To ja chyba miałem fuksa. Przy wszystkich możliwych próbach wyjebki w tym kraju, lotnisko wręcz mnie zaskoczyło pozytywnie. Żadnej krzywej akcji. I te wykładziny dywanowe. Bladego pojęcia nie mam jak oni to utrzymują przy takim przemiale. Nawet w z gruntu czystych krajach, w pełni zmywalne lotniska nie są ostoją ładu i porządku. No może poza Zurichem
Kurde, zatęskniłem za wyrypą. Manali Highway motocyklem mi się marzy.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172