www.forum4x4.pl

Czy ktoś z Was się orientuje może czy siedzenia z Disco II (ewentualnie III) można wsadzić do 300tdi???

a po co?

przeciez cysetkowe sa bardzo wygodne

Rabarbar pisze:Czy ktoś z Was się orientuje może czy siedzenia z Disco II (ewentualnie III) można wsadzić do 300tdi???

Coś gdzieś kiedyś było...
Kołacze mi się po głowie, że o ile przednie z D2 można zmotać do D1 to tylne chyba nie bardzo - zupełnie inne mocowania. Do tego chyba siedzenia z D2 są szersze.
O D3 nie wiem nic.

Aaa, tu było: http://groups.google.com/group/alt.fan. ... c0f2?pli=1

Ja bym nie ruszał - Olo ma racje - trzyseta jest ekstrawygodna

LR_Olek pisze:a po co?

przeciez cysetkowe sa bardzo wygodne

pod warunkiem, że nie trzeba będzie tego robić:
http://www.landklinika.pl/index.php?opt ... Itemid=103

LR_Olek pisze:przeciez cysetkowe sa bardzo wygodne

Nie to, żebym się upierał na zmianę. Pytam z ciekawości, bo u mnie fotele po poprzednim właścicielu aż śmierdzą od syfu, a znalazłem ładne i tanie od D2. No i taki właśnie pomysł przyszedł mi do głowy. Chociaż po przeczytaniu wygooglowanego przez ArturaM artykułu (dzięki) widzę, że raczej lepiej sobie to z głowy wybić.

Ewentualnie pokrowce jakieś rozsądne mogły by sprawę załatwić. Czy są może jakieś, które z dowolnych względów polecacie bardziej niż inne?

sbb pisze:

LR_Olek pisze:a po co?

przeciez cysetkowe sa bardzo wygodne

pod warunkiem, że nie trzeba będzie tego robić:
http://www.landklinika.pl/index.php?opt ... Itemid=103

phiii

ja jezdze na zarwanym,bo nie mam czasu jechac do tapicera....
i zarwane tez jest wygodne

Dla ułatwienia tak oto wygląda fotel kierownika

błeee...ja bym na to nie usiadł...

czesław&jarząbek pisze:błeee...ja bym na to nie usiadł...

A nie mówiłem?

masz więcej fot z wnętrza tego samochodu?

na poważnie - to spal te siedzenia, żeby jakaś choroba się nie rozlazła.

Wanisz odplamiacz do dywanów, miękka szczotka i ostro karszerem, będą jak nowe jak wyschną czyli za około tydzień

oo,
kolega chyba auta szykuje na nówki, skoro taka wiedza praktyczna.




masakra...
musiałeś strucla obdarzyć dużym kredytem zaufania, że w ogóle go przytuliłeś...

To w większości smar jest, więc nie ma aż takiej tragedii. Ale siedzieć na tym - jak sami pewnie się zgodzicie - raczej się nie da. Stąd właśnie szalone pomysły na przekładkę z D2. Dobre pokrowce też by mogły być, byle wodoodporne

A co do wnętrza, to tak oto wygląda

Rabarbar pisałeś, że będziesz w to auto inwestował i robił na wyprawy, to może kiedy będziesz zwalczał rudą i kombinował z zabudową oddaj fotele do tapicera i będziesz miał swoje, za przeproszeniem nie wypierdziane, w kolorze jaki Ci pasi itd...
a w tym królewskim mieście to pewno znajdziesz taniego, dobrego tapicera

o kurcze a co to na kierownicy?

piotr borowiec pisze:o kurcze a co to na kierownicy?

Sam sobie zadaję to pytanie od momentu, gdy zobaczyłem toto na zdjęciu na aukcji. Ale co to dokładnie jest, tego dalibóg nie wiem. Mam tylko nadzieję, że się łatwo ściągna i nie będzie zajmowało zbyt wiele miejsca na śmietniku.

Co do tapicera, to rzeczywiście może to być całkiem rozsądna opcja. A Rudą planuję wykończyć jeszcze tej zimy

Wiechu pisze:oo,
kolega chyba auta szykuje na nówki, skoro taka wiedza praktyczna.




masakra...
musiałeś strucla obdarzyć dużym kredytem zaufania, że w ogóle go przytuliłeś...

W moim 20 letnim patrolu wyglądają jak nowe po takim zabiegu, a myślałem że mają czarno-brunatną tapicerkę
A ta czarna skrzynka na pace to pewnie lepsza niż kinetyk, wyciągarka i mt-ki. Jeszcze trochę błota w spreju i lans jak sie patrzy

Wieśmak pisze:A ta czarna skrzynka na pace to pewnie lepsza niż kinetyk, wyciągarka i mt-ki.

Czarna skrzynka wyfrunie z paki jak tylko na niej łapy położę. Mam na temat tego rodzaju upiększeń własne zdanie. Ciekawe, jak długo poleży na chodniku przed domem, zanim ktoś się na to połakomi

ja pierdacze...

wywalaj to siedzenie...

osrane jakies czy co?

wymieniaj na dwojkowe,trojkowe czy z Serii
ale na tym nie siadaj

piotr borowiec pisze:o kurcze a co to na kierownicy?

Złoto.

Drewno tera już niemodne

A na siedzenie pokrowce z kordury i po sprawie.

pezet pisze:
A na siedzenie pokrowce z kordury i po sprawie.

no nie gadaj, że w domu zamiatasz pod szafę

pezet pisze: A na siedzenie pokrowce z kordury i po sprawie.

muszli klozetowej tez nie myjesz tylko pokrowcem przykrywasz?

karwa, fotel robi wrażenie, nie ma co...

kolejny to chyba dowód na to, że nie ma pojazdów niesprzedawalnych


CCC

LR_Olek pisze:ja pierdacze...

wywalaj to siedzenie...

osrane jakies czy co?

wymieniaj na dwojkowe,trojkowe czy z Serii
ale na tym nie siadaj

Olek, jak Ci sie lakier żywicą albo ptasią kaką uwali to lakierujesz?
Brudny holenderski rolnik - mechanik kombajnista jeździł. Rabarbarze jeśli nie puści odplamiaczem, możesz płynu do mycia silników użyć - będzie nówka

nówka srówka...
a cały syf, bakterie, grzyby, smród zostaną w gąbce...

co Ty porównujesz ? Mycie karoserii do prania ?

Jedyny, skuteczny i higieniczny sposób, to zwalić fotel, zdjąć obicie i wyprać. Kilka razy. Jest szansa, że będzie
to jeszcze jakoś wyglądało...


Pranie karcherem jest tak dobre, jak łatanie progów gazetą. Na sztukę.