smar miedziowy zawsze i na wszystkie śrubyjradek pisze: ↑śr lis 04, 2015 2:55 pmDzięki
Problem:
W plaskaczu zapiekają mi się (lub rdzewieją) śruby kół. Oczyściłem śruby, namoczyłem w oleju silnikowym i dalej to samo. Żeby odkręcić muszę zmieniać ciśnienie na kompresorze aż do momentu gdy zawór bezpieczeństwa puszcza. Jak złapię kapcia to chyba będę musiał wzywać lawetę.
Jaka porada?
porady warsztatowe
Moderator: Marcin-Kraków
Re: porady warsztatowe
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: porady warsztatowe
5mm stali będzie w sam raz na osłonę.
Mam takie w Jamniku i nie są za ciężkie
Są w sam raz.
Sądząc po śladach kolizji vs fakt ciągłego trzymania geometrii.
Mam takie w Jamniku i nie są za ciężkie

Są w sam raz.
Sądząc po śladach kolizji vs fakt ciągłego trzymania geometrii.
Tomek
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
Re: porady warsztatowe
Radziu, zacznij dokręcać śruby rozsądnym momentem, to może takich problemów nie będzie.
Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
Re: porady warsztatowe
Wręcz zauważyłem,że po miedzi śruby sie rozkrecają

Natomiast śruby do kół zapiekaja sie "naturalnie"wskutek temperatury,zanieczyszczeń i mocnego na ogół dokręcenia.Temu laga w bagazniku,a nie jakieś fabryczne badziewie.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: porady warsztatowe
Mi to sie wydaje ze tam dochodzi do jakiejs korozji, czy cos, bo dokrecam normalnie jak we wszystkich autach, a w oplu to normalnie odkrecic sie nie da.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: porady warsztatowe
Elementarne zasady należy stosować, ludzie...
Gwint ma być każdorazowo oczyszczony szczotką drucianą, poprawiony narzynką/gwintownikiem (jeżeli zachodzi potrzeba). Wszystkie przylgnie na feldze/tarczy/piaście mają być jak cipka osiemnastki, następnie na połączenie dajemy niewielką ilość odpowiedniego środka smarującego, łapiemy w palcach/ręcznie kluczem, po czym jeżeli używamy pneumata, to dokręcamy POWOLI i DELIKATNIE (a nie karwa jeb, na pełnej pycie aż do oporu), po czym dokręcamy ręcznie z wyczuciem. Klucz dynamo owszem, ale to trzeba wiedzieć co i jak, być pewnym połączenia itp itd. Lepiej ręką, krótka przedłużka.
Sprawdzić po przejechaniu kilkunastu km na wszelki wypadek.
Gwint ma być każdorazowo oczyszczony szczotką drucianą, poprawiony narzynką/gwintownikiem (jeżeli zachodzi potrzeba). Wszystkie przylgnie na feldze/tarczy/piaście mają być jak cipka osiemnastki, następnie na połączenie dajemy niewielką ilość odpowiedniego środka smarującego, łapiemy w palcach/ręcznie kluczem, po czym jeżeli używamy pneumata, to dokręcamy POWOLI i DELIKATNIE (a nie karwa jeb, na pełnej pycie aż do oporu), po czym dokręcamy ręcznie z wyczuciem. Klucz dynamo owszem, ale to trzeba wiedzieć co i jak, być pewnym połączenia itp itd. Lepiej ręką, krótka przedłużka.
Sprawdzić po przejechaniu kilkunastu km na wszelki wypadek.
XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Re: porady warsztatowe
Ależ to wszystko, no może poza kluczyem z zegarkiem jest robione.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: porady warsztatowe
picie to jedyna przyjemność jaka została w tym offrołdzie
lodz4x4.weebly.com
d23 pickup
790-71-74-74
d23 pickup

790-71-74-74
Re: porady warsztatowe
To może jednak zacznij choć trochę? Nigdy nie poległem na odkręcaniu koła. Dbam tylko o to, żeby samodzielnie dokręcić koła kluczem, który mam na pokładzie wozu. Potem wystarczy tylko lekko stanąć na kluczu i puszcza zawsze. Ale ja piję

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: porady warsztatowe
Czas spojrzeć prawdzie w oczy, opel to okrutny chłam. Jeździłem kilkoma oplami, żaden nie przypadł mi szczególnie do gustu. Jeden był w miarę OK, ale nie szło w nim nic odkręcić bez palnika... Omega 2.5V6 no wygodne i szybkie w miarę, mało paliło, ale karwa nie skręcało... Co się nie ruszyło, się rozsypywało.
Radek nie pije, a ilosć alkoholu którą pochłania, to jakieś pomijalne ilosci.
Też staję na orginalnym kluczu, żeby odkręcić. Żeby zakręcić też. Jest odpowiedni zgrzyt do tego, wtedy wiem ze jest OK...
Radek nie pije, a ilosć alkoholu którą pochłania, to jakieś pomijalne ilosci.
Też staję na orginalnym kluczu, żeby odkręcić. Żeby zakręcić też. Jest odpowiedni zgrzyt do tego, wtedy wiem ze jest OK...

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: porady warsztatowe
Raz jeden nie dałem rady koła odkręcić. W Subaru starym - czyli w sumie w małym płaskim aucie.
Koło dokręcał nowy pracownik zaprzyjaźnionego warsztatu spierniczonym kluczem pneumatycznym bez ograniczenia momentu
Gumę oczywiście złapałem w nocy, w środku nigdzie, w dzień świąteczny i niemalże zimą.
Nie dało rady oryginalnym kluczem, nie dało rady przedłużonym rurą, którą miałem pod ręką. Nie dałem rady ja, nie dała rady moja waga - a potrafię mniej szacowną śrubę ukręcić gołymi ręcami i ważę 100. Dopiero 30 minut Coca-Coli dało radę gwint odkleić.
Od tego czasu zawsze jestem przy wymianie i pilnuje dokręcania. I klucz do metra długości uznaję za podręczny
Koło dokręcał nowy pracownik zaprzyjaźnionego warsztatu spierniczonym kluczem pneumatycznym bez ograniczenia momentu

Gumę oczywiście złapałem w nocy, w środku nigdzie, w dzień świąteczny i niemalże zimą.
Nie dało rady oryginalnym kluczem, nie dało rady przedłużonym rurą, którą miałem pod ręką. Nie dałem rady ja, nie dała rady moja waga - a potrafię mniej szacowną śrubę ukręcić gołymi ręcami i ważę 100. Dopiero 30 minut Coca-Coli dało radę gwint odkleić.
Od tego czasu zawsze jestem przy wymianie i pilnuje dokręcania. I klucz do metra długości uznaję za podręczny

Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: porady warsztatowe
Radość. Dostałem kpl nowych gum do BRDMa. Ochoczo zabrałem się do roboty, zwiozłem ze trzy taczki klocków, zebrałem lewarki z całego posterunku. Klucz, rura, wszystko jest. Łiskacz nalany, kumpel z jednej, ja z drugiej, poszliii... Poluzowałem nakrętki w dwóch kołach, dymam se lewarkiem, klocki podstawiam, kumpel melduje że nie idzie. No jak nie idzie jak mi poszło, leszcz se myślę. Mały szot i idę... napiąłem się, napiąłem się jeszcze raz, na innej sztuce to samo... myślę se, rura za krótka, przecież to jasne... wtedy ważyłem z 70 kilo... Dłuższa rura... kichuj? też zepsuta?
I byliby my pancerkę na plecy przewrócili gdybym się w kocu nie jorgnął że lewe gwinty są z jednej strony... człowiek całe życie się uczy i dalej gupi... 18 lat miałem...
I byliby my pancerkę na plecy przewrócili gdybym się w kocu nie jorgnął że lewe gwinty są z jednej strony... człowiek całe życie się uczy i dalej gupi... 18 lat miałem...

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: porady warsztatowe
też w jakimś plaskaczu spotkałem lewy gwint , wredne to jest
ja w domu używam dynanometrycznego klucza , a w trasie takiego krzyżaka , w plaskaczach na 100- 110Nm , w swoim 140Nm, a pije już mało bo więcej rozlewam i za kołnierz nie wylewam , a pewien potencjalny pracodawca powiedział mi że jestem za stary i zostało mi z górki i stwierdziłem że przyjemności se nie będe odmawiał tyle mojego echhhh
ja w domu używam dynanometrycznego klucza , a w trasie takiego krzyżaka , w plaskaczach na 100- 110Nm , w swoim 140Nm, a pije już mało bo więcej rozlewam i za kołnierz nie wylewam , a pewien potencjalny pracodawca powiedział mi że jestem za stary i zostało mi z górki i stwierdziłem że przyjemności se nie będe odmawiał tyle mojego echhhh
lodz4x4.weebly.com
d23 pickup
790-71-74-74
d23 pickup

790-71-74-74
Re: porady warsztatowe
Noo, pamiętam, że wojskowe koła pierścieniowe w nietypowym rozmiarze do Tatry 815 potrafiły nam nerwów napsuć wieki temu...
XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Re: porady warsztatowe
Romek..ty masz darPiRoman pisze: ↑śr lis 15, 2017 10:23 pmRadość. Dostałem kpl nowych gum do BRDMa. Ochoczo zabrałem się do roboty, zwiozłem ze trzy taczki klocków, zebrałem lewarki z całego posterunku. Klucz, rura, wszystko jest. Łiskacz nalany, kumpel z jednej, ja z drugiej, poszliii... Poluzowałem nakrętki w dwóch kołach, dymam se lewarkiem, klocki podstawiam, kumpel melduje że nie idzie. No jak nie idzie jak mi poszło, leszcz se myślę. Mały szot i idę... napiąłem się, napiąłem się jeszcze raz, na innej sztuce to samo... myślę se, rura za krótka, przecież to jasne... wtedy ważyłem z 70 kilo... Dłuższa rura... kichuj? też zepsuta?
I byliby my pancerkę na plecy przewrócili gdybym się w kocu nie jorgnął że lewe gwinty są z jednej strony... człowiek całe życie się uczy i dalej gupi... 18 lat miałem...![]()


Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
Re: porady warsztatowe
Zawsze podkreślamy na opniarniach przy ciężarówkach, że mają dokręcać pneumatami nie na chama... w aucie rurka 150cm i wszystko da się ręcami odkręcić. Jak kiedyś się nie dało i klucz połamaliśmy, Pan z oponiarni dojechał do auta 50km połamał swój, i wracał po maszynkę z agregatem, to od wtedy pracownicy robią jak należy, dziwne...
Radek, napisz z ciekawości jaką dźwignią/siłą dokręcasz i odkręcasz. Nie masz tak jak niektórzy, ze po kluczu należy poskakać i już bo inaczej 'paaaaanie to nie trzymie'?
Są też patenty awaryjne typu naprężyć i walić młotem przez klucz prosty, takie maszynki do odkręcania z przekładnią co się blokuje o sąsiednią szpilkę i zwielokrotnia moment... ale to nieprzydatne przy prawidłowym dokręceniu
Radek, napisz z ciekawości jaką dźwignią/siłą dokręcasz i odkręcasz. Nie masz tak jak niektórzy, ze po kluczu należy poskakać i już bo inaczej 'paaaaanie to nie trzymie'?
Są też patenty awaryjne typu naprężyć i walić młotem przez klucz prosty, takie maszynki do odkręcania z przekładnią co się blokuje o sąsiednią szpilkę i zwielokrotnia moment... ale to nieprzydatne przy prawidłowym dokręceniu

Re: porady warsztatowe
Nawet jak przykręcę ręką kluczem krzyżowym o długości ze 35 cm to po pół roku rurka musi mieć 2 metry, lub kompresor ustawiony na 10atm, klucz chyba 360 Nm.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: porady warsztatowe
może Ty masz coś z łożyskami/hamulcami i Ci się koło grzeje i zapieka? Albo szpilki lub nakrętki jakieś ciulowe?
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: porady warsztatowe
Znając jego pomysły, to mógł sam robić szpilki. Gwintował skonstruowaną przez siebie tokarką z maszynki do mielenia mięsa Zelmer oraz noża do masła z zestawu radzieckich noży bazarowych.
XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Re: porady warsztatowe
Oplułem monitor

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość