Strona 1 z 1
Żal...
: śr lis 25, 2009 9:45 pm
autor: pezet
Re: Żal...
: śr lis 25, 2009 9:50 pm
autor: Wiechu
raczej ludzi z co poniektórych...

Re: Żal...
: śr lis 25, 2009 9:57 pm
autor: gri74
zresztą było juz ....
Re: Żal...
: czw lis 26, 2009 8:37 pm
autor: piotr borowiec
tam pojawia się test zderzenia czołowego Discovery-Renault, jak pierwszy raz zobaczyłem film i jaki był finał, byłem bardzo zdziwiony
Re: Żal...
: czw lis 26, 2009 10:29 pm
autor: LR_Olek
piotr borowiec pisze:tam pojawia się test zderzenia czołowego Discovery-Renault, jak pierwszy raz zobaczyłem film i jaki był finał, byłem bardzo zdziwiony
ten film ma z 10 lat czy tam 5

Re: Żal...
: czw lis 26, 2009 10:32 pm
autor: zaloguj
te disco napewno nigdy wszesniej NIE bylo bite

Re: Żal...
: czw lis 26, 2009 10:35 pm
autor: sbb
potem było przywiezione do polszy , naciągniete z lekka i polakierowane na malinowy kolor i sprzedane
a obecny własciciel ma radoche jak cholera

Re: Żal...
: czw lis 26, 2009 10:38 pm
autor: zaloguj
auto jezdzi po Żulawach

Re: Żal...
: czw lis 26, 2009 11:24 pm
autor: sys-kom
co niektóre te auta jezdza po polski drogach jako nie bite
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 6:23 am
autor: pezet
To nie wiecie, że KAŻDE auto, które przekracza polską granicę, automatycznie staje się BEZWYPADKOWE?
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 2:00 pm
autor: piotr borowiec
taki, można by rzec, cud za odrą

Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 4:14 pm
autor: LR_Olek
pezet pisze:To nie wiecie, że KAŻDE auto, które przekracza polską granicę, automatycznie staje się BEZWYPADKOWE?
i ma 170 tys km
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 5:39 pm
autor: pezet
To jest kurrwa dramat...
Często ostatnio jeżdżę A4 do Katowic lub Wrocławia.
W drodze powrotnej mijam liczne lawety, z pojazdami o rejestracjach D, B, F itd.
Przyglądam się co wiozą i cóż widzę:
dokładnie WSZYSTKIE są mniej lub bardziej porozbijane.
W komisach czy ogłoszeniach, dokładnie WSZYSTKIE są bezwypadkowe.
Dobra - można powiedzieć że te nierozbite, przyjeżdżają do Polski na kołach, ale import indywidualny jest na pewno znacznie mniejszy niż handel "zawodowy".
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 6:40 pm
autor: Piotrul
Ale w 70% to jest "wina" nabywców. Jak ktoś mierzy wyżej niż go stać, to tak to później wygląda. Przecież sprawdzenie auta to nie taki znowu wydatek (pomiar lakieru, geometria itp ) ale jak ktoś żałuje parę setek to kupuje później bezwypedkowe

Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 6:47 pm
autor: sys-kom
to nie wina nabywców bo jesli w komisie kupujesz auto bez wypadkowe to takie powinno byc
, w uk to by nie rpzeszło . bo jak sie po 10 latach okaze ze jednak było rozbite o ci oddadza tyle ile za nie dałes , a niedaj boże coś by sie komus stało .
a do puki chandlarze sa bezkarni to tak bedzie
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 7:07 pm
autor: Piotrul
Masz rację ale....

To nie UK więc o swoje trza walczyć. Kupujesz auto za np.30k, to co lepiej prykutwić i wziąć szwagra co na oko oceni, a później dramat. Jak by każdy tak sprawdził,to komisy by się zapchały szybciutko

Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 7:14 pm
autor: piotr borowiec
ale zdaje się, że zatajenie "burzliwej historii jest podstawą do unieważnienia umowy.
Piszę "
zdaje się" bo znowu wyjdzie jak z C&J i silnikiem z tranzita

Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 9:07 pm
autor: sys-kom
kiedys w gorzowie była sprawa o sprzedaz auta z komisu , bo auto pękło na pół.
wuzasadnienie sądu było taki ze +/-
Sprzedawca zawodowo zajmujaćy sie sprzedażą mojazdów mechanicznych ma obowiazek znać sie na tym co sprzedaje.
gdyż niesprawny , lub modyfikowany samochód , może być niebezpiecznym .
osoba prywatna możę nie wiedzieć że samochód , ma np.
wymontowane abs, czy poduszki powiertzne.
a zatajenie przed kupującym informacji o stanie technicznym jest przestępstwem na tle zdrowia i bezpieczeństwa osób trzecich .
i w sumie to chyba to jest bardzo dobre uzasadnienie
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 9:43 pm
autor: jpi
1. jeżeli tylko przerysowany to wymieniają zazwyczaj na "nowy" element, największym problemem są ćwiartki, połówki i inne gówna
2 a handlarzyk jak chce dużo przyciąć klienta to lakiernikowi gie płacie- lakiernik zaś na szmelcu maluje, nitro do akrylu i takie tam
ps
w życiu z komisu nic nie kupię
Re: Żal...
: pt lis 27, 2009 10:33 pm
autor: dikson17
a ja w zyciu od kazdego handlarza nic nie kupie
Re: Żal...
: sob lis 28, 2009 9:51 am
autor: pezet
Ja kupiłem - i nie żałuję
Ale na nieco innych zasadach niż przyjęte ogólnie..
Re: Żal...
: sob lis 28, 2009 11:57 am
autor: sys-kom
ta bo handlarz to twój brat . to można kupić
Re: Żal...
: sob lis 28, 2009 4:54 pm
autor: pezet
Ależ skąd.
Spokrewniony jestem tylko przez forum

Re: Żal...
: sob lis 28, 2009 9:07 pm
autor: sys-kom
wszyscy tak mówią .
Ale niech bedzie.
Mniej wiem krucej bede przesłuchiwany
Re: Żal...
: sob lis 28, 2009 10:47 pm
autor: pezet
Są przecież na tym forum ludzie, zajmujący się sprowadzaniem samochodów.