koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Moderator: Marcin-Kraków
-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
2 tyg temu pediatra usłyszał szmery w serduchu mojego 9-mies. synka. Fifi jest radosny, wiecznie uśmiechnięty, i nie widać po nim absolutnie żadnej choroby... Dziś pojechałem, na wydawałoby się rutynowe badanie. Niestety Fifi już został w szpitalu, ma koarktację aorty, i czeka go operacja serduszka Fifik leży w Krakowie - Prokocimiu. Wiem, że mają tam najlepszych lekarzy w Polsce (echo serca robił mu Dr Kordon - ponoć wybitny specjalista) i najlepszy sprzęt, ale może któryś/aś z kolegów/koleżanek ma jakieś znajomości na oddziale kardiologicznym ? A może czyjś dzieciaczek miał taką operację ? Każda informacja jest dla mnie ważna...
Załamany tata...
mój numer 500 55 25 36 (problemy z zasięgiem - oddzwonię)
Załamany tata...
mój numer 500 55 25 36 (problemy z zasięgiem - oddzwonię)
- pamejudd
-
- Posty: 1420
- Rejestracja: ndz lip 26, 2009 7:10 pm
- Lokalizacja: Wioska obok wioski obok Stuttgartu
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Czesc,
Moze to niewielka pomoc, ale znalazlem stronke http://sercedziecka.org.pl . Tam jest m.in. forum na ktorym pewnie sporo ludzi ma podobne doswiadczenia (w chwili gdy pisze tego posta forum jest wysypane, ale pewnie tylko tymczasowo).
Trzymam kciuki za malego!
Moze to niewielka pomoc, ale znalazlem stronke http://sercedziecka.org.pl . Tam jest m.in. forum na ktorym pewnie sporo ludzi ma podobne doswiadczenia (w chwili gdy pisze tego posta forum jest wysypane, ale pewnie tylko tymczasowo).
Trzymam kciuki za malego!
130 300Tdi '97, Ghost RS 5700 '05
wolvesahead.org
wolvesahead.org
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Witaj,
niestety mieszkamy po 2 stronie krakowa i z prokocimia nie znamy nikogo.
Co do samej choroby to mozesz sie wiecej dowiedziec tutaj: http://dzieckoimama.pl/Dziecko-i-mama/C ... aorty.html
Tutaj jest pare informacji o dzieciach po operacjach kardiochirurgicznych: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid ... 6CF0BC9B41
Jeszcze kilka informacji:
http://www.netmama.pl/opinie/412832-0/k ... aorty.html
http://www.forumneurologiczne.pl/txt/a, ... ja%20aorty
Powodzenia dla synka
niestety mieszkamy po 2 stronie krakowa i z prokocimia nie znamy nikogo.
Co do samej choroby to mozesz sie wiecej dowiedziec tutaj: http://dzieckoimama.pl/Dziecko-i-mama/C ... aorty.html
Tutaj jest pare informacji o dzieciach po operacjach kardiochirurgicznych: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid ... 6CF0BC9B41
Jeszcze kilka informacji:
http://www.netmama.pl/opinie/412832-0/k ... aorty.html
http://www.forumneurologiczne.pl/txt/a, ... ja%20aorty
Powodzenia dla synka

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
nie mam o tym pojęcia ale trzymam kciuki 

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
mikhey ....spokojnie.
Dobrze,że zdiagnozowano wcześnie to schorzenie. maluchy świetnie na ogół przechodzą takie zabiegi.
Rozumiem, że dr. Kordon jest świetnym specjalistą i oczywiście dla niego to jak wymiana klocków hamulcowych dla mechanika, ale dla spokoju "zawsze" dobrze jest wziąć wyniki i skonsultować konieczność operacji z innym lekarzem kardiologiem w innym ośrodku. Może zasugeruje chociaż mniej inwazyjną metodę leczenia. Chociaż w takim przypadku, to na pewno potwierdzi to co wiecie od lekarzy.
Da to Wam spokój i utwierdzi w słuszności postępowania lekarzy.
Wiedzieć co jest i jak leczyć dziecko to już bardzo dużo - doceń to. My nie mamy takiego luksusu
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i za parę miesięcy zapomnicie o tej sytuacji i nerwach, a mały będzie się ładnie rozwijał.
Napisz jak się sytuacja ma.
Pozdrawiam.
Dobrze,że zdiagnozowano wcześnie to schorzenie. maluchy świetnie na ogół przechodzą takie zabiegi.
Rozumiem, że dr. Kordon jest świetnym specjalistą i oczywiście dla niego to jak wymiana klocków hamulcowych dla mechanika, ale dla spokoju "zawsze" dobrze jest wziąć wyniki i skonsultować konieczność operacji z innym lekarzem kardiologiem w innym ośrodku. Może zasugeruje chociaż mniej inwazyjną metodę leczenia. Chociaż w takim przypadku, to na pewno potwierdzi to co wiecie od lekarzy.
Da to Wam spokój i utwierdzi w słuszności postępowania lekarzy.
Wiedzieć co jest i jak leczyć dziecko to już bardzo dużo - doceń to. My nie mamy takiego luksusu

Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i za parę miesięcy zapomnicie o tej sytuacji i nerwach, a mały będzie się ładnie rozwijał.
Napisz jak się sytuacja ma.
Pozdrawiam.
Blazer 99'
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Mogę pogadać z kardiochirurgiem którego mam w rodzinie ale z tego co się orientuje to Prokocim jest OK. Mój wujo kroi dorosłych wieć to też trochę inna działka.
W każdym razie trzymam kciuki i jak tylko będzie po daj znać.
W każdym razie trzymam kciuki i jak tylko będzie po daj znać.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Dzięki wszystkim za słowa wsparcia.
Operacja miała być wczoraj, ale Fifi złapał rotawirusa, i została odłożona minimum do przyszłego poniedziałku. Była minimalna szansa na wyleczenie tego bezinwazyjnie ( cewnikowanie i balonikowanie ), ale zwężenie jest na wyjątkowo długim odcinku. Dziś było specjalne zebranie kardiochirurgów w sprawie Fifika. Podobno to ewenement, że przy tak cięzkim zwężeniu aorty, maluszek utworzył sobie jakieś boczne krążenie. Powiedzieli, że to cud, że przeżył tyle czasu
Wcześniej nie było absolutnie żadnych objawów. Fifi rozwijał się "książkowo".
Niestety nie obędzie się bez otwarcia klatki
Jeżeli uda się wyciąć zwężony kawałek, i naciągnąć pozostałe końce aorty i zszyć, to jest nadzieja, że to ostatnia operacja. Jeżeli nie, czeka go jeszcze kilka (ostatnia kiedy serducho już nie będzie rosło, czyli około 20-tego roku życia)
Nahen
jeśli możesz, porozmawiaj. W razie czego mogę zdobyć film z cewnikowania. Wujek będzie wiedział o co chodzi.
Operacja miała być wczoraj, ale Fifi złapał rotawirusa, i została odłożona minimum do przyszłego poniedziałku. Była minimalna szansa na wyleczenie tego bezinwazyjnie ( cewnikowanie i balonikowanie ), ale zwężenie jest na wyjątkowo długim odcinku. Dziś było specjalne zebranie kardiochirurgów w sprawie Fifika. Podobno to ewenement, że przy tak cięzkim zwężeniu aorty, maluszek utworzył sobie jakieś boczne krążenie. Powiedzieli, że to cud, że przeżył tyle czasu

Niestety nie obędzie się bez otwarcia klatki

Nahen
jeśli możesz, porozmawiaj. W razie czego mogę zdobyć film z cewnikowania. Wujek będzie wiedział o co chodzi.
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Ok w weekend postaram sie go dorwać i zagadać.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
@mikhey zycze Tobie i dzieciaczkowi aby wszystko skonczylo sie jak najlepiej. Tez mam podobny problem z chorym serduchem mojej corki, tyle ze ma 11 lat...
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Jak coś Jutro będę się kontaktował z rodzinką i coś będę mógł napisać.
Na razie na szybko przez telefon tyle, że Prokocim jest OK i nie powienienś się martwić jeżeli chodzi o szpital i zespół operacyjny.
Na razie na szybko przez telefon tyle, że Prokocim jest OK i nie powienienś się martwić jeżeli chodzi o szpital i zespół operacyjny.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Fifi wczoraj miał operację. Trwała 3 godziny. Jak to określił prof. Skalski od strony technicznej wszystko przebiegło jak należy, a co do skutków, to czas pokaże. Póki co Fifi leży na intensywnej terapii. Wczoraj chwilę tam byłem. Podobno jest bardzo silny, i już wczoraj mieli go odłączać od respiratora (dla przykładu : przed operacją dostał 3x środki na uspokojenie - usypiacze. I kompletnie go to nie ruszyło...Pielęgniarki były w szoku, bo dzieciaki po jednej dawce już "odpływają"...)
A tutaj mój dzielny mały rycerzyk

A tutaj mój dzielny mały rycerzyk


Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Trzymam kciuki i powrotu do zdrowia "małemu" życzęmikhey pisze:Fifi wczoraj miał operację.


Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Mlody wyglada na kozaka, wiec byle co go nie wezmie 
Trzymam kciuki

Trzymam kciuki

Land Rover:One Wife... Livid !
Immobilised LandRover is a moral defeat for the driver!
Immobilised LandRover is a moral defeat for the driver!
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
I ja trzymam gorąco, pewnie jak każdy rodzic.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- jarekstryszawa
-
- Posty: 4409
- Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Na pewno będzie dobrze- śliczny dzieciak 

- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
bedzie dobrze
szybkiego powrotu do zdrowia dla Mlodego 


Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
No to super
Teraz nic tylko czekać, Wujcio i ciotka (kardiochirurg i anastezjolog) w skrócie powiedzieli/potwierdzili, że Prokocim jak najbardziej, że po takiej diagnozie im szybciej tym lepiej z operacją więc wszystko wygląda tak jak powinno. Gdybyś w przyszłości miał ochotę na porównanie opinii/diagnozy na podstawie jakichś wyników i badań to daj znać są otwarci na podrzucenie im jakiegoś skanu "wyników" żeby mogli się wypowiedzieć.
Nic tylko trzymać kciuki coby organizm jak najszybciej się ogarnął po operacji i potem o wszystkim zapomnieć

Nic tylko trzymać kciuki coby organizm jak najszybciej się ogarnął po operacji i potem o wszystkim zapomnieć

mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Okazuje się że mój Maluszek to chyba ...kosmita...
Po pierwsze - zamiast leżeć 7-10 dni na intensywnej terapii, jak większość dzieciaków po takiej operacji, Fifi już po 17 godzinach trafił na zwykły oddział pooperacyjny, bo uznali, że nie widzą potrzeby go tam trzymać...
Po drugie - dziś, niespełna dobę po operacji, nafeszerowany morfiną, paracetamolem, pyralginą i różnymi innymi syfami, w pewnym momencie otworzył oczy, fiknął z pleców na brzuch, po czym złapał się poręczy łóżeczka i po prostu sobie wstał... I jeszcze się cieszył
Generalnie lekarze są w szoku, a jego przypadek będzie omawiany na zajęciach dla studentów medycyny. Wg lekarzy, powinien dawno nie żyć, zanim miał operację, ale utworzył sobie jakieś boczne krążenie, i rozwijał się "książkowo".
Po pierwsze - zamiast leżeć 7-10 dni na intensywnej terapii, jak większość dzieciaków po takiej operacji, Fifi już po 17 godzinach trafił na zwykły oddział pooperacyjny, bo uznali, że nie widzą potrzeby go tam trzymać...

Po drugie - dziś, niespełna dobę po operacji, nafeszerowany morfiną, paracetamolem, pyralginą i różnymi innymi syfami, w pewnym momencie otworzył oczy, fiknął z pleców na brzuch, po czym złapał się poręczy łóżeczka i po prostu sobie wstał... I jeszcze się cieszył

Generalnie lekarze są w szoku, a jego przypadek będzie omawiany na zajęciach dla studentów medycyny. Wg lekarzy, powinien dawno nie żyć, zanim miał operację, ale utworzył sobie jakieś boczne krążenie, i rozwijał się "książkowo".
- pamejudd
-
- Posty: 1420
- Rejestracja: ndz lip 26, 2009 7:10 pm
- Lokalizacja: Wioska obok wioski obok Stuttgartu
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
No i gites. Dobre geny mlody odziedziczyl widocznie 

130 300Tdi '97, Ghost RS 5700 '05
wolvesahead.org
wolvesahead.org
- Marcin-Kraków
-
- Posty: 5559
- Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Ma sile chlop
Dobry to znak
Trzymaj sie i oby najgorsze juz bylo tylko wspomnieniem.

Dobry to znak

Trzymaj sie i oby najgorsze juz bylo tylko wspomnieniem.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71
- w trakcie motania

-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Fifi jest od soboty w domu. Trochę jeszcze kaszle bo złapał pooperacyjne zapalenie płuc, ale szybko wraca do formy 
Dzięki wszystkim za słowa wsparcia

Dzięki wszystkim za słowa wsparcia

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...


Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
super
no to pozostaje tylko zyczyc zdrowia dla synka 


Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
- jarekstryszawa
-
- Posty: 4409
- Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontaktowanie:
Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...
Fajna wiadomość- pozdrowienia dla malucha i rodziców.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości