Czy ktoś hoduje pszczoły?

[Zbowid]

No własnie - tak se wymyśliłem, że może by się człowiek zajął czym pożytecznym. Ktoś hoduje? Od czego zacząć?

[PiRoman]

Chomika pozyskaj. Mniej absorbujący. Ja np. na pszczoły to jestem jakieś 20 lat za stary.

[bert]

Tu raczej pytaj o takich co pszczoły żują, hodowców raczej nie uświadczysz

[Zbowid]

AIe tak spodziewałem, ale mnie to nie przeszkadza. O teorii badań zmian strukturalnych w wierzchniej warstwie MnNiPb też pewnie nie pogadam

[Krees]

No własnie - tak se wymyśliłem, że może by się człowiek zajął czym pożytecznym. Ktoś hoduje? Od czego zacząć?

Sprawdź, czy nie jesteś uczulony

[Krzysiek_MM]

Kilka lat dziadkowi pomagałem A jak jego zabrakło 8 lat jeszcze sam pasiekę prowadziłem. Najważniejszy jest czas. Przy pszczolach się działa jak jest słońce , w miarę ciepło i nie ma wiatru. Najlepiej jak ule stoją blisko domu, ja dojezdzalem i to mnie dobijało. Więc jak masz działkę kupuj i zaczynaj, to nic trudnego. Aha najwięcej użądleń co na raz zaliczyłem to 19.

[Mroczny]

Cordoba

z nim gadaj

ma dobry miód, testowałem

[goralski]

Chomika pozyskaj. Mniej absorbujący. Ja np. na pszczoły to jestem jakieś 20 lat za stary.

Świnkę wietnamską

[Zbowid]

Miałem cztery...ale kiełbasę robiłem

[PiRoman]

https://youtu.be/W4GRvj5iEYU

[klucz13]

VIVA ogłosiła manifest że należy zlikwidować pszczelarstwo bo to wyzysk i niewola pszczół

[goralski]

https://youtu.be/W4GRvj5iEYU

Fajna, u mnie by się przyjęła, dziewczyny strasznie syfią przy jedzeniu, to by sobie sprzątała, na koniec ją by się sprzątnęło

[PiRoman]

Obie były fajne...

[goralski]

[jarekstryszawa]

Ja mam- ale nie poświęcam im tyle czasu co powinno się. Taki chów na na półdziko.

[klucz13]

https://swiatrolnika.info/fundacja-viva ... -h9WnxlwUQ

[klucz13]

i jeszcze jeden

https://fpg24.pl/miod-jest-zly-bo-tak-m ... MqYX8kCJ4I

[Zbowid]

To zjeby "som", pogubili się. Uwolnijmy nasze serca, bo wykonują pracę niewolniczą i my czerpiemy ewidentne zyski z tego.

[czarny bielsko]

niektórym to już na łeb siadło i to mocno... no ale cóż zrobić - debili nie sieją, sami się rodzą. Potem pierdzielą takie głupoty trzy po trzy, że aż dziw, że im obwodów nie przepaliło, ale nagle zdajesz sobie sprawę, że już mają przepalone.
Jarek tu masz miesięcznik pszczelarski: https://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl/
tu takie małe how to dla początkujących: https://lyson.com.pl/artykuly-pszczelar ... potrzebne/
i lektura, żeby się douczyć https://www.portalpszczelarski.pl/
A o resztę możesz pytać pszczelarzy. Ja na przykład miody biorę stąd http://miodymorawskich.pl/ i smaczne są bardzo. Możesz do nich napisać i zapytać o szczegóły. Pewnie dadzą parę wskazówek jak dobrze zagadasz.

[Okzcar]

Kup ul, kup podkurzacz, kup węzę, jak się boisz kup sobie jakieś ubranko.
Ule są różne kolega chwali warszawskie poszerzane inny ma wielkopolskie
potem masz różne opcje:
- poczekaj aż same przyjdą do ula(jest mała szansa).
- złap rój z drzewa - potrzebujesz podkurzacza możesz też polać je wodą i do siatki/worka (moja znajoma tek zrobiła i ma)
- kup matkę - przychodzą pocztą albo odbiór osobisty
Pierwszy oblot już był w zeszłym tyg podobno.
Potem jest sporo pracy z kontrolowaniem pasożytów, zgnilca i dokarmianiem ciastem jak jest mało żarcia żeby rój przeżył.

Sam jestem wetem ale mój kolega na terenie mazowieckiego zakłada ludziom ule mogę polecić.
https://www.youtube.com/watch?v=za6IzszIUwo

[bIp]

Ja mam- ale nie poświęcam im tyle czasu co powinno się. Taki chów na na półdziko.

W takie coś celuję. Mieszkam w polach i mam problemy z zapylaniem owocówek. Produkcja miodu jest drugorzędna. Jesienią sprawiłem sobie rodzinę. Przezimowała cudnie, nie dziwota, zbierały winogrona szybciej niż ja. Drugi ul będzie z wypróchniałego pnia kompletnie nieużytkowy.
Rodzinę wziąłem od fanatyka miodziarstwa. Wyszukuje pożytki cudaczne, non stop przewozi. No i ma jakieś faceliowe, nostrzykowe, głogi, róże, wrzosy...

[jarekstryszawa]

W takim pniu to pszczołom będzie średnio wygodnie, a i Tobie lepiej zaglądać do klasycznego ula (nawet zdezelowanego).
Ale koncept z takim ekstensywnym chowem fajny- jest pożytek dla środowiska, a przy dobrym roku coś jeszcze Tobie skapnie

[bIp]

Nie będzie działać, to się do lasu wywiezie. Ze śmieciami
Ale będzie, bo mam namierzony wypróchniały wałek ze sladami po pszczołach. Nie zamierzam tam zaglądać. Ewentualnie gniazdo bez kontroli zostawię a górą domotam nadstawkę do podbierania.

[tanto]

Kup ul, kup podkurzacz, kup węzę, jak się boisz kup sobie jakieś ubranko.

No i jeszcze najważniejsze - miodarkę

Moim skromnym zdaniem przygodę z 'bzycącymi' najlepiej zaczynać pod opieką kogoś z doświadczeniem, jak trafi się na dobrego człowieka to podzieli się wiedzą i pszczołami. Mój ojciec w ten sposób pomógł wystartować kilkunastu osobom, często tez jest tak że jak się wyroją to dzwoni do tych 'na dorobku' żeby przychodzili i zabierali rójkę. W sezonie kilka rodzin w ten sposób idzie w świat.

Trzymanie w pniu to bardziej pod bartnictwo podchodzi, choć można i tak sprawę rozwiązać

[Zbowid]

Poszedłem ( żona) drogą pomocy doświadczonej osoby... i przy okazji dowiedziałem sie, że znałem gościa co zajmował się apimuzyką i skomponował światowy hymn pszczelarzy!! Z mojej wsi był!