Strona 1 z 1

Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:29 pm
autor: Svevovic
http://img517.imageshack.us/img517/2843/getimagefk.jpg
Radźcie Panowie, co robić po tym dachowaniu?
http://img517.imageshack.us/i/getimagefk.jpg/
1. anglik
2.sama buda
3.ożenić na cześć
4. czy da rade w ogóle kupić w Polsce samą karoserie bez skrzyni i silnika (internet przekopany)
5. mogą być kasztany
dzięki i pozdro ( nic nikomu się nie stało)

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:35 pm
autor: Browning
Svevovic pisze:5. mogą być kasztany
Nie wiem :)21

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:36 pm
autor: gruszkin
na tamtym forum było. buda z anglika ładnie sobie wyremontujesz i masz nófke nieśmiganą.
bude kupisz od handlarza z anglika. kup całego angola resztki zostawisz albo spieniężysz i wyjdziesz na 0, a może nawet na plus

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:37 pm
autor: MUrsus
Odstaw do blacharza, jak dobry fachowiec to wyklepie :lol: wg. powiedzenie Polak wszystko potrafi ... no prawie 8)

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:41 pm
autor: MUrsus
.... 8)

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:48 pm
autor: Svevovic
gruszkin pisze:na tamtym forum było. buda z anglika ładnie sobie wyremontujesz i masz nófke nieśmiganą.
bude kupisz od handlarza z anglika. kup całego angola resztki zostawisz albo spieniężysz i wyjdziesz na 0, a może nawet na plus
mówisz przełożyć budę, - myślałem o tym ale dywagacje zakończyły się na tabliczce z sall ..... patrz \vin\, przy podzszybiu i na pasie przednim ????? no nie wiem jaka jest praktyka bo wygląda na to ze trzeba od nowa rejestrować ,"wymiana nadwozia" już nie funkcjonuje przy rej.
ktoś moze praktykował , chętnie posłucham
szlag mnie trafia jak jadę tico "starej"

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 1:58 pm
autor: sbb
ło karwa
ale masakra
dobrze, ze się nikomu nic nie stało
ide strugac taka klatke :
Obrazek

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 2:17 pm
autor: Svevovic
sbb pisze:ło karwa
ale masakra
dobrze, ze się nikomu nic nie stało
ide strugac taka klatke :
Obrazek
wiedział co robi , a tak na poważnie to bagażnik durny łeb uratował, masę rozłożył, budę przesunął całą , ale za to sam wyszedłem bez szwanku

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 2:56 pm
autor: TRAWOLT
kuźwa to jakieś prawo serii :)11

dobrze, że nic się nie stało :)2
Svevovic pisze:mówisz przełożyć budę, - myślałem o tym ale dywagacje zakończyły się na tabliczce z sall ..... patrz \vin\, przy podzszybiu i na pasie przednim ????? no nie wiem jaka jest praktyka bo wygląda na to ze trzeba od nowa rejestrować ,"wymiana nadwozia" już nie funkcjonuje przy rej.
ktoś moze praktykował , chętnie posłucham
szlag mnie trafia jak jadę tico "starej"
oficjalnie:
- LR jest na ramie, elementem nośnym auta jest rama i numer jest na ramie
- na budzie jest tylko tabliczka znamionowa - która może przecież ulec uszkodzeniu przy wypadku :roll: :D Wówczas oficjalnie występuje się do urzędu o nadanie tabliczki zastępczej.

nieoficjalnie - tabliczka jest tylko na dwóch nitach :roll: :D

idź w anglika, czy cały czy sama buda, to już Twój wybór. W obu powyższych przypadkach nic nie rejestrujesz od nowa. Po złożeniu do kupy robisz przegląd i odbierasz dowód rej - jeśli zabrany.
Wszystko

Przy angliku i tak będziesz musiał założyć swoją deskę

tylko sprawdź jak rama i reszta spodu, ale powinno być ok jak praktyka pokazuje :roll: :D

powodzenia

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:03 pm
autor: Svevovic
dzięki wielkie , się rozjaśnia

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:04 pm
autor: adas bombowiec
Jak doszlo do dacha?

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:13 pm
autor: Svevovic
prosto prosto , bokiem, 2 bokiem, zakręt , skarpa, na dziobie i na dachu, wyjeżdżałem z Białegostoku w kierunku Supraśla, padał deszcz, za Białym też padał deszcz tylko nie było soli więc marzł, no i cóż " nie dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych"

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:15 pm
autor: TRAWOLT
Svevovic pisze:prosto prosto , bokiem, 2 bokiem, zakręt , skarpa, na dziobie i na dachu, wyjeżdżałem z Białegostoku w kierunku Supraśla, padał deszcz, za Białym też padał deszcz tylko nie było soli więc marzł, no i cóż " nie dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych"
czyli dach przez przód? - sprawdź ramę z przodka czy nie pogięta

łap Wiecha na pw, bo chyba chciał się pozbyć budy :roll: :D

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:18 pm
autor: Svevovic
rama ok , właściwie to nie prędkość tylko p...na skarpa przyczyniła się do dacha a seryjny zderzak zdał egzamin w sensie przyjął energię , wygiął się szukam Wiecha

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:33 pm
autor: TRAWOLT
a tak swoją drogą, poducha nie strzeliła :o :D

Re: Disco po dachowaniu -

: sob lut 19, 2011 3:42 pm
autor: Svevovic
no właśnie nie bo nie doszło do czujnika , tak to wygląda z przodu
http://img406.imageshack.us/f/getimage1w.jpg/
plamy na ziemi to ze wspomagania , zbiorniczek jest cały , wylało się przez korek , wróciło bokami :)

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 1:22 pm
autor: LR_Olek
TRAWOLT pisze:a tak swoją drogą, poducha nie strzeliła :o :D

w starym trupie? nie zartuj ...

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 3:24 pm
autor: Raymund
Svevovic pisze:no właśnie nie bo nie doszło do czujnika , tak to wygląda z przodu
http://img406.imageshack.us/f/getimage1w.jpg/
plamy na ziemi to ze wspomagania , zbiorniczek jest cały , wylało się przez korek , wróciło bokami :)

Masz farta chlopie :o
Tylko angol i bedzie pan zadowolony :)21

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 5:51 pm
autor: Svevovic
LR_Olek pisze:
TRAWOLT pisze:a tak swoją drogą, poducha nie strzeliła :o :D

w starym trupie? nie zartuj ...
stary to cie zrobił, porzucił w warsztacie i temu masz tam taka dziwną ciągotkę :) - bez urazy

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 5:54 pm
autor: Browning
:lol: :)21 :)21

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 5:55 pm
autor: gruszkin
Svevovic pisze:
LR_Olek pisze:
TRAWOLT pisze:a tak swoją drogą, poducha nie strzeliła :o :D

w starym trupie? nie zartuj ...
stary to cie zrobił, porzucił w warsztacie i temu masz tam taka dziwną ciągotkę :) - bez urazy
no nie oszukujmy się :)21 ja ostatnio sobie policzylem, że disco ma już 17 lat prawie choć nie wygląda :o

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 6:16 pm
autor: cordoba_2004
tego nikt nie wyklepie , co najwyżej utnie i z innego pospawa to tak

Re: Disco po dachowaniu -

: ndz lut 20, 2011 6:22 pm
autor: igor
cordoba_2004 pisze:tego nikt nie wyklepie , co najwyżej utnie i z innego pospawa to tak
A tam od razu sie nie da...
Można przy okazji na Rendza wyklepać albo i inny przystanek :)21