pies z Rumunii

[Grunthor]

nie musisz nic potwierdzac. uwierz na slowo. jezdze z psem na wschod i mam obcykane.

badanie szczeniaka wykonuje jedno laboratorium w polsce ktore ma unijna akredytacje, badanie kosztuje 162 zl i jest na cale zycie psa. bez tego nie wwieziesz psa do unii nawet jesli minute wczesniej go wywiozles.

To się zgadza, jednak z małym ale, każde następne szczepienie musi zazębiać się z poprzednim (ważne rok). Co nie którzy o tym nie wiedzą i się mocno dziwią na granicy UE, że ich zwierzaka nie chcą puścić pomimo że ma szczepienie i miareczkowanie (z przed np 5-ciu lat).

[suka blać]

nie musisz nic potwierdzac. uwierz na slowo. jezdze z psem na wschod i mam obcykane.

badanie szczeniaka wykonuje jedno laboratorium w polsce ktore ma unijna akredytacje, badanie kosztuje 162 zl i jest na cale zycie psa. bez tego nie wwieziesz psa do unii nawet jesli minute wczesniej go wywiozles.

To się zgadza, jednak z małym ale, każde następne szczepienie musi zazębiać się z poprzednim (ważne rok). Co nie którzy o tym nie wiedzą i się mocno dziwią na granicy UE, że ich zwierzaka nie chcą puścić pomimo że ma szczepienie i miareczkowanie (z przed np 5-ciu lat).

ale miareczkowanie robi sie tylko raz i jest wazne przez cale zycie psa.
co do szczepien to nie wiedzialem
no i pytanie o jakim szczepieniu mowa? wscieklizna?
bo wiesz..moj pies dostaje kilka roznych szczepien, nawet na jakies gowna ktore siedza w wodzie - szczepienie ktorego w naszym rejonie nikt nie robi bo nie ma ryzyka.

[suka blać]

ok, korekta. napisalem ze zwirz musi miec 2 miechy a jednak jest to 3mc.

a tutaj pelny text

http://piw-zlotoryja.internetdsl.pl/pli ... Polski.pdf

dotyczy on przywozu nie tylko z ukrainy ale z innych obszarow zagrozonych wscieklizna.

[Grunthor]

ale miareczkowanie robi sie tylko raz i jest wazne przez cale zycie psa.
co do szczepien to nie wiedzialem
no i pytanie o jakim szczepieniu mowa? wscieklizna?
bo wiesz..moj pies dostaje kilka roznych szczepien, nawet na jakies gowna ktore siedza w wodzie - szczepienie ktorego w naszym rejonie nikt nie robi bo nie ma ryzyka.

Miareczkowanie to jest sprawdzanie działania skuteczności szczepionki na wściekliznę (czyli wykonuje się je min. miesiąc po szczepieniu) i jeżeli wynik (miareczkowania) jest negatywny mamy pewność że zwierzak jest zdrowy. Aby uznać ciągłość tego miareczkowania należy każde następne szczepienie wykonywać w terminie obowiązywania-ważności poprzedniego.

[suka blać]

masz racje, ale nie trzeba ponownie robic tego testu. oczywiscie mowa i wwozie do polski, bo czytalem ze sa kraje ktore wymagaja ponownego testu, po jakims tam czasie, pewnie po roku.

[Grunthor]

Jeżeli są spełnione warunki o których pisałem, to żadne państwo UE nie powinno żądać ponownego miareczkowania. To jest wymysł Brukseli, my je tylko przejęliśmy.

[suka blać]

w teorii moze tak. ale np UK wymaga cos wiecej (juz nie pamietam co) niz inne panstwa czlonkowskie. poza tym swiat to nie tylko unia.

[Krees]

w teorii moze tak. ale np UK wymaga cos wiecej (juz nie pamietam co) niz inne panstwa czlonkowskie. poza tym swiat to nie tylko unia.

UK jest krajem wolnym od wścieklizny. Mają fioła na tym punkcie - kwarantanny, badania itd.

[Raymund]

Niby tak, ale to zabojady cuda odpierdzielali.
Nawet wet w Dunkierce był tego zdania. Miałem problem bo wet w pl pieczątki nie wbił od jakiegoś tam robaka. Nie wbił bo stare jeszcze było ważne. Ale nie dla celnika. My przed promem a on na urlopie nieosiągalny.
Mało nie nocowaliśmy w Dunkierce
Francuska nieludzka powiedziała , że jak jeszcze będzie miał jakieś "ale " to niech do niej zadzwoni
Ale pianę łapał gdy zobaczył że załatwione
Jeszcze próbował nas przesunąć na późniejszy prom , dobrze że inni byli normalni i nie musiałem dodatkowo czekać.
Więc lepiej mieć papiery w porządku wszystkie , nigdy nie wiesz na kogo trafisz.

[Zibi]

Wprowadzanie na terytorium Węgier niezaszczepionych zwierząt domowych w wieku poniżej 3 miesiąca, możliwy jest
tylko w celach niekomercyjnych i w przypadku kiedy zwierzęta posiadają paszport i świadectwo weterynaryjne

czyli w skrócie jak wyżej.
Czyli szczeniakowi zakładasz jedynie czip i nic więcej. Jedziesz szczęśliwy do domu bez szczepień. Wszelkie bzdury o badaniach weterynaryjnych, przeciwciałach itd wrzuć do kosza.

aha, ok. zaszkodzilem. za to ty pomogles.

w przeciwieństwie do Ciebie wstawiłem aktualne przepisy pozystane ze stron konsulatów danego kraju i zestawione z obowiązująca dyrektywa dot. wszystkich państw UE.

[suka blać]

Wprowadzanie na terytorium Węgier niezaszczepionych zwierząt domowych w wieku poniżej 3 miesiąca, możliwy jest
tylko w celach niekomercyjnych i w przypadku kiedy zwierzęta posiadają paszport i świadectwo weterynaryjne

czyli w skrócie jak wyżej.
Czyli szczeniakowi zakładasz jedynie czip i nic więcej. Jedziesz szczęśliwy do domu bez szczepień. Wszelkie bzdury o badaniach weterynaryjnych, przeciwciałach itd wrzuć do kosza.

aha, ok. zaszkodzilem. za to ty pomogles.

w przeciwieństwie do Ciebie wstawiłem aktualne przepisy pozystane ze stron konsulatów danego kraju i zestawione z obowiązująca dyrektywa dot. wszystkich państw UE.

chlopie wez sie nie kompromituj-w jednym poscie zaprzeczyles sam sobie, co zacytowalem. a ja pisalem o przepisach wjazdowych do polski i do unii. i to z praktyki a nie z teorii jak wszystko o czym ty piszesz na tym forum. a rady typu "przejechalem pińcet razy sto granic i nikt o nic nie pytal" to se zachowaj dla siebie. jesczze ktos poslucha i bedzie placz na granicy. dwa posty wyzej masz dowod w wypowiedzi raymunda.

[Zibi]

Podstawowe przepisy w całej UE są identyczne + przejściowe obostrzenia dla każdego kraju związane np. z rozprzestrzenianiem się okreslonej choroby. Różne sa tez przepisy dla zwierząt zbyt młodych aby je zaszczepić. Dlatego przed przejazdem należy sprawdzić na stronie ministerstwa spraw zagranicznych danego kraju co też na prośbę Zbyszka uczyniłem.. przekazując AKLTUALNE PRZEPISY. To co bnyło rok temu, dwa czy 5 nijak ma się do stanu dzisiejszego bowiem lokalne obostrzenia zmieniają się co kilka miesięcy. Ty siejesz tutaj popelinę a przeciez wszyscy wiedzą, że robisz tylko jedną trasę - Polska-Kazachstan. Pojawiłeś się znowu na forum zaśmiecając tysiącem podkolorowanych zdjęć nie mających nic wspólnego z realnym widokiem bo znowu chcesz sobie klientów nagonić. Tyle i tylko tyle. Siedź więc w swoim temacie i naganiaj i postuj zgodnie z swoim wpisem - czyli nie obrażaj.

[suka blać]

ahahaha klientow sobie chce nagonic hahaha ciekawe na co, w dodatku z tego forum.

powiedzial sprzedawczyk lamiacy regulamin forum (podpis)


masz, wklej se banerek na strone: