Strona 1 z 1

90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 11:01 am
autor: standerus
No za wiele nie wchodzi, chłepce tyle co normalnie, zasięg prawie o połowę mniejszy
Idea taka - na wiosnę czeka mnie rebuild na nowej ramie - stara jest w takim stanie że w zasadzie żal marnować czas na łatanie, prościej i solidniej jakąś w ocynku kupić w uk.
Idea taka, zeby jak będzie sama rama stać wrzucić na tył bak od Td5, a po prawej jak teraz bak od 300. Nowe baki dość tanie są i dostępne od ręki. Pytanie czy na ramę 300 wejdzie to?
Wiem ze problemem jest wydech, u mnie niedawno odpadł był już zupełnie więc problemu nie ma.
Jak połączyć wlewy?
Czy da się jakoś połączyć bak z td5 z bakiem z 300, by grawitacyjnie lało się z jednego do drugiego?

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 12:26 pm
autor: sbielak
no bez seks...sensu znaczy się :)21
na pełnym baku w 90 zrobisz spokojnie te 500km, do tego baki w tydypińć dosyć mocno wyją pod ramą - prędzej uszkodzisz ten wystający bak niż zabraknie Ci paliwa. Do tego ten bak jest niżej niż oryginalny i nie bardzo jest jak przelać gnojówkę grawitacyjne - musisz wkładać pompkę.
Lepszym rozwiazaniem będzie wyspawanie pod wymiar nowego baku i wpakowanie go
- do srodka samochodu, bedzie mozna przelewac grawitacyjne
- poupychać w nadkola - prawdopodobnie bez pompki się nie obejdzie
- wyjebać akumulator miedzy gródź a siedzenia i zamontować po lewej stronie bliżniaczy bak,
pospinac pod spodem ( jak w ciężarówkach ) ale jak mój gust bez pomki też się nie obejdzie.
- wystrugać bagaznik dachowy, zanabyc handmadefakerowe zajebiaszcze kanistry i znich dolewac gnojówki
- nie koligacić dobrej konstrukcji z brzydkim tydypińć 8)
- tłumikiem się nie stresować, wywalić zawijasa z końca samochodu i puścić bokiem
też na początku przeskadzał mi mały bak w 90, ale teraz masz więcej stacji benzynowych niż nocnych monopolowych w których można zanabyć godziwe wińsko, a jak bedziesz wybierał sie na syberie to zmień samochów a nie bak :)2

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 12:32 pm
autor: ginawa
miałem podobnie w swojej trzysecie , wydawało mi się , że zbiornik mógłby być trochę większy tak ze 150 litrów . zacząłem nawet kombinować ze zrobieniem takowego na pace , zabudowanego na podłodze ,pomiędzy nadkolami . ale w między czasie ograniczyłem ilość przelotów po lewym pasie autobany i jakby wszystko wróciło do normy .

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 2:11 pm
autor: darkman
kup sobie bak dedykowany do 90/300 na prawą stronę pod pasażera i gra. po co ci więcej ?.. sens dość wątpliwy.
fajne rozwiązanie jeśli idzie o zwiększenie zasięgu "z baków".
od td5 na tył bym nie zakładał - bak jest skosno pekaty i chyba bedzie jakaś kolizja z sierżantem.
i uwaga co do baku wewnątrz - mnie taka koncepcja nie odpowiada z założenia, chociaż pokrycie bakiem przestrzenia między nakolomi nie jest takie tragiczne - widziałem takie rozwiązania u chłopaków - tyle, ze pozbawiasz się wygody w części ładunkowej, no i kubatury rzecz jasna.

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 3:31 pm
autor: Wąż
może się nie powinienem wypowiadać bo jeszcze swojej 90... nie tankowałem :)21
no, ale zasięg rzędu 400-500km nie jest aż tak uwłaczający, zwłaszcza, że bańka 20litrowa zwiększa go aż o 50% :)21

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 5:40 pm
autor: Jaaareeek !
mam w 90 bak z alu wyspawany na wymiar.
wchodzi między nadkola, do wysokości nadkoli zaraz za grodzią.
Zasilanie z zewnątrz przez wlew "jachtowy" z nierdzewki.
Odpowietrzenie analogicznie wypuszczone pod rynienkę.
Pojemność użytkowa 56 litrów, przelewanie grawitacyjne z zaworem za prawym
tylnym kołem.

Nic nie przeszkadza, miejsce bezpieczne i sensowne pod kątem dodatkowego
stałego ciężaru.

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 7:57 pm
autor: rafi 109
u mnie ale to 109ka, są dwa dodatkowe zbiorniki w nadkolach i standardowy z tyłu, te dwa dodatkowe połączone przelewem pod ramą, osobny wlew za oparciem pasażera, zasilanie przez seriowy przełącznik zbiorników ,
łączna pojemność ok. 200l - działa idealnie, :)21

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 9:37 pm
autor: Wąż
bierzesz kredyt by zatankować do pełna? :)21

Re: 90 i mały bak

: ndz paź 17, 2010 10:16 pm
autor: rafi 109
już nie :)21

ps.
nie znasz chętnego na 2.5 petrol...
:)21

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 7:44 am
autor: Wąż
ja :)21
w sensie ja jestem :)21

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 8:31 am
autor: darkman
kuba, tak z ciekawości, nahooj ci kolejny silnik ? czyżbyś miał większy współczynnik sponiewierania motorów ode mnie ? :P

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 8:54 am
autor: standerus
Za odpowiedzi dziękuję, znaczy dać se spokój 8)

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 9:05 am
autor: Wąż
bo brak mi tego cichego pomruku benzynki :)16
był by w sam raz do nowego projektu :roll:

poza tym chciwy jestem :)21

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:11 am
autor: standerus
Szanowny płaziniec to też Kuba jest?

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:12 am
autor: rafi 109
taaa, też gad :)21

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:18 am
autor: darkman
a propo konia, panowie zimno się zrobiło i drzwi mi się trochę niedomykają w 110 - problem znany i lubiany.
ktoś kojarzy jak się nazywa dinks z tulejką na który zaskakuje zamek ?.. se haynesa nie zabrałem z domu, ale i tak chyba tego nie ma, a może jakiś mumer części, bo tuleja po wykręceniu
tegoż wygląda na nierozbieralną- zanitowana raczej, a możliwości regulacji na śrubach w poszyciu wnęki drzwi już wykorzystałem.
Rysiu G - Ty zdaje się toto wymieniałeś.. coś mi w pamięci świta, daj głosa pse.

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:22 am
autor: standerus
O to jak dojdziecie do tego to prosze napiszcie - mam w lewych drzwiach mimo uszczelki dziurę że palce można z zewnątrz włożyć :o

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:23 am
autor: darkman
aaaa. te tulejki są z plastikowego goowna, zastanawiam się jak załozyć coś z metalu. rozcięta tuleja na wymiar i wciskana to chyba nie za bardzo ? .. tymczasem dałem kawałek taśmy ale wygląda i działa jak ze smietnika.

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:31 am
autor: darkman
ten kawałek przy drzwiach to masz stalowy przecie - cza spawać łatkie, najlepiej, chyba że to na alu to wyrównać i nitować łatke...
jak miałem stare dysko to takie drobiazgi były ręką poprzedniego Q-tfórcy zrobione pianką montażową, :)9

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 10:52 am
autor: Wąż
a Rafałku ten silnik pędzisz elektryczną czy mechaniczną pompa paliwa? :)21

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 12:07 pm
autor: rafi 109
ale TEN w sensie - który ?
:o

a wlaściwie to bez znaczenia...
pompa elektryczna w warunkach polowych podlega tylko wymianie,
więc wszystkie moje motory bazowały na pompach mechanicznych... :)2

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 1:22 pm
autor: Wąż
no 2,5p :)21
ale odp mi wystarcza i zadowala :)21

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 3:02 pm
autor: Saphira
darkman pisze:zimno się zrobiło...
tfardym bąć 8) ... kiedy będziesz w Łodzi ?

Re: 90 i mały bak

: pn paź 18, 2010 8:42 pm
autor: darkman
Szafciu jak aftostrde pociągną ze stolycy 8) , .. dam znać bo rok się dopiero rozpoczął i studenty nie mają jeszcze stałego rozkładu jazdy, pewnie pod koniec miesiąca jakoś.

Re: 90 i mały bak

: czw paź 21, 2010 1:29 pm
autor: LR_Olek
Wąż pisze:bierzesz kredyt by zatankować do pełna? :)21

niektorzy maja spore pensje... :)21