Odbiór reduktora w Gliwicach

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
KSikorski
Posty: 2020
Rejestracja: pn paź 27, 2008 2:07 pm
Lokalizacja: Kielno

Odbiór reduktora w Gliwicach

Post autor: KSikorski » śr gru 03, 2014 3:19 pm

Mam do odbioru reduktor od jimniego w Gliwicach. Sprzedawca upiera się że tylko odbiór osobisty.

Cel ćwiczenia jest taki że kupuję uszkodzony reduktor z jimniego poliftowego i przekładam z niego przekładnię planetarną do mojego uzyskując 20% zwolnienia na wolnych biegach. Jedyny uszkodzony reduktor od poliftowego znalazłem w Gliwicach no i właśnie...

Może ktoś chciałby zarobić jakieś dobre wino czy inną flaszkę za fatygę? Reduktor trzeba odebrać i wysłać do Warszawy lub ewentualnie przy jakiejś tam okazji podrzucić komuś kto będzie jechał do Stolicy...
Jimny M16A
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21

Awatar użytkownika
Grzywacki
Posty: 448
Rejestracja: śr lis 12, 2003 3:12 pm
Lokalizacja: Warszawa - Poznań - Gliwice

Re: Odbiór reduktora w Gliwicach

Post autor: Grzywacki » śr gru 03, 2014 3:48 pm

Nie wiem ile zajmuje miejsca ten reduktor, ale jeżeli wejdzie do bagażnika placka to mogę Ci go odebrać, na weekend jadę w okolice Wawy w sensie do Otwocka, jakoś się możemy ugadać zawsze to bliżej.
Patrol Y60 V8 long 1990r.

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: Odbiór reduktora w Gliwicach

Post autor: apede » śr gru 10, 2014 10:31 am

I jak, masz graty?
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
KSikorski
Posty: 2020
Rejestracja: pn paź 27, 2008 2:07 pm
Lokalizacja: Kielno

Re: Odbiór reduktora w Gliwicach

Post autor: KSikorski » czw gru 11, 2014 5:33 pm

Mam mam, dzięki Grzywackiemu :)2
Jimny M16A
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21

Awatar użytkownika
Grzywacki
Posty: 448
Rejestracja: śr lis 12, 2003 3:12 pm
Lokalizacja: Warszawa - Poznań - Gliwice

Re: Odbiór reduktora w Gliwicach

Post autor: Grzywacki » czw gru 11, 2014 6:26 pm

Miało być to co przyjechało w ogóle?
Na oko wyglądało na niezajechane, sprzedawca opowiedział oczywiście jakąś historyjkę o zwybuchowanym motorze, znikomym przebiegu i niepalącej niemieckiej zakonnicy co tylko z monopolowego do klasztoru...

Pozdr.
Andrzej
Patrol Y60 V8 long 1990r.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ludzie ludziom”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości