www.forum4x4.pl

Witam, moje poszukiwania samochodu skonczyly sie, nie jak myslalem na disco a D90 '87 i tu zaczela sie cala przygoda. Samochod rewelacja, a jak narazie jedyny problem tkwi w odpaleniu go gdy jest zimny. Z tego co zdazylem sie zorientowac nie chce grzac swiec, a robi sie co raz zimniej. Gdy dostanie prad prosto z aku pali na dotyk, wiec cos go trapi, gdzie szukac problemu, moze ktos mial juz podobny problem? Pozdrawiam Piotr

nie grzeje swiec? czyli to nie dziala - trzeba naprawic.

cza elektryka panocku poszukać

Nie trzeba szukać żadnego elektryka.W 90tce załączanie świec żarowych jest w jednej pozycji stacyjki, którą trzeba przytrzymać. Na desce zapala się wtedy kontrolka z ikonką ssania(taka jakaś pomarańczowato-żółta). Nie ma tak jak w innych autach że przekręcasz kluczyk i grzeje. Spróbuj powoli przekręcać kluczyk i załapiesz o co chodzi. Jak się nie zapali kontrolka to podepnij miernik pod świecę i sprawdź

cary jakoweś

Dodam jeszcze ,że nie ma żadnego wyłącznika czasowego. Czyli ile trzymasz tyle grzejesz

Pepek dobrze prawi, zeszłej zimy sąsiad dzwoni , że 110 ex mod dobrze mu smiga, ale ciężko pali przy -10.......

lucas entertainment

popracuj nad pisownią deklu.

sam se pracuj, sprawdziłem nim wysłałem, poprawnie

no no...jaki czujny...jak pies potrójny

Niestety dalej nic, przy przekręcaniu kluczyka nie świeci sie kontrolka ssania, próbowałem na czuja znaleźć ten moment, w którym powinno grzać świece, lecz dalej nie pomoglo. Jutro spróbuje z miernikiem, może on coś wykaże

diaqsuz pisze:Niestety dalej nic, przy przekręcaniu kluczyka nie świeci sie kontrolka ssania, próbowałem na czuja znaleźć ten moment, w którym powinno grzać świece, lecz dalej nie pomoglo. Jutro spróbuje z miernikiem, może on coś wykaże

przez czas pisania na forum juz bys to naprawil ...

LR_Olek pisze:

diaqsuz pisze:Niestety dalej nic, przy przekręcaniu kluczyka nie świeci sie kontrolka ssania, próbowałem na czuja znaleźć ten moment, w którym powinno grzać świece, lecz dalej nie pomoglo. Jutro spróbuje z miernikiem, może on coś wykaże

przez czas pisania na forum juz bys to naprawil ...

Komputer ma w ciepłym i suchym, a tam pizga

Jest jeszcze opcja że spadł przewód ze stacyjki. Ściągnij plastiki i popatrz. Przy okazji możesz wyczaić który przewód jest od grzania i zrobić sobie niezależny przycisk od traktora.

Pepek pisze:Jest jeszcze opcja że spadł przewód ze stacyjki. Ściągnij plastiki i popatrz. Przy okazji możesz wyczaić który przewód jest od grzania i zrobić sobie niezależny przycisk od traktora.

a jak tam moja sprawa?

Dzisiaj powinna opuścić przyjazny Wrocek i skierować się na Żuławy.

Panowie Defek znowu zaczął grzac swiece jak nalezy.. Za porada sprawdzilem idac po kabelku az pod deske rozdzielcza, dochodzac do stacyjki, okazalo sie, że styki byly zaśniedziale. Wszystko wyczyscilem i teraz gra jak nalezy
Dziekuje kolego @Pepek za rady

Pepek pisze:Dzisiaj powinna opuścić przyjazny Wrocek i skierować się na Żuławy.

chyba zaginela w czasoprzestrzeni,bo nic nie zwiastuje jej rychlego przybycia

LR_Olek pisze:

Pepek pisze:Dzisiaj powinna opuścić przyjazny Wrocek i skierować się na Żuławy.

chyba zaginela w czasoprzestrzeni,bo nic nie zwiastuje jej rychlego przybycia

dlatego, ze niszczarka biurowa nie niszczy kartonu po pizzy ale papier po kielbasie tak

gruszkin pisze:

LR_Olek pisze:

Pepek pisze:Dzisiaj powinna opuścić przyjazny Wrocek i skierować się na Żuławy.

chyba zaginela w czasoprzestrzeni,bo nic nie zwiastuje jej rychlego przybycia

dlatego, ze niszczarka biurowa nie niszczy kartonu po pizzy ale papier po kielbasie tak

zjedz kiełbase