm
autor: Szot_RR
sprawdź szczelność przewodów to może być problem a jak nie to elektrozaworki się kłaniają :)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 3:43 pm
autor: SzczesnyLR
ktoś w LR kiedyś wymyślił jak to ma być z tymi wysokościami
nie kombinuj , niech auto robi to jak zostało zaprojektowane
to że włączy się kompresor to lepiej...
niż gdyby się nie włączył :wink:

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 7:45 pm
autor: Mick
Za dlugo i za czesto kompresor nie moze pracowac .

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 9:10 pm
autor: SzczesnyLR
Mick pisze:Za dlugo i za czesto kompresor nie moze pracowac .
no co ty :o
a ja myślałem że jak jest to niech działa :)21

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 10:00 pm
autor: Mick
Owszem ma dzialac ,od tego jest .Nie moze chodzic zbyt dlugo bo sie mocno przegrzewa. Pracuje na sucho a na tloku jest tylko jedna uszczelka teflonowa ktora sie w takich okolicznosciach zbyt szybko wyciera.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 11:09 pm
autor: hpx4000
Kompresor ma wyłącznik termiczny, nie może się przegrzać. Sterownik ma też zaprogramowany czas w jakim kompresor musi uzyskać odpowiednie ciśnienie w układzie, w przeciwnym razie wywali błąd.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: ndz paź 11, 2009 11:31 pm
autor: Mick
hpx4000 pisze:Kompresor ma wyłącznik termiczny, nie może się przegrzać. Sterownik ma też zaprogramowany czas w jakim kompresor musi uzyskać odpowiednie ciśnienie w układzie, w przeciwnym razie wywali błąd.
Oki zle to ujolem ,mocno sie nagrzewa co bardzo nie sluzy uszczelce na tloku. Jesli chodzi o ten zaprogramowany czas to jakos sie z tym nie spotkalem a czesciej widzialem pracujace kompresory non stop nie dajace cisnienia.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pn paź 12, 2009 9:04 am
autor: Leonidas
Flytier pisze:To nie jest wina poduszek, jak już wspomniałem. Słychać pracę zaworów gdy go opuszcza. Musiałbym mieć potężne dziury by auto opadło do załadunkowej w parędziesiąt sekund od zamknięcia drzwi.
a po co ci ta "wysokość terenowa " przy wsiadaniu ?
Wysokość ta jest mi potrzebna nie do wsiadania, tylko po to, by po otwarciu auta, EAS nie musiał ponownie pompować od zera do szosowej wysokości. Tak przynajmniej wystarczy go opuścić.
Tak jak radził N2O zostaw go z otwartymi drzwiami
Pozostawienie przed blokiem z otwartymi drzwiami nie byłoby zbyt szczęśliwym rozwiązaniem :)21 :)21 .
Liczyłem, że może Czesław coś podpowie :) .
No nic, trzeba będzie z ..ujnią żyć. Chyba, że ten przekaźnik coś zmieni.
poziomuje się zwyczajnie. Podjazd sobie wyrównaj. :)17

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pn paź 12, 2009 9:05 am
autor: Leonidas
Flytier pisze:To nie jest wina poduszek, jak już wspomniałem. Słychać pracę zaworów gdy go opuszcza. Musiałbym mieć potężne dziury by auto opadło do załadunkowej w parędziesiąt sekund od zamknięcia drzwi.
a po co ci ta "wysokość terenowa " przy wsiadaniu ?
Wysokość ta jest mi potrzebna nie do wsiadania, tylko po to, by po otwarciu auta, EAS nie musiał ponownie pompować od zera do szosowej wysokości. Tak przynajmniej wystarczy go opuścić.
Tak jak radził N2O zostaw go z otwartymi drzwiami
Pozostawienie przed blokiem z otwartymi drzwiami nie byłoby zbyt szczęśliwym rozwiązaniem :)21 :)21 .
Liczyłem, że może Czesław coś podpowie :) .
No nic, trzeba będzie z ..ujnią żyć. Chyba, że ten przekaźnik coś zmieni.
poziomuje się zwyczajnie. Podjazd sobie wyrównaj. :)17

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pn paź 12, 2009 10:36 pm
autor: Flytier
ktoś w LR kiedyś wymyślił jak to ma być z tymi wysokościami
nie kombinuj , niech auto robi to jak zostało zaprojektowane
to że włączy się kompresor to lepiej...
niż gdyby się nie włączył
No nie wydaje się, by tak zaprojektowali. Nie ma problemu, gdy raz zamknę samochód, ale trzy krotne, krótkotrwałe zamknięcie spowoduje każdorazowe obniżenie do załadunkowej i opróżnienie zbiornika oraz bezsensowną pracę kompresora. A i czas do ponownego napełnienia nie jest bez znaczenia.
sprawdź szczelność przewodów to może być problem a jak nie to elektrozaworki się kłaniają
Przewody, a właściwie zakończenia zostały wymienione na nowe. Ze starymi łączą się przejściówkami. Gdyby "kłaniały się zawory", to nie ważne by było, na jakiej wysokości jest auto. Z każdej jednej by opadało do załadunkowej.
poziomuje się zwyczajnie. Podjazd sobie wyrównaj.
E tam, poziomowanie swoją drogą. To zupełnie coś innego.
Ja tam się nie znam, ale na logikę to żadna z tych przyczyn.

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pn paź 12, 2009 10:48 pm
autor: hpx4000
Podmieniłeś sterownik EAS? pewnie nie...

Re: Irytująca przypadłość EAS.

: pn paź 12, 2009 10:52 pm
autor: Flytier
Pewnie, że nie :)21 . Nie mam żadnego na podmiankę.