Szukam roboty
Obecnie pracuję od roku jako technik-informatyk w serwisie komputerowym. W praktyce oprócz naprawy kompów (hardware, software, laptopy) zajmuję się: logistyką, wystawianiem faktur, serwisem zewnętrznym, magazynem, kontaktem z klientami, sprzedażą w sklepie, reklamacjami, montażem sieci kategorii 5 w systemie AMP w placówkach jednego z banków na terenie całej Polski, montażem i konfiguracją monitoringu on-line, zarządzaniem samochodami w firmie, sprzątaniem i Bóg jeden raczy wiedzieć czym jeszcze

Pracuję po 10 h dziennie za nędzną stawkę, często wyjeżdżam na drugi koniec Polski na kilka dni (w ostatni miesiąc natrzaskałem 6000 km

! ). Jest to ponad siły i ogarnięcie rozumem dla normalnego człowieka. Dla przykładu:
Wyjechałem do Szczecina, od razu bez przerwy, bez jedzenia musiałem jechać układać sieć przez kilkanaście godzin, wróciłem następnego dnia rano (bez snu) do W-wy, a szef kazał mi jeszcze jechać coś załatwiać we Włocławku. Efekt był taki, że pracowałem 36 godzin non-stop i jeszcze autem jeździć musiałem. Takie akcje to zresztą nie wyjątek w tej firmie (praca po 24 - 20 h non-stop). Dodam, że nie mam płaconych nadgodzin. Chcę zmienić pracę, bo nie chcę się zabić zasypiając za kierownicą, a jeżdżę starym Berlingo po 140km/h bo tak mi szef terminy ustawia i tylko dzwoni i pogania
Mam 25 lat, wykształcenie średnie maturalne, studiowałem ekonomie i anglistykę ale musiałem przerwać

. Duża wiedza z dziedziny komputerów i oprogramowania, angielski na wysokim poziomie, prawo jazdy B, doświadczenie w sprzedaży. B. dobra znajomość sprzętu komp. i rynku IT.
Szukam każdej sensownej pracy w Wawie, jedyny warunek: chcę pracować z normalnymi ludźmi.