Strona 1 z 1

Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: czw gru 09, 2010 11:26 pm
autor: g.ab
Witam wszystkich. Debiutuje tutaj dzisiaj. Głównie czytam. Może ktoś miał kłopoty z prądem podobne do moich i może pomóc. Pojazd to Disco 97r, diesel, 300 tys km. Zazwyczaj działa. Niestety zaczyna kaprysić. Jest pobór prądu. W lecie nie ma kłopotu może stać długo, kręci opornie, ale zapala. W zimie już nie chce, aku ledwo zipie. Doładowałem. Odpalił bez kłopotu przy -10. Zdjąłem klemę i po paru dniach kolejna próba. Dada! Kręci zdrowo. Pali jak głupi. Gdzieś ciągnie prąd, nielegalnie wynika z tego. Podejrzewam alarm/immo/centralny- zawsze działał opornie z pilota (wielokrotnie naciskać trzeba żeby otworzył). Nie działa też czujnik co zapala lampkę w kabinie po otwarciu drzwi kierowcy. Mogę zrobić wiele rzeczy sam a warsztat z przyczyn obiektywnych na razie nie wchodzi w grę. Pozdrawiam. Grzegorz

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 7:47 am
autor: gruszkin
benzyna

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 8:00 am
autor: maruda
ale że niby ten prąd przerabia mu rope na benzynę ?

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 8:11 am
autor: gruszkin
maruda pisze:ale że niby ten prąd przerabia mu rope na benzynę ?

nie. karnister i zapalniczka

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 8:15 am
autor: gri74
a co to jest -- karnister :lol:

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 8:17 am
autor: gruszkin
:)13

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 4:18 pm
autor: s3R
No nie daj się prosić :)21

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 6:37 pm
autor: Maximus1313
Kolego, podnieś maskę, dźwignij lekko akumulator i obserwuj czy nie uciekają spod niego prądojady. Może Ci się zalęgły.
A wycieraczki działają Ci w każdym zakresie. Głównie chodzi o to czy czasówka Ci działa. Sprawdź jeszcze ogrzewanie tylnej szyby.Te wszystkie urządzenia i lampka działają dzięki modułowi który jak to w LR lubi się zepsuć. Mógł się zepsuć tak że zżera Ci ten prąd.

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 8:28 pm
autor: herflikd
land rowery sie nie psujom

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 8:39 pm
autor: zaloguj
Maximus1313 pisze:Kolego, podnieś maskę, dźwignij lekko akumulator i obserwuj czy nie uciekają spod niego prądojady. Może Ci się zalęgły.


no nie moge :)21 :)21

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 10:03 pm
autor: herflikd
co z merytorycznoscią, wachowoscia Porad? legendarną już chęcią brani landrowerowej do pomagania sobie.... to forum schodzi na psy.... 8)

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pt gru 10, 2010 11:55 pm
autor: g.ab
Maximus1313. dzięki za odzew. postaram się zobaczyć (jak zdołam) co jest grane z modułem. Resztę tez pozdrawiam. Jesteście wielcy i mądrzy

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: sob gru 11, 2010 3:03 pm
autor: kapec
Mi prad zjadal zostawiany na swoim miejscu panel od radia Pioneer. Mialem spiete w jeden podtrzymanie i zasilanie glowne i jak panel byl w radiu pobor pradu ok 200mA, po zdjeciu panela 30mA.
Zapnij w obwod amperomierz i wyciagaj po kolei bezpieczniki, jak zobaczysz spadek po wyjeciu ktoregos znaczy ze tam siedzi pradojad.

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: sob gru 11, 2010 4:50 pm
autor: gbear
u mnie żarł przekaźnik klimatyzacji ...

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: sob gru 11, 2010 11:24 pm
autor: andrzej:)
skrytym prądożercom mówimy NIE :)21

aha odpowiedź...no ta jest całkiem trafna
kapec pisze:Zapnij w obwod amperomierz i wyciagaj po kolei bezpieczniki, jak zobaczysz spadek po wyjeciu ktoregos znaczy ze tam siedzi pradojad.
:)2
no ale ja się tam nie znam :)21

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pn gru 13, 2010 12:00 pm
autor: Damian
diody w alternatorze

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: śr gru 15, 2010 11:41 pm
autor: g.ab
warunki pogodowe utrudniają remont. na dzisiaj mam zlokalizowany bezpiecznik 15 A, rząd na górze 2 po pr. oznaczony na opisie "spręzynką" znaczy chyba do świec. pali się jeden po drugim. prądojady grasują. moduł komfortu może być też: nie działają czasowe wycieraczki i lampka kabiny ale tylko od str. kierowcy. co dziwne wskaźnik temperatury płynu chł. tez padł. Prądożercy się rozszalali. Gdzie jest przekaźnik od klimy? to ten duży przy skrzynce bezpieczników pod maską? będę wypinał bezpieczniki i badał obwód wkrótce- to zapodam co i jak. Jakieś pomysły L roverowcy?

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: ndz gru 26, 2010 7:25 pm
autor: HUSKYTEAM
Kup sobie Suzukę, ja tak zrobiłem i od tego czasu jeżdżę, a nie naprawiam. Jedyny koszt eksploatacyjny od pół roku to oleje, filtry i opony. Użytkowana tak samo jak Disco. A podłubać sobie zawsze możesz u dziewczyny :wink:

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: ndz gru 26, 2010 7:57 pm
autor: piotr borowiec
HUSKYTEAM pisze:Kup sobie Suzukę, ja tak zrobiłem
dobry wybór :)2 miejsca dużo i pewno ci się wszystkie te psy tam mieszczą, co tam twoje, ty jeszcze kolegów zaprzęgi zabierasz (na kolana) :)21 ale do rzeczy, znaczy do Suzuki :wink: pewno tak samo zarąbista na wyprawy jak Disco (mało pali i pakowna) :wink:
HUSKYTEAM pisze: A podłubać sobie zawsze możesz u dziewczyny :wink:
a co ty dłubiesz u tej dziewczyny :o ??
Taki stary i nie wie, że u dziewczyny to trzeba z kulturą, bo nie kulturalnym zachowaniem (dłubaniem sobie, tu i tam :oops: ) to sobie można zrazić do siebie kobitę

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pn gru 27, 2010 10:08 pm
autor: g.ab
prądy schodzą na dalszy plan panowie! prawdziwa porażka dokonała się dzisiaj. z prądami poradziłem sobie na razie w ten sposób, że na dłuższe postoje odpinam klemę. po zapięciu pali nawet przy -15- jak dzisiaj. zaprzęgnę elektryka do pomocy za jakiś czas, jeżeli uporam się z ważniejszym. niestety dzisiaj okazało się, że nie chce grzać, przejechał ze 40 km. zimno w środku jak w psiarni. a słyszę, że wiatrak chłodzenia załącza się. podnoszę kontrolnie klapę, popuszczam korek od zbiorniczka wyrównawczego, najpierw bulgocze, potem posykuje radośnie. dłuuugo. no tak jak się psuje to wszystko na raz. te typy widać tak mają. myślę, że trzeba albo to jakoś naprawić z pomocą kogo mądrego albo komuś to zlecić bo z większym remontem nie podołam chyba. co doradzacie. samochód mam 4 lata i jestem z niego do tej pory zadowolony. właściwie szkoda mi się z nim rozstawać. na moje potrzeby jest ok. z tym, że działający. myślę, że padła uszczelka pod głowicą. dziwne to bo była wymieniana parę tys. km do tyłu. może była chińska? jakieś pomysły w niedoli? jest tu ktoś kto może to zrobić nie doprowadzając przy tym do upadłości? mam dostęp do lawety jak będzie trzeba. pocięcie palnikiem nie jest opcją. suzuki na razie raczej też. dziękuje za wszystkie przydatne informacje. G.

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: pn gru 27, 2010 10:13 pm
autor: sbb
spokojnie
poszukaj tematu o bączku, termostat tez se wymień

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: wt gru 28, 2010 12:17 am
autor: piotr borowiec
Jak byś jeszcze napisał skąd jesteś w swoim profilu, to może by ci kogo mądrego można by podesłać. A tak to czytaj forum i rób kapitalke przez internet :wink:

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: wt gru 28, 2010 8:21 am
autor: TRAWOLT
g.ab pisze:a słyszę, że wiatrak chłodzenia załącza się
a jak się wisko załącza? :roll: :D

zanim zrobisz remont silnika, zalej odpowiednio układ, odpal auto i poszukaj wycieku
na przewodach, zbiorniczku, chłodnicy, nagrzewnicy, na silniku za pompą wody
jak bulgocze i syczy to coś mi mówi, ze stan chłodziwa jest poniżej wymaganego
i stąd brak ogrzewania, pytanie dlaczego brakuje wody, szukaj

Re: Disco zżera prąd jak opętany. Pomocy.

: śr gru 29, 2010 9:23 pm
autor: g.ab
dzięki za rady. zrobię jak TRAWOLT poradził. dam znać co i jak. co do aranżacji profilu to jestem już dość wiekowy i nie bardzo mi się chce szaleć z komputerowymi profilami, na dodatek nie wiem jak. ale nie ukrywam się. jestem z opolskiego, wiocha k. Nysy. pozdrawiam wszystkich dobrych ludzi tutaj i życzę szampańskiego sylwestra i najlepszego w nowym roku. żeby się LandRovery nie psuły tak strasznie. G.