www.forum4x4.pl

Witam serdecznie. To mój pierwszy post w tym dziale. Jakiś czas temu pisałem w dziale suzuki ale to już historia- pozbyłem się grata. Mam pytanko w sprawie turbiny- nie wiem czy to normalne ale jak wkręcam silnik na obroty na postoju na biegu jałowym jakoś nadzwyczaj nie zauważam pracy turbiny- nie słychać świstu. Natomiast w trakcie jazdy już przy 1500 obrotów słyszę wyraźne dość głośne świszczenie po lewej stronie kabiny. Dzieje się tak tylko w trakcie jazdy - nie na postoju. Gdy samochód już się rozpędzi i nie ma obciążenia świst ustaje. Proszę o pomoc i rady. Discovery 300 TDI 1997 r. Czy turbina ( jeżeli to jest to) powinna tak świszczeć?

u mnie sie tak nie dzieje

BartekM pisze:Natomiast w trakcie jazdy już przy 1500 obrotów słyszę wyraźne dość głośne świszczenie po lewej stronie kabiny. Dzieje się tak tylko w trakcie jazdy - nie na postoju. Gdy samochód już się rozpędzi i nie ma obciążenia świst ustaje. Proszę o pomoc i rady. Discovery 300 TDI 1997 r. Czy turbina ( jeżeli to jest to) powinna tak świszczeć?

Ciekawy problem, moze kabina dziurawa?

Zaczyna się . Poważnie jestem lekko zielony w tych tematach bo to mój pierwszy motor z turbinką w dieslu (pomijając vw golf gdzie wogule chyba nie robi) stąd moje obawy. Po prostu nie mam punktu odniesienia i porównania- liczę na rady.

łona ta turbina to się chyba załącza przy takich obrotach

aczkolwiek jak ją wyraźnie słyszysz to może sprawdź ile kosztuje na paddockspares.com

mi jak odpuszcze gazu to robi ziuuuuu bardziej niz zwykle i to czy stoi czy jedzie

jpi pisze:sprawdź ile kosztuje na paddockspares.com

sprawdzić można, ale przed zakupem poszukaj czy nie masz dziury w rurze

Loukee pisze:

jpi pisze:sprawdź ile kosztuje na paddockspares.com

sprawdzić można, ale przed zakupem poszukaj czy nie masz dziury w rurze

Jakiej rurze?

BartekM pisze:

Loukee pisze:

jpi pisze:sprawdź ile kosztuje na paddockspares.com

sprawdzić można, ale przed zakupem poszukaj czy nie masz dziury w rurze

Jakiej rurze?

wydechowej za pierwszym tlumikiem

Albo dziura w dolocie. Turbina-interkuler-kolektor ssący

albo kolega nieprzyzwyczajony to gwizda. ew ktos majstrowal przy turbinie i wieksze cisnienie jest

przewód gumowy między intercoolerem a turbo zwykle nie wytrzymuje próby czasu
sobie wymieni na takie bez EGR i kupi od razu zaślepkę do onego
koszt operacji 40zł

jak będzie dalej świszczeć, to se sprawdzi uszczelkę na kolektorze
a jak dalej świzga a wsio szczelne, to zdemontować turbo i dać na testa do zakładu co to ściemnia, że naprawia turbiny
zdiagnozować potrafią, w większości

Damian pisze:przewód gumowy między intercoolerem a turbo zwykle nie wytrzymuje próby czasu
sobie wymieni na takie bez EGR i kupi od razu zaślepkę do onego
koszt operacji 40zł

jak będzie dalej świszczeć, to se sprawdzi uszczelkę na kolektorze
a jak dalej świzga a wsio szczelne, to zdemontować turbo i dać na testa do zakładu co to ściemnia, że naprawia turbiny
zdiagnozować potrafią, w większości

zgadzam się z przedmówcą w pełnej rozciągłości jego wypowiedzi

U mnie pod obciążeniem też słychać świst turbiny spod maski. A mam raczej wszystko szczelne i turbo rok temu zakładałem nowe, nie regenerowane.

jak jest sprawna to ma byś prawie niesłyszalna , inaczej to regeneracja albo nówka sztuka.... chyba że faktycznie przewody.

Damian pisze:przewód gumowy między intercoolerem a turbo zwykle nie wytrzymuje próby czasu
sobie wymieni na takie bez EGR i kupi od razu zaślepkę do onego
koszt operacji 40zł

jak będzie dalej świszczeć, to se sprawdzi uszczelkę na kolektorze
a jak dalej świzga a wsio szczelne, to zdemontować turbo i dać na testa do zakładu co to ściemnia, że naprawia turbiny
zdiagnozować potrafią, w większości

Se sprawdził i ,,przewód gumowy między intercoolerem a turbo zwykle nie wytrzymuje próby czasu" i jakoś tak cicho nastało. Dzięki za podpowiedź. Pozdr.