Zamierzam sprzedać Range Rover-a P38. Co sądzicie o tym?

[Leonidas]

Temat ma być przeciwwagą dla pytań, co do tego "czy opłaca się kupić takie auto". Kwitując jednym zdaniem: "ahoj przygodo". Jak można nie kupić i całe życie przejeździć ekonomicznym płaskim? Śmigać bezawaryjnie (lub mało awaryjnie) i zawsze zadzierać głowę za serią , Disco z kawałkiem kinetyka zwisającym ze zderzaka - czy wreszcie - za niekwestionowanym królem, P38 HSE ? (Za ostatnie zdanie spodziewam się linczu).
Otóż należy kupić.
Czy jednak można SPRZEDAĆ ? Jak podjąć po latach decyzję o rozstaniu? Czy są na forum jacyś praktycy?

[czesław&jarząbek]

sprzedawanie potrafi sprawić wiele radości...

[chera]

Jak głosi stare powiedzenie....
Właściciel cieszy się z auta 2 razy, pierwszy raz w dniu zakupu a drugi gdy się go w końcu pozbędzie...

[Leonidas]

Rzecz w tym, że wk..ił mnie tyle razy, że zacząłem siwieć (no bo jaka może być inna przyczyna?) Urwał potężną część budżetu domowego. Cena "rocznikowa" jest na poziomie śmiesznym - mniej więcej odpowiada rocznym wydatkom na odrestaurowanie dziada. Opanowałem m.in. mityczną wadę przegrzewającego się bloku 4.6.
Ale jak do niego wsiadam, to nie chcę innego.

[czesław&jarząbek]

sprzedawanie p38 to czelendż sam w sobie niezły. na poziomie walki z blokiem.

[Leonidas]

Czesław - nie to, żebym ekonomicznie musiał. Zresztą idą znowu powodzie...

[Mroczny]

choćbym żył jeszcze ze sto lat - nie zrozumiem aż takiej miłości do żelaza.. i fanatyzmu

[N2O]

Kup sobie P38 to poczujesz.

[LR_Olek]

sprzedawanie p38 to czelendż sam w sobie niezły. na poziomie walki z blokiem.

eeeeeee

[jacekwr]

sprzedawanie p38 to czelendż sam w sobie niezły. na poziomie walki z blokiem.

eeeeeee

Sprzedać w polsce P38? w benzynie?
Olo, próbuj!

[piotr borowiec]

Znalazłem dwie ciekawe pozycje sorka, że nie w petrolu, sie poprawie
Jednego można nabyć w PROMOCJI
http://aukcjewp.wp.pl/item1052829475_pr ... iesel.html
a drugi to Najlepszy jaki jest na alegro No tam w tekście jest jakiś pstryczek w mechaników
http://aukcjewp.wp.pl/item1053491606_la ... legro.html

[piotr borowiec]

Ale żeby nie było w terenie bez oszpejowania też działa
http://www.youtube.com/watch?v=zfU_rfUS9dk

[Leonidas]

potwierdzam, że potrafi przejechać przez nie byle co. Puściłbym do youtube filmiki, jakbym umiał.

[moto]

jeżeli uważacie że ten z YT robi w terenie to powodzenia, ledwo kałuże przejeżdża tak czy owak nie rozumiem brandzlowania się na tym kefem, ani wyglądu ani bezawaryjności sadząc po tych dramatach z forum

dobrze że LR miał kiedyś porządne aluminium w ofercie....za 10 lat nikt nie będzie pamiętał p38, no może mechanicy

[N2O]

Sęk w tym że blacharka i rama P38 wytrzyma kila razy tyle co poprzednie LR.

[Leonidas]

zacytuję: "nie rozumiem brandzlowania się na tym kefem, ani wyglądu ani bezawaryjności"

Rozumiem, że Kolega śmiga bezawaryjnie czymś na kształt rakiety?

[moto]

Śmigam tym co w podpisie, nie psuje się tylko to czego niema wiec jestem do przodu o jakieś zylion awarii przed kefem p38

[moto]

Sęk w tym że blacharka i rama P38 wytrzyma kila razy tyle co poprzednie LR.

A to żeś mnie zaciekawił, pewnie użyli nowej plakatówki wodorozcieńczalnej

Korozje starych landów czasami ciężko opanować, ale to prostsze niż zjebany komputer w Azerbejdżanie

[Flytier]

Sęk w tym że blacharka i rama P38 wytrzyma kila razy tyle co poprzednie LR.

A to żeś mnie zaciekawił, pewnie użyli nowej plakatówki wodorozcieńczalnej

Korozje starych landów czasami ciężko opanować, ale to prostsze niż zjebany komputer w Azerbejdżanie

No i tu bym polemizował!
Tak w ogóle to nie bardzo rozumiem ten wcześniejszy przekaz o blacharce .

[Leonidas]

no to znowu: "nie psuje się tylko to czego niema" - w Defie nie ma sporej ilości rzeczy i ta logika rzeczywiście przemawia. Z P38 jest tak, że właściwie ma wszystko - ostatnio odkryłem nawet zagłówki elektrycznie - i człowiek się natychmiast przyzwyczaja. Nie jest jak się okazało problemem silnik, nawet EAS (jak w miarę zadbany). Najgorsze jest immo i kluczykologia EKA- ale i te można wywalić. Natomiast po pierwsze rzeczywiście robi w terenie - nie całkiem jak zabawka - ale też komfortowo "dojezdża" do tego terenu. Stąd wnioski, że jak nie jest trupem, to jest całkiem uniwersalny. Na gazie średnio wyszedł mi (więcej po mieście) 20 - 21 l. No a wielkość w środku - pokaż mi inne auto tak wygodne.