koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Moderator: Marcin-Kraków

mikhey
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
Lokalizacja: z leśnej chatki
Kontaktowanie:

koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: mikhey » pn lut 07, 2011 9:22 pm

2 tyg temu pediatra usłyszał szmery w serduchu mojego 9-mies. synka. Fifi jest radosny, wiecznie uśmiechnięty, i nie widać po nim absolutnie żadnej choroby... Dziś pojechałem, na wydawałoby się rutynowe badanie. Niestety Fifi już został w szpitalu, ma koarktację aorty, i czeka go operacja serduszka Fifik leży w Krakowie - Prokocimiu. Wiem, że mają tam najlepszych lekarzy w Polsce (echo serca robił mu Dr Kordon - ponoć wybitny specjalista) i najlepszy sprzęt, ale może któryś/aś z kolegów/koleżanek ma jakieś znajomości na oddziale kardiologicznym ? A może czyjś dzieciaczek miał taką operację ? Każda informacja jest dla mnie ważna...

Załamany tata...

mój numer 500 55 25 36 (problemy z zasięgiem - oddzwonię)

Awatar użytkownika
pamejudd
 
 
Posty: 1420
Rejestracja: ndz lip 26, 2009 7:10 pm
Lokalizacja: Wioska obok wioski obok Stuttgartu

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: pamejudd » czw lut 10, 2011 9:25 pm

Czesc,

Moze to niewielka pomoc, ale znalazlem stronke http://sercedziecka.org.pl . Tam jest m.in. forum na ktorym pewnie sporo ludzi ma podobne doswiadczenia (w chwili gdy pisze tego posta forum jest wysypane, ale pewnie tylko tymczasowo).


Trzymam kciuki za malego!
130 300Tdi '97, Ghost RS 5700 '05
wolvesahead.org

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: czarny bielsko » sob lut 12, 2011 1:32 pm

Witaj,
niestety mieszkamy po 2 stronie krakowa i z prokocimia nie znamy nikogo.
Co do samej choroby to mozesz sie wiecej dowiedziec tutaj: http://dzieckoimama.pl/Dziecko-i-mama/C ... aorty.html
Tutaj jest pare informacji o dzieciach po operacjach kardiochirurgicznych: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid ... 6CF0BC9B41
Jeszcze kilka informacji:
http://www.netmama.pl/opinie/412832-0/k ... aorty.html
http://www.forumneurologiczne.pl/txt/a, ... ja%20aorty

Powodzenia dla synka :)2
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Mroczny » sob lut 12, 2011 3:16 pm

nie mam o tym pojęcia ale trzymam kciuki :)2

flomaker
Posty: 498
Rejestracja: sob sie 07, 2010 2:26 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: flomaker » sob lut 12, 2011 5:41 pm

mikhey ....spokojnie.
Dobrze,że zdiagnozowano wcześnie to schorzenie. maluchy świetnie na ogół przechodzą takie zabiegi.

Rozumiem, że dr. Kordon jest świetnym specjalistą i oczywiście dla niego to jak wymiana klocków hamulcowych dla mechanika, ale dla spokoju "zawsze" dobrze jest wziąć wyniki i skonsultować konieczność operacji z innym lekarzem kardiologiem w innym ośrodku. Może zasugeruje chociaż mniej inwazyjną metodę leczenia. Chociaż w takim przypadku, to na pewno potwierdzi to co wiecie od lekarzy.
Da to Wam spokój i utwierdzi w słuszności postępowania lekarzy.

Wiedzieć co jest i jak leczyć dziecko to już bardzo dużo - doceń to. My nie mamy takiego luksusu :(
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i za parę miesięcy zapomnicie o tej sytuacji i nerwach, a mały będzie się ładnie rozwijał.
Napisz jak się sytuacja ma.
Pozdrawiam.
Blazer 99'

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Nahen » ndz lut 13, 2011 11:52 am

Mogę pogadać z kardiochirurgiem którego mam w rodzinie ale z tego co się orientuje to Prokocim jest OK. Mój wujo kroi dorosłych wieć to też trochę inna działka.

W każdym razie trzymam kciuki i jak tylko będzie po daj znać.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

mikhey
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
Lokalizacja: z leśnej chatki
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: mikhey » wt lut 15, 2011 9:18 pm

Dzięki wszystkim za słowa wsparcia.

Operacja miała być wczoraj, ale Fifi złapał rotawirusa, i została odłożona minimum do przyszłego poniedziałku. Była minimalna szansa na wyleczenie tego bezinwazyjnie ( cewnikowanie i balonikowanie ), ale zwężenie jest na wyjątkowo długim odcinku. Dziś było specjalne zebranie kardiochirurgów w sprawie Fifika. Podobno to ewenement, że przy tak cięzkim zwężeniu aorty, maluszek utworzył sobie jakieś boczne krążenie. Powiedzieli, że to cud, że przeżył tyle czasu :( Wcześniej nie było absolutnie żadnych objawów. Fifi rozwijał się "książkowo".

Niestety nie obędzie się bez otwarcia klatki :( Jeżeli uda się wyciąć zwężony kawałek, i naciągnąć pozostałe końce aorty i zszyć, to jest nadzieja, że to ostatnia operacja. Jeżeli nie, czeka go jeszcze kilka (ostatnia kiedy serducho już nie będzie rosło, czyli około 20-tego roku życia)

Nahen

jeśli możesz, porozmawiaj. W razie czego mogę zdobyć film z cewnikowania. Wujek będzie wiedział o co chodzi.

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Nahen » czw lut 17, 2011 5:03 pm

Ok w weekend postaram sie go dorwać i zagadać.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Adamek » czw lut 17, 2011 5:52 pm

@mikhey zycze Tobie i dzieciaczkowi aby wszystko skonczylo sie jak najlepiej. Tez mam podobny problem z chorym serduchem mojej corki, tyle ze ma 11 lat...
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Nahen » wt lut 22, 2011 8:12 pm

Jak coś Jutro będę się kontaktował z rodzinką i coś będę mógł napisać.

Na razie na szybko przez telefon tyle, że Prokocim jest OK i nie powienienś się martwić jeżeli chodzi o szpital i zespół operacyjny.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

mikhey
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
Lokalizacja: z leśnej chatki
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: mikhey » śr lut 23, 2011 9:19 am

Fifi wczoraj miał operację. Trwała 3 godziny. Jak to określił prof. Skalski od strony technicznej wszystko przebiegło jak należy, a co do skutków, to czas pokaże. Póki co Fifi leży na intensywnej terapii. Wczoraj chwilę tam byłem. Podobno jest bardzo silny, i już wczoraj mieli go odłączać od respiratora (dla przykładu : przed operacją dostał 3x środki na uspokojenie - usypiacze. I kompletnie go to nie ruszyło...Pielęgniarki były w szoku, bo dzieciaki po jednej dawce już "odpływają"...)

A tutaj mój dzielny mały rycerzyk :)

Obrazek

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Balu-Balu » śr lut 23, 2011 9:38 am

mikhey pisze:Fifi wczoraj miał operację.
Trzymam kciuki i powrotu do zdrowia "małemu" życzę :)2 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Mroczny » śr lut 23, 2011 9:46 am

my też

Awatar użytkownika
Troy
 
 
Posty: 3643
Rejestracja: pt sty 11, 2008 11:49 am
Lokalizacja: Baghdad

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Troy » śr lut 23, 2011 9:54 am

Mlody wyglada na kozaka, wiec byle co go nie wezmie :)21
Trzymam kciuki :)2
Land Rover:One Wife... Livid !
Immobilised LandRover is a moral defeat for the driver!

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Kabal » śr lut 23, 2011 10:00 am

I ja trzymam gorąco, pewnie jak każdy rodzic.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 23, 2011 10:10 am

Na pewno będzie dobrze- śliczny dzieciak :)2
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: czarny bielsko » śr lut 23, 2011 2:54 pm

bedzie dobrze :)2 szybkiego powrotu do zdrowia dla Mlodego :)2
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Nahen » śr lut 23, 2011 4:26 pm

No to super !! Teraz nic tylko czekać, Wujcio i ciotka (kardiochirurg i anastezjolog) w skrócie powiedzieli/potwierdzili, że Prokocim jak najbardziej, że po takiej diagnozie im szybciej tym lepiej z operacją więc wszystko wygląda tak jak powinno. Gdybyś w przyszłości miał ochotę na porównanie opinii/diagnozy na podstawie jakichś wyników i badań to daj znać są otwarci na podrzucenie im jakiegoś skanu "wyników" żeby mogli się wypowiedzieć.

Nic tylko trzymać kciuki coby organizm jak najszybciej się ogarnął po operacji i potem o wszystkim zapomnieć ;)
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

mikhey
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
Lokalizacja: z leśnej chatki
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: mikhey » śr lut 23, 2011 8:42 pm

Okazuje się że mój Maluszek to chyba ...kosmita...

Po pierwsze - zamiast leżeć 7-10 dni na intensywnej terapii, jak większość dzieciaków po takiej operacji, Fifi już po 17 godzinach trafił na zwykły oddział pooperacyjny, bo uznali, że nie widzą potrzeby go tam trzymać... :o

Po drugie - dziś, niespełna dobę po operacji, nafeszerowany morfiną, paracetamolem, pyralginą i różnymi innymi syfami, w pewnym momencie otworzył oczy, fiknął z pleców na brzuch, po czym złapał się poręczy łóżeczka i po prostu sobie wstał... I jeszcze się cieszył :)

Generalnie lekarze są w szoku, a jego przypadek będzie omawiany na zajęciach dla studentów medycyny. Wg lekarzy, powinien dawno nie żyć, zanim miał operację, ale utworzył sobie jakieś boczne krążenie, i rozwijał się "książkowo".

Awatar użytkownika
pamejudd
 
 
Posty: 1420
Rejestracja: ndz lip 26, 2009 7:10 pm
Lokalizacja: Wioska obok wioski obok Stuttgartu

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: pamejudd » śr lut 23, 2011 8:50 pm

No i gites. Dobre geny mlody odziedziczyl widocznie :)
130 300Tdi '97, Ghost RS 5700 '05
wolvesahead.org

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Marcin-Kraków » śr lut 23, 2011 10:03 pm

Ma sile chlop :)2
Dobry to znak :D

Trzymaj sie i oby najgorsze juz bylo tylko wspomnieniem.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

mikhey
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
Lokalizacja: z leśnej chatki
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: mikhey » pn mar 07, 2011 11:05 am

Fifi jest od soboty w domu. Trochę jeszcze kaszle bo złapał pooperacyjne zapalenie płuc, ale szybko wraca do formy :)

Dzięki wszystkim za słowa wsparcia :)

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: Adamek » pn mar 07, 2011 11:24 am

:)2 Swietnie. :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: czarny bielsko » pn mar 07, 2011 11:48 am

super :)2 no to pozostaje tylko zyczyc zdrowia dla synka ;)
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: koarktacja aorty - potrzebna pomoc merytoryczna...

Post autor: jarekstryszawa » pn mar 07, 2011 12:39 pm

Fajna wiadomość- pozdrowienia dla malucha i rodziców.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ludzie ludziom”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości