www.forum4x4.pl

zamroziłem se paliwo w baku (Dis II TD5) ot taki kaprys (-21) skończyło się wymianą pompki paliwa

czy wymontowaną pompę która została mi po naprawie da się zregenerować jako zapas, mam jakieś mętne info że się da, że to wina zacinającego się w takich sytuacjach zaworka który nie chce się po rozmrożeniu z powrotem zamknąć. Co o tym sądzicie (Cena praca wskazówki)

można ją poddać procedurze na re...

recyclingowi.

u mnie do tego służy kontener z firmy alba

Coraz więcej osób zachowuje się jak klient przychodzący do piekarza z własną mąką, i wydrukiem z netu co i jak zrobić, stoi nad piekarzem, a potem daje 2 zł za chleb którego cena jest ustalona na 2.40... Następnie to opisuje w necie.. że się dało... idzie to w Świat i później takie pytania.... z tym że w tym przypadku do tego wszystkiego mąka byłaby skisła, zawilgocona i z larwami moli czy innym robactwem...

czesław i jarzabek ;P no na bogato pewnie

mamy już takich cfaniaków w serwisach nissana 6 tyśków cała część nowa a wystarczy przylutować jeden spalony sterownik ;D ( ale jak to? nie wolno bo wybuchnie!)


nie sztuką jest wywalić na złom rzecz która po prostej naprawie może być w 100% sprawna (tak samo jak naprawiają ja w centrali) ;P wiem że to trudne do zrozumienia, zwłaszcza jak zostawiasz w serwisie a potem masz do kupienia części REGENEROWANE ;p pewnie są poddane procedurze szamańskiej i modlitwie w synagodze ;D

Gadałem luźno z mechem mówił że przy zamarznięciu wywala zawór który normalnie nie chodzi i nie chce sie cofnąć do pozycji wyjściowej.
poza tym mówię o części jako zapasowej własnie na czas zimy aby nie czekać aż serwis zciągnie po 2 dniach.

Jeździłem kawał czasu Vitarą takie pytanie dla userów suzuki jest normalne bo skoro da sie pomajstrować to czemu nie na dziale Landa gdzie bez tytułu lorda lepiej nie wchodzić takie pytania budzą bulwers zupełnie nie zrozumiały , acha może suzukowcy potrafią sami grzebać? a landy tylko w serwach można naprawiać ?


Ingrid

Dziwne podejście czy piekarz robi to wszystko z pistoletem przy skroni ? Większość z nas ma swoich mechaników "kolegów" z którymi sączy browara po robocie a nie utrzymuje sztywne relacje klient-kupiec i jak cos knuje klient z piekarzem to na specjalne zamówienia mają swoje ceny.

Nie bierz tego do siebie... Nie przesadnie... po prostu przypomniało mi się że każdy Polak zna się na medycynie, polityce i motoryzacji, co w czasach powszechnej komunikacji internetowej głupków (czyli większości społeczeństwa) generuje takie pomysły... Ogólnie rynek jest zjebany i tyle A picie piwa z klientami/kolegami wierz mi nie rozwiązuje problemu... Wiesz jak to jest jak Ci znajomy ujowo położy glazurę ? Jak spierd.. to nie możesz opieprzyć za zbytnio, a jak nie zapłacisz uczciwie to obgada żeś sknera... Mimo wszystko jestem za tym że jak kogoś cenię i szanuję, to daje mu napiwek, a nie piję z nim piwo by było "lepiej" i "taniej"... Są oczywiście ludzie którzy to szanują, i mimo że się napijemy, to tego nie wykorzystują, ale to są wyjątki wśród gównozjadów i mędrców internetowych..

Dobra bo się gubimy:

gadałem sobie luźno co powoduje awarie i czy się DA
chce sobie SAM tam pogrzebać w pompie która leży w garażu
widziałem w necie opisy że się dawało
pytam więc szanowne gremium czy coś wie.

nie wiem o co z tą kasą chodzi u obcych płace ile każą
u swojego płace ile każe ale nie muszę odrazu.

więc mam nadzieję że rozjaśniłem sytuację.

Ale nie muszę od razu... i se sam pogrzebie w... Wiesz gdzie se powinieneś pogrzebać.

boli cie mój partnerski związek z mechanikiem lol ... nie wiem czemu ale tu chyba nie można pogadać merytorycznie ;p eh eh to była zawsze zaleta fanów suzuki

Boli to mnie du... jak mi klient powie że po raz kolejny zapłaci później A z suzuki to masz pełną rację - to jest poziom finansowania sprzętu na którym być może powinieneś pozostać

Ciekawe co mechanika boli że korzysta z usług mojej firmy ;P i mojego sprzętu
skoro znamy się x lat to chyba również nie musisz występować w jego imieniu i bronić go przede mną jak sie umawiamy to nasza sprawa ?

och och jednak chyba nie dorosłem właściwie nie zgorzkniałem na tyle żeby tak zrzędzić ;D chyba zadzwonię i ściągnę sobie 2 oryginalną pompę i będę zapas woził w specjalnej skrzynce na dachu z napisem "zacne elementy zapasowe - only ordżinal parts"

Napisałem na samym początku - nie musisz tego brać do siebie, tak samo jak ja nie muszę znać na wylot Twoich stosunków z Twoim mechanikiem - jeśli Wam pasuje to git ! Dlaczego Ci nie zreanimował tej starej pompy ? Za słabo go obsługujesz ?

gdyż pompa mi zamarzła kilkaset km od domu a ja miałem chęć wrócić bo czekały obowiązki a mechanik który robił całą tę wymianę był jedynym dostępnym i instruowanym trochę przez komórkę , ale mimo to bardzo spoko gościem świadomym że nie zna fury.

Zamarzła... A może się po prostu skończyła ? Jak paliwo gęstnieje to jest jej ciężej..To zanieś ją swemu mechaniku... Albo pojmij że się tego nie naprawia, i że jeśli chcesz mieć zapas na czarną godzinę , to właśnie nówkę w pudełku - co opisałeś jako żart.

żeby dowiedzieć czy się skończyła trza rozebrać ;P ... a czy ja sie upieram że muszę? pytam czy ktoś w tym grzebał ... mam nówkę wstawioną w końcu? pytam czy się da większość usterek jest usuwalna mimo tendencji "trzeba wyrzucić". Rozbierzemy to i zobaczymy wtedy dam znać. Niestety takie są uroki gnojówy poniżej - 20 ;/

Salvator pisze: nie sztuką jest wywalić na złom rzecz która po prostej naprawie może być w 100% sprawna (tak samo jak naprawiają ja w centrali) ;P wiem że to trudne do zrozumienia, .

Ale wiem gdzie to zrozumieją. LK.