www.forum4x4.pl

Witam!
W "normalnych" dieslach jak jest problem z wtryskiwaczami (np. "leja" paliwo) lub z kompresją (za mała) to taki Diesel bedzie kopcił. Pytanie moje jest takie: czy w takich sytuacjach jak powyzej TD5 tez bedzie dymił??? bo moj cholera nie zadymi za CHiny ludowe... a to chiba dobrze

Szukasz na siłę problemów. Chcesz mieć popsute to daj mi, zobaczę np czy da się pociągnąć moją nową gaśniczą ciężką scanię

btd pisze:Szukasz na siłę problemów.

nie szukam, chce tylko cos ustalic a Ty co? strazak??

Nie stricte - technik w komendzie - pilnuje wszystkich zabawek - od aut przez pily do elektroniki, kompow.

Tak ci się wydaje że nie kopci - pod obciążeniem i przybutowaniu diesel z turbiną musi puścić chmurkę czarnego - wynika to z zasady działania silnika. No chyba że masz DPF-a

Wieśmak pisze: wynika to z zasady działania silnika.

rozwiniesz?

Niektóre diesle(ale dopiero te z elektronicznym sterowaniem) są tak dopracowane, że dymka nie puszczają. Nawet legendarny ze swojej wybuchowości TDS jak jest sprawny to nie kopci.

Te silniki co puszczą bąka przy kopnięciu w gaz mają po prostu taki program, aby moment obrotowy był większy.

N2O pisze:Niektóre diesle(ale dopiero te z elektronicznym sterowaniem) są tak dopracowane, że dymka nie puszczają. Nawet legendarny ze swojej wybuchowości TDS jak jest sprawny to nie kopci.

Te silniki co puszczą bąka przy kopnięciu w gaz mają po prostu taki program, aby moment obrotowy był większy.

mam znajomego
ma navare
navara sadzi na czarno gorzej niz moje disco

Nowoczesne samochody na CR jakoś szczególnie więcej kopcą niż te na zwykłych pompach wtryskowych - wyścig mocy trwa. Dla przykałdu wystarczy spojrzeć na Mondeo TDCI - takie coś produkuje nawet więcej dymu niż mój parch z 22 letnim silnikiem.

czy naprawdę musimy tu rozprawiać o tfu Fordach?

A co niby tam w tym LR naprawiasz jak nie fordy?

tak tak ale mają znaczki LR i wmówiłem sobie,że nie mają nic wspólnego z Fordem:) choć w przypadku defa cieżko zapomnieć

Lepiej, że z fordem, a nie szmelcwagenem.

o to to
jak ja nienawidzę grzebać w grupie VAG....normalnie mam obrzydzenie jakieś

Ja to już nie mogę patrzeć na te VW i Audi, tyle tego u nas jeździ, że rzygać się chce. A zrobić coś w takim szajsie to katastrofa jest.

We wolcwagenach po prostu nie ma potrzeby grzebać

Sie wlewa paliwo, sie robi przeglądy - i sie jeździ.

Fordów też nie dało się zajeździć.

Jedyne na co się nakląłem, bo dupcyło się od nowości - to tujoty

Jeśli chodzi o samochody po 2000 roku, to wszystkie się mniej lub więcej pierdaczą.

pezet pisze:We wolcwagenach po prostu nie ma potrzeby grzebać

Sie wlewa paliwo, sie robi przeglądy - i sie jeździ.

błagam...
poczytaj sobie o głowicach w BKD,wałkach rozrządu,wtryskach,pompach wysokiego ciśnienia w 2,5tdi V6 o nowych T5......

nowicjusz127 pisze:o nowych T5......

szczegolnie tych pieciocylindrowych

nowicjusz127 pisze:

pezet pisze:We wolcwagenach po prostu nie ma potrzeby grzebać

Sie wlewa paliwo, sie robi przeglądy - i sie jeździ.

błagam...
poczytaj sobie o głowicach w BKD,wałkach rozrządu,wtryskach,pompach wysokiego ciśnienia w 2,5tdi V6 o nowych T5......

Poczytaj co Podtlenek Azotu napisal:
że po 2000, to wszystko jeden uj

Ja dostałęm takiego z '98 - więc jest tak jak pisałem

ale o jakieś wieśwageny będziemy się spierać? nie bądźmy cordobami

nowicjusz127 pisze:ale o jakieś wieśwageny będziemy się spierać? nie bądźmy cordobami

ty sobie cordobą tyłka nie wycieraj

no wiecie, ojciec za mna jechal i ostro w palnik dawalem a On obserwowal.... twierdzil ze chmury nie dawal czarnej moj TD5. jakby wtryski byly uj...ebane to by chyba zakopcil???? jak sadzicie?

def td5 firmowy kopci mniej niż moja d3
a czy td5 zadymi, jasne że zadymi jak się mu odpowiednie obciążenie zapewni, z resztą każdy diesel zakopci chyba że ma dpf

z dpf też zadymi