Strona 1 z 2
Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 5:39 pm
autor: frelek67
witam , moje auto 1.8 benzyna ma 117 tyś przebiegu i niepokoi szum pod podłogą . to pewnie sprzęgło wiskotyczne .
jak tak , to lepiej zdjąć wał i jezdzić na pednim czy wymieniać wiskozę i jaki to koszt ?
Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 5:48 pm
autor: chera
Na moje oko to początek końca przekładni kątowej. Nie wierzyłbym w to 117 kkm. Przekładnia sypie się w rocznikach '98-'02 pomiędzy 150 a 200 kkm
frelek67 pisze: to lepiej zdjąć wał i jezdzić na pednim czy wymieniać wiskozę i jaki to koszt ?

Dżisas....
.... zaraz się sępy zlecą i Cie rozszarpią za takie pomysły....
Wiskoza w ASO to coś około 5 kpln.....
PS. Napisz na PW do @LR_Olka, może on Ci poradzi....

Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 5:52 pm
autor: Rzeźnik z Jakubowa
Szumi powiadasz, Watsonie, cóż, czarna dupa i to plastikowa

zdejmij 2 wały

Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 5:59 pm
autor: btd
Ja jestem nowy, swojego lr jeszcze nie mam, ale kurde jest jedna oczywista oczywistosc. Jak nie stac cie na naprawe auta to nie stac cie na posiadanie go.
Dlatego ja sie wole 3 razy przymierzyc niz bawic w cos takiego. To nie jest kurna nawet druciarstwo. :-/
Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 6:09 pm
autor: frelek67
[quote="btd"]Ja jestem nowy, swojego lr jeszcze nie mam, ale kurde jest jedna oczywista oczywistosc. Jak nie stac cie na naprawe auta to nie stac cie na posiadanie go.
Dlatego ja sie wole 3 razy przymierzyc niz bawic w cos takiego. To nie jest kurna nawet druciarstwo. :-/[/qu
może ... dostałem go w prezencie więc do niczego się nie przymierzałem ,za takie twoje porady to dzięki , poprostu pytam czy naprawiać czy sprzedać
Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 6:34 pm
autor: jpi
frelek67 pisze:
może ... dostałem go w prezencie więc do niczego się nie przymierzałem ,za takie twoje porady to dzięki , poprostu pytam czy naprawiać czy sprzedać
po pierwsze primo to jedź do mechanika
a jak już mech rozpozna co i wtedy koszty Cie przerosną to możesz takiego rozpitolonego frelka naprawionego pod sprzedaż z czystym sumieniem pogonić kolejnemu
Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 7:21 pm
autor: Piotrul
jpi pisze:frelek67 pisze:
może ... dostałem go w prezencie więc do niczego się nie przymierzałem ,za takie twoje porady to dzięki , poprostu pytam czy naprawiać czy sprzedać
po pierwsze primo to jedź do mechanika
a jak już mech rozpozna co i wtedy koszty Cie przerosną to możesz takiego rozpitolonego frelka naprawionego pod sprzedaż z czystym sumieniem pogonić kolejnemu
No ja Cię proszę, zobacz na nick -> frelek67. Jak pogoni następnemu to będzie frelek68 i znowu pytane czy .... przecież ten samochód tego nie wytrzyma

Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 7:49 pm
autor: nowicjusz127
na jednym forum właśnie pojawił sie frelek z "fachowo" wykonaną wymianą oleju w skrzyni automatycznej.po raz kolejny Jatco sponiewierało bardzo porządnie skąpego własciciela a koszty naprawy przekroczą 10 wymian oleju w warsztacie
oby tak dalej.
Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 7:58 pm
autor: sbb
a propos dżwięków frelka:
http://www.forumsamochodowe.pl/freeland ... t26919.htm
ostatnie zdanie jest niezłe

Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 8:11 pm
autor: chera
sbb pisze:
ostatnie zdanie jest niezłe

Szybciej zużywa te "reduktory" niż ja uzupełniam płyn do spryskiwaczy...

Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 9:32 pm
autor: LR_Olek
ło
szumiacy frelek

Re: Szum pod podłogą we freelander
: pt mar 05, 2010 11:20 pm
autor: piotr borowiec
frelek67 pisze:witam , moje auto 1.8 benzyna ma 117 tyś przebiegu i niepokoi szum pod podłogą . to pewnie sprzęgło wiskotyczne .
jak tak , to lepiej zdjąć wał i jezdzić na pednim czy wymieniać wiskozę i jaki to koszt ?
Ja myślę, że tu najlepiej się dowiesz
http://e-wrozka.pl/

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 7:36 am
autor: knighterrant
Sprawdź poduszki pod skrzynią biegów i silnika ! Jeśli krzywo wisi efekt akustyczny szum z przekładni kątowej a potem łozgot i koniec jazdy . Sprawdź prędziuchno bo koszty naprawy w/w elementu zaczynają się od 2.5K a kończą na 7K.
W sprzęgle wiskotycznym nie ma co szumieć . Albo jest załączone , albo nie . No chyba , że coś się zaplątało na wale !
I jeszcze jedno :
Ferdek nie ma reduktora , ma przekładnię kątową

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 8:52 am
autor: nowicjusz127
nastepny fachman......

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 9:54 am
autor: czesław&jarząbek
cicho być. woskować bume spadaj.

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 11:35 am
autor: Tatuś
A tam odrazu przekładnia kątowa...
Może podpora wału ma dość.

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 11:48 am
autor: czesław&jarząbek
eee...pierdoła jesteś...musisz się chwalić tym co oczywiste i elementarne?

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 11:51 am
autor: Piotrul
nowicjusz127 pisze:nastepny fachman......

Pomógł więcej niż Ty.
Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 12:02 pm
autor: LR_Olek
Piotrul pisze:nowicjusz127 pisze:nastepny fachman......

Pomógł więcej niż Ty.
a ty piotrul jestes jakis etatowy fochacz czy jak?

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 12:33 pm
autor: SzczesnyLR
nowicjusz127 pisze:na jednym forum właśnie pojawił sie frelek z "fachowo" wykonaną wymianą oleju w skrzyni automatycznej.po raz kolejny Jatco sponiewierało bardzo porządnie skąpego własciciela a koszty naprawy przekroczą 10 wymian oleju w warsztacie
oby tak dalej.
ale że co ?
ta śrubka z tyłu to nie otwór przelewowy ?

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 1:44 pm
autor: nowicjusz127
czesław&jarząbek pisze:cicho być. woskować bume spadaj.

przeca woskuję i cicho jestem
Piotrul pisze:nowicjusz127 pisze:nastepny fachman......


Pomógł więcej niż Ty.
jesteś pewien?
SzczesnyLR pisze:nowicjusz127 pisze:na jednym forum właśnie pojawił sie frelek z "fachowo" wykonaną wymianą oleju w skrzyni automatycznej.po raz kolejny Jatco sponiewierało bardzo porządnie skąpego własciciela a koszty naprawy przekroczą 10 wymian oleju w warsztacie

oby tak dalej.
ale że co ?
ta śrubka z tyłu to nie otwór przelewowy ?

ja chyba wpadnę do tej Warszawy z jakimś kijkiem

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 1:52 pm
autor: SzczesnyLR
wpadaj wpadaj
adres znasz

Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 1:53 pm
autor: SzczesnyLR
Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 1:56 pm
autor: nowicjusz127
Re: Szum pod podłogą we freelander
: sob mar 06, 2010 2:06 pm
autor: SzczesnyLR
e tam
od razu złośliwiec