Problem z .....sam nie wiem czym .

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Problem z .....sam nie wiem czym .

Post autor: Flytier » ndz wrz 11, 2011 10:19 am

Miałem w swoim dieslu problem z dymieniem na czarno. Nawet przy delikatnej jeździe.
Wymieniłem końcówki wtryskiwaczy. Ostatnio dałem wtryski do Boscha, by je wyregulowali. Dymił dużo mniej, ale jednak.
Wymyśliłem sobie, że ściągnę pompę wtryskową, rozbiorę, wyczyszczę i wymienię uszczelki. Tak też zrobiłem.
Po skręceniu i zamontowaniu do samochodu, praktycznie brak jakiegokolwiek dymienia.
Nawet podczas jazdy na zbyt wysokim biegu w stosunku do prędkości auta,co wcześniej powodowało chmurę dymu za samochodem.
Jedyny czarny dym, który się wydobywa, to podczas odpalenia pojazdu.
Jest jednak jedno ale :cry: .
Silnik pracuje do około 3000 obrotów i nie jest w stanie wkręcić się wyżej.
Wygląda jakby paliwo zostawało odcinane, bo po mocniejszym wciśnięciu gazu, samochód zostaje przyhamowany.
To duszenie silnika jest na wszystkich biegach, mniej więcej przy tej samej wartości obrotów.
Drugim objawem jest zapalająca się podczas jazdy kontrolka wtrysku.
Jeżeli jadę jednym ciągiem 1,2,3,4,5, to nie ma tego efektu.
Następuje to, gdy dłużej trzymam nogę na gazie, przy stałej prędkości.
Gdy kontrolka się zapali, to po zdjęciu nogi z gazu, auto jedzie dalej z tymi samymi obrotami, nie hamując silnikiem.
Dopiero po pewnej chwili obroty zaczynają spadać, lecz kontrolka świeci się nadal.
Żeby ją zgasić trzeba wcisnąć gaz pod obciążeniem.Na luzie, dodanie gazu niczego nie zmienia.
Najpierw myślałem, że jest to objaw zapowietrzania się.
Kiedyś tak miałem, że kontrolka się zapalała, a samochód dławiło przy wyższych obrotach.
Winne były zbyt słabo dokręcone wtryskiwacze.
Były suche w miejscu łaczenia, ale po psiknięciu WD 40 było widać wydostające się bąbelki powietrza.
Wtedy, po dokręceniu problem minął.
Teraz myślałem (w tym samym dniu,gdy wkręcałem wtryski po regulacji,rozebrałem pompę), że dzieje się to samo.
Jednak po użyciu WD, okazało się, że jest oki.Teraz jestem w kropce.
Cieszę się jeżdzeniem bez obciachowej zasłony dymnej, ale nie wiem,co się posrało.
Jestem w 99.9% pewny, że pompę dobrze złożyłem. Ustawiłem ją na zegar.
Korekta położenia nastawnika pompy nic nie zmienia.
Brakuje mi pomysłów :-? .
Czy przez przypadek, zbiegło się to w czasie z uszkodzeniem wtryskiwacza sterującego, czy też coś innego??
Zauważyłem też, że coś nie działa złącze przestawiacza/zaworu kąta wtrysku.
To taki elektroniczne ustrojstwo na dole pompy,z którego idzie kabelek od timingu pompy.
Kiedyś gdy miałem słaby styk na gnieździe,to komp pokazał jakąś niebotyczną wartość kąta wtrysku.
Po wyczyszczeniu złącza wszystko wróciło do normy, a załączenie wtyczki powodowało mocno słyszalną zmianę pracy silnika.
Teraz wpięcie/wypięcie tej wtyczki nie powoduje żadnej zmiany w pracy silnika.
Tym nie mniej, dy wtyczka nie miała kontaktu, to takie objawy, jak wyżej opisane nie miały miejsca.
Na końcu tego elektronicznego ustrojstwa w pompie, jest siateczka, którą czyściłem pędzelkiem i benzyną ekstrakcyjną.
Czy benzyna mogła to uszkodzić?
Niezbyt się kwapię do wymiany w ciemno wtrysku sterującego lub tego elementu pompy, bo mocno by mnie to po kieszeni szarpnęło, a i tak nie ma gwarancji, że pomoże.
Być może to jakaś bzdura.
Może ktoś z Was miał podobny przypadek u siebie lub podczas naprawy czyjegoś auta.
Silnik bemki w P38. Nie jest to diesel diskacza, ale diesel, to jednak diesel.
Panowie pomóżcie, zasugerujcie coś.
Help......

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Problem z .....sam nie wiem czym .

Post autor: czesław&jarząbek » ndz wrz 11, 2011 10:24 am

dymił bo dostawał za dużo paliwa.
teraz dostaje za mało więc nie dymi.
ale i nie jedzie.
pompa do pompiarza i regeneracji.
#noichuj

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z .....sam nie wiem czym .

Post autor: Flytier » ndz wrz 11, 2011 10:58 am

No niby tak, ale skąd tak dziwne zachowanie kontrolki wtrysku i brak wkręcania na obroty?
Wyczyszczenie pompy i wymiana uszczelek (pompa nie ciekła 8) ) nie powinny tego zmienić.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Problem z .....sam nie wiem czym .

Post autor: czesław&jarząbek » ndz wrz 11, 2011 12:32 pm

z braku paliwa.

pompy wtryskowej się nie rozbiera na stole w kuchni.
#noichuj

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Problem z .....sam nie wiem czym .

Post autor: N2O » ndz wrz 11, 2011 12:48 pm

Możliwe że nastawnik jest uszkodzony lub nie trafiłeś kołkiem nastawnika w otwór w pierścieniu w dolnej części pompy i w ten sposób popsułeś pompę.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z .....sam nie wiem czym .

Post autor: Flytier » ndz wrz 11, 2011 1:46 pm

Nie ma takiej możliwości :) . Wiele razy to już robiłem.
W sumie mam dwa nastawniki. Można spróbować podmienić, ale czy ja wiem :-? .
Bardziej mnie martwi ten elektro zawór w pompie, który nie zmienia pracy silnika, a zawsze tak było :( .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość