www.forum4x4.pl

Cze.

Pytanie jest takie - Nie zalegają komuś gdzieś zwłoki skrzyni od dwusety?

Kończe właśnie remont takowej i okazuje się, że nowa choinka ma straszny luz. Obecny pierścień dystansujący jej nie wystarcza i w związku z tym potrzebuję jakiegokolwiek pierścionka dystansowego do choinki - byle był gruby ( se dostosuje ), w żadnym sklepie takiego ustrojstwa nie namierzyłem więc może tu ma ktoś złom i jest w stanie wymienić go na jakiś płyn... nie ukrywam, że dosyć mi zależy...

prefix i sufix muszisz odczytać.
może coś bedzie.

ale...
generalnie jesteś parówa. trza było zadzwonić. mam całą skrzynkę w zajebistym stanie. gotowa do założenia.

Ale o ile mądrzejszy teraz jestem za to

Zadzwonie koło południa.



Rozważałem opcję wyszukania drugiej, ale w międzyczasie byłem u takiego z brodą i on mi powiedział, że naprawa jest lepsza od wymiany

Nawet sobie zmotałem stolik do wygodnego montowania tego badziewia

u marchewy czy u słowika?

wkręcili cie. jeśli to marchewa to pewnie odreagował skrzynię ze 110 takiej jednej...

wysłałem emalie.

banał.

odesłałem...algorytm drogi do sukcesu

Ten algorytm wprowadził mnie w osłupienie, ale tylko na moment na szczeście...

Inny problem mam teraz... tyle śniegu napierdoliło, że przepychanie niejezdnych dyskotek urosło do rangi przedsięwzięcia logistycznego.

Fizyczni zawezwani wczoraj do pomocy przy przestawianiu tych kloców nadciągnęli z gorzałą za pazuchą, w związku z czym mój wczorajszy powrót do domu był dosyć malowniczy...

ciężki jest czas zimowy w transporcie...ciężki...

Ale muli to forum dziś... dramat normalnie.

Za to dziś o świcie w ramach tego, że na kaca najlepsza ciężka praca wytarmosiłem silnik z innej dyskoteki i uciekłem do domu, w razie gdyby fizyczni chcieli wrócić

Operacja przeprowadzona zgodnie z algorytmem

Ciekaw jestem efektu aż

Może pojutrze bedzie przejażdżka

bedzie dobrze.
tylko czerwonego nie lej.
mtf94.

wiem, czerwony zlałem... najgorsze jest to, że taka np autodata każe niewtajemniczonym właśnie atf wlewać... dramat.

Ale mam teraz kilka całkiem fajnych elementów do uspawania jakiejś ładnej figurki dla żony na 8 marca

techno prosto z niemiec

pojechał... bez efektu wagonowego

najsmutniejsze jest to, że pan właściciel chyba nie zauważył różnicy, a kiedy wyjeżdżał z dziupli nie docisnął sprzęgła do końca przy wkładaniu wstecznego, i oczyma duszy zobaczyłem co dzieje się z pięknymi nowymi trybami, które z takim poświęceniem tam upchałem...

choć możliwym jest, że wysokość rachunku za rekultywację wozu go nieco rozproszyła...

następnym razem pamiętaj, że mam gotowe lt77 leżeć i czekać

spoko... niech leży... jeśli okaże się, że mimo dobrych chęci bedzie jakaś zwała w tej krzynce co to ją tak dzielnie rychtowałem, to bede potrzebował na cito

ale może lepiej nie... w sensie zwały niech nie będzie

potrafią sponiewierać

czesław&jarząbek pisze:następnym razem pamiętaj, że mam gotowe lt77 leżeć i czekać

dychacz czy defektor?

disco.
ale jak masz zgliszcza to przezbrojenie jednej na drugą czasem się udaje.
jak sufixy podejdą i moduły zębów.

sie naprawiło- jeździ - oczywizda dzieki kooperacji mazowiecko- śląskiej

z tym,że gdyby Mały był zdrowy to już mniej więcej od roku bym zasilał rzesze wiejskich naprawiaczy na południu Polski... dość mam mniasta...