forek pisze:wyczyściłem i poprawłem styki na przekaźniku do świec, popmpie i wszędzie gdzie znalazłem coś co mogłem potrakwować WD40 i dyskoteka ożyła

ale dalej nie wiem jaki był powód i co napewno pomogło.
WD nie poprawi kontaktu pomiędzy stykami. Może jedynie je nasmarować i "wypchnąć" wodę. Do usunięcia warstwy tlenków używa się " Kontakt" lub jakiś podobny środek.
Jeżeli się zapowietrza, to trzeba sprawdzić: pompę paliwa w baku, przewody, odstojnik, filtr paliwa, wszystkie miejsca połączeń systemu paliwowego, może też być nieszczelna pompa wtryskowa. Chyba nic nie pominąłem

?
U mnie w nowym filtrze paliwa była jakaś dupiana uszczelka. Tamtędy łapał powietrze. Przewód paliwowy idący do silnika powinien być przeźroczysty. Widać wtedy odrazu, czy w paliwie są bąbelki powietrza.
Gdy padły mi diody w alternatorze i aku był praktycznie rozładowany, to mimo tego, że auto odpaliło i jeszcze jechało

, widać było, że napięcie jest zbyt niskie i pompa paliwa nie potrafiła wytworzyć na tyle silnego ciśnienia, by paliwo było wolne od bąbelków powietrza. Co ciekawe. Na silniku mojego RR (2,5 tds) powietrze w paliwie nie robi aż tak wielkiego wrażenia, by go dławiło lub gasiło. Gdyby nie przeźroczysty przewód od filtra do silnika, to nawet bym nie wiedział, że pompa paliwa nie wyrabia.