www.forum4x4.pl

Witam,

ostatnio zamontowałem sobie lampę roboczą i podłączyłem je przewodem do wtyku gdzie podpina się przednie halogeny. Ale cosik nie działa.

Sprawa wygląda tak, że miałem halogeny 3 lata temu i świeciły do momentu aż je zdemontowałem bo mi w terenie przeszkadzały. Około roku temu padł immobilizer więc musiałem wymienić główny komputer BCU. Teraz po podłączeniu lampy roboczej o tej samej mocy co przedni halogen pod jego wtyczkę jest zero efektu. (tak próbuje przy włączonych światłach).

Pytanie brzmi, czy muszę podłączyć się pod komputer i włączyć halogeny przednie, lub dograć ten moduł?? Czy halogeny są nie zależne od BCU i gdzieś coś muszę znaleźć.
Na schemacie elektrycznym łączy się to wszystko z BCU.

(tak samo miałem z ogrzewaniem przedniej szyby. Działało przed zmiana BCU. Po wymianie, trzeba było dograć u dealera soft od ogrzewania szyby, żeby można było ją włączyć. zaznaczam że gdy go kupiłem nie miałem ogrzewania szyby, ale wystarczyło się podłączyć nie dilerowskim komputerem i można było to przestawić. Po zmianie trzeba było dograć ten moduł...tak mi powiedzieli)

zmiana konfiguracji modułu jest niezbędna.

tam się nic nie dogrywa-to nie zx spectrum. zwyczajnie trzeba przeprogramować.

dzięki. narka

Japierdolę
Landrower jednak rzondzi.

a jaka w tym wina lr, że jakiś ćwok skonfigurował nowy moduł niezgodnie ze specyfikacją wozu, hę?

nakupili tera chińskich testerów po czysta ojro, dwóch słów w obcym języku nie znają a się za programowanie biorą...diesel w automacie któremu się wydaje, że jest benzyną w manualu już mnie nie dziwi...ani spruta instalacja bo swiece żarowe nie chcą działać...

Czesław, czy z punktu widzenia zwykłego juzera (a nie serwisu) nie dostrzegasz nic dziwnego w tym, że zmiana lampki lub szyby wymaga wizyty w ASO celem programowania sterowników?
No karwa...
A zatankować samemu można, czy trzeba do tego programowania?

zmiana lampki lub szyby nie wymaga wizyty w aso o ile jakiś barani łeb nie powyłączał tych odbiorników w konfiguracji pojazdu. lub nie włączył wkładając nowy moduł.
sam z siebie sterownik konfiguracji nie potrafi zmienić.

Rozumiem, ale sama idea czegoś takiego jak konieczność konfigurowania światełek w module mnie przeraża/śmieszy. Sam nie wiem co bardziej. Domyślam się, że nie jest to trudne itp, ale chodzi o kierunek zmierzania/ideę. Można coś prostego skomplikować, tylko karwa po co?

No chyba, że jest jakiś cel ukryty w tym. W stylu, że taki sterownik potem wie, że ma lampę tu i tam i jak się spali żarówka to ją konkretnie wskaże albo co.
Ale nadal, projektując taki system, nie wpadłbym na to, żeby sterownik mógł nie podać zasilania na lampkę z automatu, jeżeli włącznik będzie w pozycji ON.

nudzisz. czepiłeś się układu z przed 15 lat. na widok rozwiązań MY14 dostałbyś zatoru na umyśle i umarł

Tak właśnie sądziłem - że lepiej to co najwyżej było kiedyś

trójnika nie ogarniasz i dwusekcyjnej pompy hamulcowej a na dyskusję o systemach zarządzania funkcjami pojazdu się porywasz...weź przestań...mleka się napij...na pagórki popatrz...cośtamcośtam...

Opanuj poniedziałkową chęć mordu i nie bluzgaj na me czcigodne imię Gdyby nie fakt, że podzieliłem się z wiedzą, to dalej byś uważał, że pompa to "medżik diwajs" i trzeba do niej "speszial serwajs manual"

Co ciekawe - usystematyzowana wiedza szybko się przydała. Wczoraj dzwoni El Doktór z pytaniem, czy czasem nie wiem która dziura w pompie do czego jest, bo urwali przewody w środku niczego i nie wiedzą co zaślepiać

jak ja ćwiczyłem regenerację pomp calowych elementami przydrożnymi to ty jeszcze nawet koni nie pasałeś

Przejebane jest dożyc wieku prostaty...

nie wiem. ale jeśli cie to jakoś szczególnie kręci to mogę zapytać teścia

wasza dyskusja rozwija się w pozytywnym kierunku
postanowiłem to uwiecznić na pamiątkę dla potomnych (jeśli autorzy nie maj nic przeciwko)

Autograf pocztą

ernil pisze:Przejebane jest dożyc wieku prostaty...

Nie wiesz nic o prostacie i zabijaniu...
PS. Ale niedługo się dowiesz

ernil pisze:Rozumiem, ale sama idea czegoś takiego jak konieczność konfigurowania światełek w module mnie przeraża/śmieszy. Sam nie wiem co bardziej. Domyślam się, że nie jest to trudne itp, ale chodzi o kierunek zmierzania/ideę. Można coś prostego skomplikować, tylko karwa po co?

wreszcie ktoś podziela mój punkt widzenia

tak , nadal nie rozumiem ideii, nadal chce poznac konstruktora tej elektroniki ale bym mu......

chyba że sam se już tej koki ebnął, bo na trzeźwo to raczej tego nie wygenerował.

Ale poza tym - wszystko nadal z grubsza działa i przyznaję że wciąż coraz bardziej ta moją kupę złomu lubię. Np za odporność złomu na korozję. I takie tam inne udogodnienia na tle zwykłej motoryzacji.

jest